Tweet
13.05.2021 będąc w Poznaniu zabrałem się do Nieczajnej z Jankiem Szałą, który warzy tu kontraktowo. Inaczej czekał by mnie 5 kilometrowy spacer ze stacji PKP Wargowo. Teren gdzie znajduje się browar leży kawałek od wsi i na pierwszy rzut oka budzi mieszane uczucia. Betonowe płoty, siatki z drutem kolczastym, podrdzewiała brama z przyspawanymi na szczycie metalowymi literami układającymi się w napis "Wojsko polskie", szare piętrowe budynki z płaskim dachem nie nastrajają optymistycznie. Tu do 2014 roku mieściła się baza wojsk rakietowych, oczywiście z surowym zakazem wstępu dla postronnych wraz z przyległym poligonem, gdzie do dziś podobno można znaleźć betonowe silosy, w których umieszczano rakiety. Po odejściu wojska, na cywilnym już terenie, funkcjonuje strzelnica, magazyny, zamieszkują ludzie. Browar mieści się w ostatnim budynku na skraju pięknego, starego lasu.
Trzech wspólników (nietrudno się domyślić, że piwowarów domowych) założyło go w 2018 roku z zamiarem uruchomienia w ciągu roku. Niestety, okazało się że roboty przy dostosowaniu pomieszczeń jest bardzo dużo, załatwianie papierów również się przeciągnęło. Największym problemem był brak kanalizacji i wodociągu, wojsku wystarczało szambo. Ponad kilometrowy wodociąg udało się dociągnąć dzięki przychylności gminy, potem wystąpił problem z uszkodzonymi w transporcie tankami. W końcu pierwsza warkę udało się uwarzyć w połowie sierpnia 2020. W dniu mojej wizyty 13.05.2021 w kotle gotowała się warka nr 24.
Warzelnia ma max wybicie 13 hl, ogrzewana jest gazem zużywając dwie butle na warkę. Charakterystyczny kwadratowy kocioł od razu zdradza producenta czyli RCtronik z Piekar Ślaskich. Kadź filtracyjna jest w układzie piętrowym z whirpoolem na dole. Obok stoi zbiornik wody gorącej (lada dzień ma przybyć drugi), oraz zimnej wraz ze stacją uzdatniania (osmoza), gdyż woda jest tu bardzo twarda. W tym samym pomieszczeniu ustawiono 6 tankofermentorów o pojemniości 12 hl każdy. Choć to Nieczajna są one "made in China"
. Docelowo będzie ich 19 (bo tyle się zmieści), z tym że 4 będą o pojemności 24 hl czyli dwóch warek. Oprócz oczywistych urządzeń w browarze jak hopgan czy stacja CIP, pracuje tu nieduża ale bardzo nowoczesna napełniarka szwedzkiej firmy Pontum. Zapewnia dużą sterylność i napełnianie bez kontaktu z powietrzem 300 butelek na godzinę przy obecnym ustawieniu na dwie butelki jednocześnie (max można napełniać 6).
Pomieszczenia po prawej od głównego wejścia zajmuje magazyn piwa, po lewej opakowań. Przechodząc koło warzelni do szczytu budynku mijamy magazyn słodu (głównie stosuje się Soufflet i Weyermann) ze śrutownikiem. Dalej są lodówki z chmielem i instalacja chłodnicza. Agregaty umieszczono na zewnątrz na szczycie budynku. Po drugiej stronie korytarza są pomieszczenia biurowe i socjalne.
Pierwszą warką był Pils na chmielu Nowotomyskim, potem poszły New Zeland i England IPA i nieczęsto spotykany u nas Biere de Garde. We współpracy z Mikołajem "Penerem" z Jeżyckiego Browaru Piwnicznego powstała DDH DIPA 20°Blg, ja akurat zastałem go gotującego kolejną warkę. Jest też już Porter Bałtycki 22°, którym są również zalane dwie beczki po burbonach z USA.
