piwa ciemne! dotkliwy brak na naszym rynku

[alstro]

od kilku lat, chyba odkąd zacząłem jeżdzić na Słowację szaleję ze ciemnymi piwami. gdziekowlwiek jadę poszukaję najpierw właśnie tego gatunku, z żalem konstatuję, iż wciąż brak rodzimej produkcji tego smacznego piwnego produktu!

mamy jedynie sławetnego ciemnego Juranda, wiele o nim słyszałem, ale dopiero ostatnio sprubowalem... i jakiż zawód! Piwo nie dość, że nazywa się okropnie (Czrany Top) i ma kiczowata etykietę to jeszcze smakuje dość lurowato. Kilka produkowanych u nas porterow (Żywiec i EB, Strzelec, chyba jeszcze Dojlidy no i troche dziwnych browarów np. Porter Łódzki) nie rewanżuje tego braku (portrer to jednak wyjatkowe piwo ciemne).
tymczasem przesamczney jest Hubertus Duncel czy Krusovice Tmave, słowacki Topvar (Marina) lub rumuńska Silva Bruna, nawet ciemne piwa ukraińskie samkuja jak nalezy...

jak myslicie czemu u nas sie ich nie produkuje?
czyżby nie sprawdzily sie na rynku?

[żąleną]

Odp: piwa ciemne! dotkliwy brak na naszym rynku

alstro napisał(a)
mamy jedynie sławetnego ciemnego Juranda, wiele o nim słyszałem, ale dopiero ostatnio spróbowalem... i jakiż zawód! Piwo nie dość, że nazywa się okropnie (Czrany Top) i ma kiczowata etykietę to jeszcze smakuje dość lurowato.

Ale sławetny ciemny Jurand to raczej koźlak, ostatnio rozlewany do bączków. Czarny Top rzeczywiście nie jest rewelacją.

Niezależnie od tego, że w Polsce jest jednak niższa kultura piwna, niż na Słowacji, czy w Czechach, winą za śladową obecność ciemniaków na rynku obarczałbym koncerny, które albo likwidują browary, albo wycofują z ich produkcji wszystko, co nie przynosi konkretnego zysku.

[Pogoniarz]

Odp: piwa ciemne! dotkliwy brak na naszym rynku

[QUOTE]alstro napisał(a)
[B]

mamy jedynie sławetnego ciemnego Juranda, wiele o nim słyszałem, ale dopiero ostatnio sprubowalem...
FCJP-

Spróbowałem
Niestety to prawda!Jest ciężko w Polsce z zakupem ciemniaka.Nawet mój rodzimy browar warzył.(Dark beer,Bock beer,Koźlak).Wymieniłem wypite przeze mnie ciemniaki i koźlaczka-gdzie te czasy?

[e-prezes]

Odp: piwa ciemne! dotkliwy brak na naszym rynku

alstro napisał(a)
(...) Kilka produkowanych u nas porterow (Żywiec i EB, Strzelec, chyba jeszcze Dojlidy no i troche dziwnych browarów np. Porter Łódzki) nie rewanżuje tego braku (portrer to jednak wyjatkowe piwo ciemne) (...)

kolega chyba rzeczywiście za mało wypił, bo tychże wyjątkowych ciemnych piwa jakimi są portery jest zdecydowanie więcej niż Żywiec, EB, Strzelec, Dojlidy i Łódzki (notabene Łódzki wcale nie jest dziwnym browarem i aż dziw dlaczego koledzy w Łodzi się nie odzywają). wśród ciemnych jest także porter witnicki i kilka ciemnych niekarmelowych.
ja w przeciwieństwie do kolegi lubię niesłodzone ciemniaki i mimo, iż jest ich rzeczywiście mało to jednak nie jestem skłonny twierzdić, że koźlaki słowackie są w tej materii lepsze.
rynek piw ciemnych jest rzeczywiście zdominowany przez portery (odchodzące w niepamięć) i karmelowe (a te właściwie piwami nie są). cała reszto to zwyczajnie nisza rynkowa, która wymaga reklamy, promocji, albo po prostu dobrej woli kupujących i sprzedających, nie wspominając o producentach.
z własnych doświadczeń wiem, że sklepikarze, nawet ci bardziej przyjaźni boją się zamawiać czegoś co nie jest chodliwe i w dodatku drogie. polskie ciemniaki na podobieństwo niedoścignionego Guinnessa zawsze będą skromnie reprezentowane i drogie.
można tylko płakać z tego powodu i pisać listy do browarów (bez odpowiedzi zresztą), bo jak ktoś to zgrabnie ujął "...bo tutaj jest jak jest".

