Jakość Polskich opakowań

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • ART
    mAD'MINd
    🥛🥛🥛🥛🥛
    • 2001.02
    • 23930

    #16
    estetyczne opakowanie to istotna sprawa. bynajmniej nie chodzi o design opakowania. jeżeli np. na półce stoją pogniecione puszki - wskazuje to na niechlujstwo ze strony producenta/sprzedającego - jeśli głębiej się człowiek nad tym zastanowi, może pokusić się o stwierdzenie, że skoro nie dba się o opakowanie, to prawdopodobnie o przechowywanie piwa w odpowiednich warunkach, tj. w chłodzie i zaciemnionym miejscu, również się nie dba - a to ma już wpływ na zawartość opakowania.

    co do porysowanych butelek (ale wyłącznie wielorazowego użytku) - podobne są i moje odczucia w tym temacie: nie widzę problemu, jeśli tylko cała reszta jest czysta i estetyczna.
    - Wspieraj swój Browar! Stań się Premium - Użytkownikiem!
    - Moje: zbieranie - Opole & warzenie - Browar Domowy Świński Ryjek ****
    - Uwarz swoje piwo domowe z naszym Centrum Piwowarstwa

    Sprawy dotyczące postów/wpisów/wątków/tematów zgłaszaj proszę narzędziem "Zgłoś [moderatorowi]" (Ikonka flagi przy danym wpisie).

    Comment

    • żąleną
      D(r)u(c)h nieuchwytny
      • 2002.01
      • 13239

      #17
      A ja wciąż nie mogę pozbyć się spadku mentalnego po szarzyźnie komuny. Lubię lśniące i gładkie butelki (nie ma jak fetysz ), a te mocno porysowane trochę mnie odrzucają i podejrzewam, że działają na moją podświadomość i mają wpływ na moje postrzeganie danego piwa. Coraz mniej, bo staram się z tym walczyć, ale zawsze...

      Comment

      • Krzysiu
        D(r)u(c)h nieuchwytny
        • 2001.02
        • 14936

        #18
        Lwówek ma niedługo przejść na całkiem nowe butelki, więc te używane typu Euro zajadą pewnie na śmierć. Rzeczywiście niektóre partie butelek się lepią, ale dotyczy to piwa niepasteryzowanego - butelki te nie są przepuszczane przez tunel z gorącą wodę po rozlewie. Pamiętam, że dawniej lepiące butelki to było pospolite zjawisko. Natomiast co do etykiet i opakowań Lwówka ogólnie - ich jakość diametralnie odbiega od wizerunku "najlepszego piwa w Polsce". Szkoda, że nikt z tego nie wyciąga wniosków w dziedzinie marketingu.

        Comment

        • Piwofil
          Kapitan Lagerowej Marynarki
          • 2002.01
          • 907

          #19
          Ja nie narzekam, zwykle jak kupuje piwo to i butelka typu Euro czy etykietka piwa z małego browaru jest przyklejona okej, równo, nie jest podarta czy porysowana. Butelki duńskie, te rzeczywiście są strasznie zjechane, od jakiegoś czasu mam dobry dostęp do piw z tego kraju i przyznam że ani razu nie było jeszcze w miarę nowej butelki.Ale etykietki rzeczywiście śliczne, kolorowe i wesołe motwy są tam codziennością.
          Z drugiej strony to co mówi Jerzy, im częściej oddaje się butelkę, tym się bardziej zużywa. Ale lepiej oddać nie wyrzucić, dlatego ja zawszę odnoszę. Wydaje mi się że browary najpierw powinny popracować nad jakością piwa, a potem martwić się o etykiety, chyba nie jest to problem nagminny.
          www.plhaft.prv.plPiwo to to co powoduje radość w moim życiu, napędza mnie do działania i jest moją motywacją. Jedynie kobiety są lepsze od niego :DD

          Comment

          • Cocobango
            D(r)u(c)h nieuchwytny
            • 2002.04
            • 818

            #20
            To wszystko co piszecie o tym że najważniejsza jest jakość piwa a nie jakość opakowania to prawda lecz nie do końca bo opakowane ma przyciągać tych którzy jeszcze nieznają tego piwka. Jeszcze jedno, czy nie piliście piwka z butelki albo z puszki, jak tu się napić z lepiącej i "zajechanej" prawie na śmierć butelki, to nie najmilsze uczucie.

            Comment

            • pieczarek
              Pułkownik Chmielowy Ekspert
              • 2001.06
              • 5011

              #21
              Piwofil napisał(a)
              Butelki duńskie, te rzeczywiście są strasznie zjechane, od jakiegoś czasu mam dobry dostęp do piw z tego kraju i przyznam że ani razu nie było jeszcze w miarę nowej butelki.
              Stan duńskich butelek może wynikać z przyjętych w tym kraju założeń. Z tego co pamiętam z wycieczek do Danii to:
              - puszki na rynku są niedostępne niemal od zawsze
              - jeśli ktoś w szerokim świecie widział duńskie piwa w puszkach, to jest to tylko wersja eksportowa
              - każdy sklep (bodaj od powierzchni 30 metrów kw.) ma obowiązek prowadzić skup butelek
              - producenci muszą te skupione butelki bezwarunkowo przyjmować do powtórnego napełnienia
              - sklepy i browary się nie migają od obowiązków, skup i kolejne użycie butelek przebiega sprawnie.

              Nic dziwnego, że butelki duńskie mogą wykazywać ślady wielokrotnego użycia. Tak ma być.