Oczywiście nie można nie wspomnieć o kooperacyjnych piwach z Browarem Szałpiw , który od listopada 2020 jest w Nieczajnej głównym kontraktowcem (DDH Pils na polskich chmielach, Hoppy Pils tylko na nowozelandzkim Nelsonie, IPA pod nazwą "Made in Nieczajna"). Drugim kontraktowcem jest Madame Barrel, z tanku miałem okazję spróbować ich świetnej Black IPA.
Podziękowania dla Marka Szmyta za gościnę w browarze i poczęstunki z tanków, a Jankowi Szale za podwózkę i późniejsze imprezowanie na poznańskim Labalandzie
.
Na fotkach wjazd na "teren wojskowy", budynek browaru, warzelnia 
Trzech wspólników (nietrudno się domyślić, że piwowarów domowych) założyło go w 2018 roku z zamiarem uruchomienia w ciągu roku. Niestety, okazało się że roboty przy dostosowaniu pomieszczeń jest bardzo dużo, załatwianie papierów również się przeciągnęło. Największym problemem był brak kanalizacji i wodociągu, wojsku wystarczało szambo. Ponad kilometrowy wodociąg udało się dociągnąć dzięki przychylności gminy, potem wystąpił problem z uszkodzonymi w transporcie tankami. W końcu pierwsza warkę udało się uwarzyć w połowie sierpnia 2020. W dniu mojej wizyty 13.05.2021 w kotle gotowała się warka nr 24.
Warzelnia ma max wybicie 13 hl, ogrzewana jest gazem zużywając dwie butle na warkę. Charakterystyczny kwadratowy kocioł od razu zdradza producenta czyli RCtronik z Piekar Ślaskich. Kadź filtracyjna jest w układzie piętrowym z whirpoolem na dole. Obok stoi zbiornik wody gorącej (lada dzień ma przybyć drugi), oraz zimnej wraz ze stacją uzdatniania (osmoza), gdyż woda jest tu bardzo twarda. W tym samym pomieszczeniu ustawiono 6 tankofermentorów o pojemniości 12 hl każdy. Choć to Nieczajna są one "made in China"
. Docelowo będzie ich 19 (bo tyle się zmieści), z tym że 4 będą o pojemności 24 hl czyli dwóch warek. Oprócz oczywistych urządzeń w browarze jak hopgan czy stacja CIP, pracuje tu nieduża ale bardzo nowoczesna napełniarka szwedzkiej firmy Pontum. Zapewnia dużą sterylność i napełnianie bez kontaktu z powietrzem 300 butelek na godzinę przy obecnym ustawieniu na dwie butelki jednocześnie (max można napełniać 6).Pomieszczenia po prawej od głównego wejścia zajmuje magazyn piwa, po lewej opakowań. Przechodząc koło warzelni do szczytu budynku mijamy magazyn słodu (głównie stosuje się Soufflet i Weyermann) ze śrutownikiem. Dalej są lodówki z chmielem i instalacja chłodnicza. Agregaty umieszczono na zewnątrz na szczycie budynku. Po drugiej stronie korytarza są pomieszczenia biurowe i socjalne.
Pierwszą warką był Pils na chmielu Nowotomyskim, potem poszły New Zeland i England IPA i nieczęsto spotykany u nas Biere de Garde. We współpracy z Mikołajem "Penerem" z Jeżyckiego Browaru Piwnicznego powstała DDH DIPA 20°Blg, ja akurat zastałem go gotującego kolejną warkę. Jest też już Porter Bałtycki 22°, którym są również zalane dwie beczki po burbonach z USA.
Oczywiście nie można nie wspomnieć o kooperacyjnych piwach z Browarem Szałpiw , który od listopada 2020 jest w Nieczajnej głównym kontraktowcem (DDH Pils na polskich chmielach, Hoppy Pils tylko na nowozelandzkim Nelsonie, IPA pod nazwą "Made in Nieczajna"). Drugim kontraktowcem jest Madame Barrel, z tanku miałem okazję spróbować ich świetnej Black IPA.
Podziękowania dla Marka Szmyta za gościnę w browarze i poczęstunki z tanków, a Jankowi Szale za podwózkę i późniejsze imprezowanie na poznańskim Labalandzie
.Na fotkach wjazd na "teren wojskowy"
, budynek browaru, warzelnia
Comment