Czy piłeś "Jubileusza" albo "Wojtka" Z Ostrowa?

[ziemniaczek]

Cześć. Mieszkam w Ostrowie Wielkopolskim. Mamy oczywiście browar, ale..........nieczynny od prawie 2 lat. Działał ponad 150 lat i teraz klapa. Kompania Piwowarska stwierdziła, że jest im niepotrzebny. Napiszcie prosze czy piliście kiedykolwiek "Jubileusz" albo "Wojtka" z Ostrowa?!!!!!!
P.S. Kompania najprawdobodobniej sprzeda go Tesco

[adam16]

Piłem obydwa. Ale było to już tak dawno temu, że nic poza tym faktem nie mogę napisać. Nie pamiętam nawet czy smakowało czy nie

[Cooper]

Załapalem się parę lat temu na "Wojtka". Smaku nie pamiętam ale było raczej przeciętne - ani złe ani specjalnie dobre. Kupiłem pewnie z powodu zbieżności mojego i "piwnego" imienia. Konsumpcja odbyła się chyba na jakiejś plenerowej imprze. Nic więcej chyba se nie przypomnę. Ciekawe co konkretnie oznacza przejęcie b. browaru przez Tesco - jestem prawie pewien że nic dobrego. Pewnie na działeczce powstanie supermarket i tyle

[mwa]

Jakoś sobie przypominam "Wojtka" i tyle.
Co do przejęcia mogli by coś wyprodukować, ale Głubczyce się już specjalizują w markietowym piwie.

[robox]

Oczywiście ja także te dwa piwka miałem okazję wypić. Spotkane w Wielkopolsce, w Rawiczu, zakupione głównie w celu kolekcjonerskim a także z ciekawości.
Porter Lecha także pochodził z browaru w Ostrowie.

[Pogoniarz]

Piłem Jubileusz-taka zielona etykieta-słodkawe w smaku,Złoty Kłos i Karmelowe Ostrowskie.Całkim dobre piwka.Jubileusz piłem ostatni raz w 96 roku ,a w browarze byłem na 150 lecie w 1989 roku i dostałem szklankę od dyrektora.

[becik]

robox napisał(a)
Porter Lecha także pochodził z browaru w Ostrowie. [/B]

i którego to też mialem okazję spróbowac

[Center]

Piłem oba. Jubek to było chyba sztandarowe piwko z Ostrowa - dostępne także w Poznaniu. Nie pamiętam ich dobrze, ale i nie wspominam ich źle, więc na pewno dało się je wypić
Kompania niedługo może będzie mistrzem w zamykaniu browarów z tradycją - a może koncerny piwne robią zawody kto zamknie więcej browarów

[Regent]

Również miałem okazję pić oba piwa, z tego co pamiętam to Jubileusz to takie tradycyjne piwko, choć lekko nijakie bez zdecydowanej goryczki jaką posiadał ówczesny Lech pils, przypominał w smaku niektóre jasne produkty piwne z pobliskiego browaru w Krotoszynie. Natomiast smaku Wojtka już nie pamiętam, mówiło się wówczas, że to piwo dla diabetyków ale nie wiem czy to prawda.

[becik]

a nie lepiej je wrzucic do historii (etykiety)?

[pjenknik]

Pamiętam też Kożlaka i Jelenia. Moja przygoda z Wrocławskim "Piwoszem" zaczęła się na ul. Kluczborskiej, tam zostałem poczęstowany Koźlkiem i GoldenDragonem. Zapytałem się gdzie to można kupić i powiedzieli mi, że tam za rogiem. To był 1996 rok... ech dawne dzieje.
Czy ktoś z wrocławian wie czy antykwariat na Kluczborskiej jeszcze istnieje?

[piwo]

Piłem oba - jak również golden dragona.
Pamiętam, że Wojtek mi bardziej smakował.
Wydaje mi się, że był też porter z tego browaru.

[breslauer]

A czy Koźlak i Golden Dragon to aby przypadkiem nie produkcja browaru w Krotoszynie ???

[pjenknik]

Masz rację, Ostrów robił "Jelenia". Skleroza to straszna rzecz

[kloss]

Mój pierwszy kontakt z browarem to "Jubileuszowe"/150 lat browaru 1839-1989/.Potem piłem i "Wojtka" i "Jubileusz" a oprócz tego "Rejtana","Wiarusa","Jelenia","Kryształa","Ambera" ,"Pilsa","Karmelowe" i oczywiście niezłego "Portera".Smaków nie potrafię opisać bo było to dawno.Pamiętam tylko,że żadne nie wywołało u mnie negatywnych wrażeń.