beczki spiżowe

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • muciek
    Kapral Kuflowy Chlupacz
    • 2001.06
    • 50

    beczki spiżowe

    Piwo w Spiżu reklamowane jest jako niefiltrowane, mętne i niepasteryzowane ...
    Zastanawia mnie to, ponieważ w Spiżu wyszynk piwa prowadzony jest z beczek typu KEG. Skoro lane jest z KEGów musi być pozbawione osadu drożdżowego, ale żeby się go pozbyć musi być przefiltrowane i sztucznie nasycone CO2. Lecz jeżeli w nie jest filtrowane to dlaczego w piwie nie ma osadu z drożdży.
    Wiec jak to jest że piwo jest mętne lub nie do końca klarowne i niefiltrowane. W takim razie albo czgoś nie kumam albo ktoś tu leje wodę.

    Ale zamieszałem.
  • ART
    mAD'MINd
    🥛🥛🥛🥛🥛
    • 2001.02
    • 23929

    #2
    a w którym miejscu widziałeś te KEGi?
    - Wspieraj swój Browar! Stań się Premium - Użytkownikiem!
    - Moje: zbieranie - Opole & warzenie - Browar Domowy Świński Ryjek ****
    - Uwarz swoje piwo domowe z naszym Centrum Piwowarstwa

    Sprawy dotyczące postów/wpisów/wątków/tematów zgłaszaj proszę narzędziem "Zgłoś [moderatorowi]" (Ikonka flagi przy danym wpisie).

    Comment

    • muciek
      Kapral Kuflowy Chlupacz
      • 2001.06
      • 50

      #3
      1. w ogródku na zawnątrz Browaru Spiż we Wrocławiu.
      2. w Miłokowie, a dokładniej stały przed restauracją - miały logo Spiża.

      Comment

      • alstro
        Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
        • 2003.04
        • 166

        #4
        to prawda, ck Browar z Krakowa, tez lał piwo do KEGow i wysylal do Tarnowa (u Jana na rynku, jednak juz nieaktualne)... z cala pewnoscia wiec to piwo jest filtrowane, ale moze tylko raz a nie trzy, jak w duzych koncernach...?

        Comment

        • yendras
          Major Piwnych Rewolucji
          • 2001.12
          • 2052

          #5
          Piłem w Koszalinie broka z beczki sprzedawanego jako "niefiltrowany". Jest faktycznie mętny jak pszeniczniaki. Brok dostarcza takie piwo do kilku knajp w beczkach o małej pojemności (10 L ? - dokładnie nie pamiętam). Mała pojemnośc wynika z bardzo krótkiego czasu przydatności do spozycia - być może piwo to jest również niepasteryzowane.
          Może po prostu brak filtracji nie wyklucza możliwości lania w beczki ?

          Comment

          • ART
            mAD'MINd
            🥛🥛🥛🥛🥛
            • 2001.02
            • 23929

            #6
            nie wyklucza, tyle że utrudnia późniejsze mycie beczek. co do Spiża, faktycznie przy ogródku stoją. choć przez pewien czas dostarczali do ogródka piwo przewodami z browaru.

            aha, filtracja piwa nie jest równoznaczna ze sztucznym nasycaniem CO2.
            - Wspieraj swój Browar! Stań się Premium - Użytkownikiem!
            - Moje: zbieranie - Opole & warzenie - Browar Domowy Świński Ryjek ****
            - Uwarz swoje piwo domowe z naszym Centrum Piwowarstwa

            Sprawy dotyczące postów/wpisów/wątków/tematów zgłaszaj proszę narzędziem "Zgłoś [moderatorowi]" (Ikonka flagi przy danym wpisie).

            Comment

            • jerzy
              Major Piwnych Rewolucji
              • 2001.10
              • 4707

              #7
              Może takie piwo jest troche przecedzone (z osadu drożdżowego), więc można je wlać do KEGa i nazwać niefiltrowanym.
              browerzysta, abstynent i nałogowy piwoholik c[]

              Światem rządzi miłość. Ja na przykład kocham piwo :]

              Comment

              • muciek
                Kapral Kuflowy Chlupacz
                • 2001.06
                • 50

                #8
                Kiedyś czytałem, że w Anglii wchodzą do obrotu w najmniejszych browarach specjalne beczki w których można przechowywać piwo wraz z osadem drożdżowym.
                Czytałem też, że w USA i w Anglii w małych restauracyjnych browarach stosuje się duże (300, 500 i 1000 litrów) szczelne tanki specjalne do wyszynku piwa.
                Ale nie wydaje mi się, żeby któryś w powyższych sposobów był stosowany w Spiżu. Ponieważ jak przez mgłę pamiętam (dosyć dawno) jak przetaczali KEGi przez restaurację we wrocławskim Spiżu.

                A co do osadu drożdżowego i filtracji. Skoro piwo przefiltrowane jest po fermentacji z osadu to w czasie dojrzewania nie się skąd wytworzyć CO2. Chyba, że filtracja prowadzona jest po leżakowaniu, ale wtedy przy filtracji następuje duża utrata CO2. Tak więc wydaje mi się, że piwo w Spiżu wbrew tem co się mówi jest filtrowane, z mętnością jest różnie i sztucznie nasycane przy napełnianiu beczek.

                Comment

                • Krzysiu
                  D(r)u(c)h nieuchwytny
                  • 2001.02
                  • 14936

                  #9
                  Odp: beczki spiżowe

                  muciek napisał(a)
                  ... Skoro lane jest z KEGów musi być pozbawione osadu drożdżowego...
                  Nie musi. Udowodniłem to w Żywcu. Moje było mętne jak cholera, ale i tak dobre
                  Mam świadków.

                  Comment

                  • becik
                    Generał Wszelkich Fermentacji
                    🍼🍼
                    • 2002.07
                    • 14999

                    #10
                    pamietam jak kiedys w warszawskim Spiżu było lane piwo z 10-litrowych beczek, a klarowność tych piw była naprawdę zdumiewająca (raczej piwa, serwowali tylko jeden gatunek)
                    Gdybyśmy nie mieli Warszawy w Generalnym Gubernatorstwie, to nie mielibyśmy 4/5 trudności, z którymi musimy walczyć. Warszawa jest i pozostanie ogniskiem zamętu, punktem, z którego rozprzestrzenia się niepokój w tym kraju - Hans Frank 14.12.1943 http://zamkidwory.forumoteka.pl

                    Comment

                    Przetwarzanie...
                    X