Browar Leżajsk ma zostać zamknięty

[darekd]

Perła wydaje się właściwym tropem. Cały czas rozbudowuje się. A w przeszłości były zakusy budowania przez nią pozycji hegemona browarnictwa we wschodniej Polsce.

Myślisz, że będzie filia Zwierzyńca? Burmistrz wyraził kategoryczny sprzeciw i zamilkł. Bardziej aktywny jest wójt gminy, który ma jakiś pomysł:

Może warto przeanalizować możliwość przejęcia Browaru, w podobny sposób, jak to miało miejsce w przypadku Hortexu Leżajsk. Stworzyć nowy podmiot z udziałem samorządów, pracowników, firm zewnętrznych i innych chętnych do zainwestowania. W nowym podmiocie samorządy, jako reprezentanci społeczności lokalnych, będą gwarantem wiarygodności w procesie przekształcenia zakładu. Tu też musi być spełniony warunek: nowy podmiot ma mieć pewność, że będzie mógł produkować piwo.
Wydaje się, że innych rozwiązań nie ma. Wszystkie inne, które pojawiają się w przestrzeni publicznej, należy uznać jako nierealne, raczej na zasadzie plotek, na których rozpowszechnianiu pewnie komuś zależy.

Ma to sens, ale chyba tylko bardziej w przypadku mniejszego browaru, a nie molocha. Kilkanaście lat temu samorząd uratował browar w czeskim Nachodzie. Potem go sprzedał z zyskiem przytomnie uzasadniając, że z budżetu lokalnego samorządu nie można przeprowadzać nowych inwestycji dotyczących rozwoju logistyki i sieci sprzedaży ogarniających cały kraj, daleko poza granice lokalnego samorządu. Browar w Leżajsku tym bardziej nie będzie lokalnym browarem, wójt co prawda wspomina o samorządach (czyli tych dalszych), ale nie sądzę żeby sąsiednie (i tak rozpieszczane przez PiS) powiaty chciałyby się włączyć w ratowanie browaru.

Być może przydatna byłaby aktywna pomoc państwa w wyszukaniu inwestora. Pani wojewoda na FB z dużym zaniepokojeniem przyjęła wiadomość o planowanym zamknięciu produkcji. Następnego dnia uczestniczyła w obchodach dnia numeru alarmowego 112 a następnie wzięła udział w Koncercie Karnawałowym w wykonaniu Orkiestry Dętej z Dylągówki, który odbył się w Remizie OSP w Dylągówce. Swoją drogą już wiem po co istnieją jeszcze urzędy wojewódzkie...

[Petitpierre]

Mam bardzo miłe wspomnienia z leżajskim Kristallem z taką metalizowaną etą, Przypomniała mi się jeszcze Wańka-Wstańka i Leżajski full gul gul:

https://www.youtube.com/watch?v=m-WF9fskEvk

Szkoda.

Może wersja nienajlepsza, ale zostało to zaśpiewane na słynnym Opolu 88: https://www.youtube.com/watch?v=WkolVZx8fik gdzie ówcześni luminarze sceny trzymali kartki z tekstem i próbowali, żeby im to wyszło. Wiele przyszłych sław można dojrzeć na scenie-w tej wersji niekoniecznie.

Co o samym Leżajsku? Bardzo przyjemne zwiedzanie browaru, degustacja na koniec, szkło i memorabilia do kupienia. A i kiedyś oferta była też zacna. Pamiętam, że jak pojawił się notabene w Biedronce ostatni rzut Leżajska mocnego, to musiałem załatwić transport, żeby przewieźć tę niebotyczną ilość puszek pod dom i do piwnicy. A jaki fajny był Dortmunder, choć wcale nie dortmundzki.

[darekd]

A jaki fajny był Dortmunder, choć wcale nie dortmundzki.

To już późniejsza historia, ale potwierdzam

[e-prezes]

W związku z przedłużającymi się negocjacjami ws. ewentualnego kupna browaru przedłużono jego funkcjonowanie do końca sierpnia.

Reszta tu.