Odwiedzilam ostatnio Piasta z niepokojem slyszalam o trudnej sytuacji w jakiej sie znalezli...
Rozczarowalam sie przechodzac przez hale do butelkowania w ktorej panowal przytulny polmrok... zastanawialam sie tylko dlaczego nie slychac halasu podazajacych po lini butelek...
Ciarki przeszly mi po plecach na sama mysl o tym ze wejde do sklepu i nie zobacze butelki z napisem PIAST... o zgrozo!!!
Wrocław bez PIASTA... nie tak byc nie moze...!!!!!!!!!!!!!!
Ale piwko degustowane tam to dobre bylo
Rozczarowalam sie przechodzac przez hale do butelkowania w ktorej panowal przytulny polmrok... zastanawialam sie tylko dlaczego nie slychac halasu podazajacych po lini butelek...
Ciarki przeszly mi po plecach na sama mysl o tym ze wejde do sklepu i nie zobacze butelki z napisem PIAST... o zgrozo!!!
Wrocław bez PIASTA... nie tak byc nie moze...!!!!!!!!!!!!!!
Ale piwko degustowane tam to dobre bylo
Comment