[yendras]

Alstro, a Irlandzkie Mocne z browaru Krajan w Nakle piłeś ? Jest dostępne m.in. w sieci "Intermarche". Porter z Nakła też godzien uwagi. Jest też Czarna Fortuna, choć trochę zbyt cocacolowa to na pewno warta spróbowania.
Przejrzyj ten lekko zakurzony wątek - może znajdziesz tam coś interesującego: http://www.browar.biz/forum/showthre...&highlight=ptc

[Petrax]

Wydaję mi się, że kolega alstro miał na myśli nie porównanie jakościowe, ale ilościowe. Oczywiście, że w Polsce produkuje się piwa ciemne (skądinąd również dobre), są one jednak spychane na margines do tego stopnia, że trzeba się nieźle nalatać, żeby na jakieś trafić. Na Słowacji czy Ukrainie są one w takiej samej dostępności jak lagery i nie ma w tym nic dziwnego.

[iron]

Po opanowaniu wzburzenia (że został tak haniebnie pominięty) śpieszę donieść że istnieje jeszcze Porter Warszawski przez piszącego te słowa najbardziej lubiany (i nie jest to przejaw lokalnego patriotyzmu).
To znaczy jeszcze jest - kto nie próbował niech się pospieszy - po przejęciu Browarów Warszawskich przez grupę żywiec pewnie zniknie z rynku

[breslauer]

A ja zapraszam kolegę do Wrocławia na ciemne Granatowe ze Spiża. Tylko nie wiem, skąd kolega miałby jechać, bo kolega nie wypełnił Profilu ...

[e-prezes]

no w C.K. Browarze w Krakowie trzy jakże różne ciemniaki: Ciemne Mocne, pszeniczne ciemne i imbirowe ciemne.

[Petrax]

We Wrocławiu, w Krakowie... Nie każdy ma czas i 100% zniżki na przejazdy PKP.

[breslauer]

Petrax napisał(a)
We Wrocławiu, w Krakowie... Nie każdy ma czas i 100% zniżki na przejazdy PKP.

Nie przejmuj się Petrax - ja tak samo mogę sobie powzdychać do portera z Witnicy, koźlaka z Ambera, lanego Belfasta z Jabłonowa ... We Wrocławiu nie uświadczysz tych piw.

[piwowar2]

Ale Kozlaki czy Portery to specyficzne rodzaje ciemnego piwa. Mysle, ze oglonie chodzi o brak zwyklego pelnego ciemnego piwa w Polsce i tu sie zgadzam. Jest go malo albo wcale.

[ANDRO]

Może problem polega na tym , że ciemniaka nie da się wypić na szybko pod sklepem?? Chociaż ja znam takie zdolne bestie. Myślę , że tu jest pies pogżebany - w kulturze picia. Ciiemne się delektuje a tu nie ma na to czasu. Ja znajdę chwilkę , ale czy specjalnie dla mnie wyprrodukują znów okocimskiego portera?

[breslauer]

ANDRO napisał(a)
Myślę , że tu jest pies pogżebany - w kulturze picia.

FCJP - pogrzebany

Ciiemne się delektuje a tu nie ma na to czasu. Ja znajdę chwilkę , ale czy specjalnie dla mnie wyprrodukują znów okocimskiego portera? [/QUOTE]

Na to bym nie liczył ...

[wriggle]

No właśnie. Nie dość że ciągle znikają kolejne portery, to jeszcze zwykłych ciemniaków u nas tak naprawdę nie ma (myślę o piwach ogólnodostępnych). Piwo ciemne jest do tego stopnia nieobecne w świadomości Polaków, że większość nie odróżnia np. 'Irlandzkiego' od portera, lub np. uważa za takowego Beamish'a czy Guiness'a. Dziwne...myślę że ciemne piwo przyjęło by się na naszym ultramonotonnym rynku. Poza tym jest ładne