              Comment

              • Misza
                Szeregowy Piwny Łykacz
                • 2003.04
                • 11

                #22
                Pytanko

                A propos opakowań.Czy nie wie ktoś z was może jakie firmy produkują u nas w Polsce puszki do piwa i czy w ogóle są jakieś?Z tego co mi świta w głowie to raczej browary je sprowadzają z zagranicy, ale ciekawym czy jest tak rzeczywiście.

                Comment

                • ART
                  mAD'MINd
                  🥛🥛🥛🥛🥛
                  • 2001.02
                  • 23930

                  #23
                  w Bydgoszczy jest fabryka puszek, ale nie wiem na 100% czy robią też piwne.
                  - Wspieraj swój Browar! Stań się Premium - Użytkownikiem!
                  - Moje: zbieranie - Opole & warzenie - Browar Domowy Świński Ryjek ****
                  - Uwarz swoje piwo domowe z naszym Centrum Piwowarstwa

                  Sprawy dotyczące postów/wpisów/wątków/tematów zgłaszaj proszę narzędziem "Zgłoś [moderatorowi]" (Ikonka flagi przy danym wpisie).

                  Comment

                  • Misza
                    Szeregowy Piwny Łykacz
                    • 2003.04
                    • 11

                    #24
                    Dzięki za odpowiedź.Moje pytanie nie jest takie bezpodstawne,bo niedługo zacznę pisać pracę magisterską na temat jednostkowych opakowań do piwa i staram się właśnie podczepić pod jakąś firmę,żeby zdobyć pomocny materiał,a kto wie może odbyć praktyki.Tak przy okazji może by ktoś polecił jakąś ciekawą literaturę związana właśnie z tym zagadnieniem?

                    Comment

                    • witkowskiartur
                      Kapitan Lagerowej Marynarki
                      • 2003.03
                      • 561

                      #25
                      Misza, jak sprecyzujesz, o co konkretnie ci chodzi z tymi puszkami, to być może bedę mógł Ci pomóc. Tak się składa że ostatnio wyszukiwałem literaturę dotyczącą prztwórstwa tworzyw i recyklingu. W razie czego wejdż na strone www.bg.pw.edu.pl tam cos powinno być.
                      KONIEC BROWARÓW WARSZAWSKICH.PONAD 150 LAT TRADYCJI DIABLI WZIĘLI

                      Comment

                      • Simon
                        † 1964-2008 Piwosz w Raju
                        • 2001.02
                        • 993

                        #26
                        ART napisał(a)
                        w Bydgoszczy jest fabryka puszek, ale nie wiem na 100% czy robią też piwne.
                        1
                        w Polsce produkcją puszek dla potrzeb browarnictwa zajmują się dwie firmy - koncerny światowe:
                        Can Pack z fabryką w Brzesku
                        Continental Pack aktualnie Ball Packaging z fabryką w Radomsku


                        2
                        proszę o nieogólnianie.
                        Nie wszystkie małe browary produkują niedbale!
                        Nie wszystkie małe browary korzystają z używanych lub starych linii rozlewniczych - niektóre mają nowoczesne monobloki prosto z najlepszej firmy KRONES.
                        We wrześniu uczestnicy zjazdu będą mogli się o tym przekonać
                        Simon

                        Comment

                        • Cocobango
                          D(r)u(c)h nieuchwytny
                          • 2002.04
                          • 818

                          #27
                          Simon napisał(a)
                          1
                          w Polsce produkcją puszek dla potrzeb browarnictwa zajmują się dwie firmy - koncerny światowe:
                          Can Pack z fabryką w Brzesku
                          Continental Pack aktualnie Ball Packaging z fabryką w Radomsku
                          Czy to oznacza że Polskie firmy zostały "wyciukane" z tego interesu?

                          Comment

                          • Jurand
                            Szeregowy Piwny Łykacz
                            • 2003.01
                            • 20

                            #28
                            Tak, nie ma już polskich firm produkujących puszki. Tą w Brzesku można podziwiać wyjeżdżając drogą na Szczurową.
                            Co do opakowań - wytarcia i rysy powstają nie w liniach rozlewniczych, ale podczas ocierania się o plastik transporterów. Im więcej butelka porysowana, tym więcej kraju zwiedziła.
                            Ale dla mnie nie jest ważne, czy butelka jest "nówka", czy była już kilkakrotnie użyta - ważne jest to, co w środku. Oczywiście nie mówię o "zasyfieniu" butelki grubą warstwą kurzu czy zalaniu jakąc kleistą cieczą - wtedy na pewno nie kupię.

                            Comment

                            • tutunia
                              Kapral Kuflowy Chlupacz
                              • 2003.03
                              • 60

                              #29
                              "Polskiej" puszki piwnej nie było nigdy. Pierwsze puszki były sprowadzane z Niemiec. Potem w Radomsku Shmalbah/niemiecka firma/ uruchomił linie,a w Brzesku Amerykanie. Nie można mówić o wyciukaniu z rynku, skoro się tam nie było.

                              Comment

                              • Cocobango
                                D(r)u(c)h nieuchwytny
                                • 2002.04
                                • 818

                                #30
                                No tak; Polak być gupi, nie umieć robić trudna puszka ale za to polak potrafić robi łatwa część do stacja kosmiczna.


                                Przecież to idiotyczne że Polska musi kupowa puszki od innych.

                                Comment

                                Przetwarzanie...
                                X