Myślę, że wszyscy wybaczą jak i mi wybaczyli.
Ale warto było by zrobić jakieś zebranie przy Browarze i kolega Regent poprowadzi nas do piwopoju na skróty.
mwa napisał(a) Myślę, że wszyscy wybaczą jak i mi wybaczyli.
Ale warto było by zrobić jakieś zebranie przy Browarze i kolega Regent poprowadzi nas do piwopoju na skróty.
Do piwopoju poprowadzi nas mój dzielny pies Kapsel.
Byłam na "wycieczce" po browarze. W planie było obejście z przewodnikiem warzelni, pomieszczeń fermentacji, filtracji i rozlewni. Potem projekcja krótkiego (10 min) filmu o browarze. Następnie zabawa wynalazkami multimedialnymi, np. "zrobienie" własnego piwa. Końcowym punktem programu była degustacja świeżego Leszka w pubie z możliwością pogrania w piłkarzyki
Ogólnie fajna wycieczka, gdy się ma wakacje i troche wolnego czasu.
Zawiodłam się tylko na sklepiku z pamiątkami - były tylko gadżety związane z Premium Lech Sport, piwne były tylko otwieracze i torba na ileś tam (nie pamiętam) puszek.
Dopiero dzisiaj ktoś mi powiedzial o tej dyskusji. A moje nazwisko parę razty sie pojawiło, więc wyjaśniam, że Centrum Wycieczkowe przy LBW działa i ma się dobrze. Wbrew niektórym opiniom można się tu zapoznać również z bardzo historycznymi pamiątkami, jak np. Statutem Piwowarów Poznańskich nadanym przez Zygmunta Augusta. To, że Browar zbudowano w latach 70. nie oznacza, że pozbawiony jest historii. Bo kto ma się zaopiekować tradycją np. wybudowanego w 1827 r przez Józefa Mycielskiego Browaru w Kobylempolu, który wszak częściowo położony jest na naszym terenie? U mnie w pokoju nieprzypadkowo stoją meble z gabinetu Huggera. Bo ten Browar jest dziedzicem kilkuset lat tradycji poznańskich piwowarów.
Pokazujemy tu jednak nie tylko kawałek historii wielkopolskiego piwowarstwa, ale także jeden z najnowocześniejszych browarów w Europie. Być może dla Was, znawców Piwa, nie jest to super atrakcja, ale dla wiekszości zwiedzających to fantastyczna przygoda i niezapomniane wrażenie.
W ten sposób budujemy:
(1) kulturę piwną w Polsce, bo ludzie widzą, że browar to nie jakas manufaktura, tylko skomplikowane przedsięwzięcie, które wymaga wiedzy, organizacji i pasji oraz
(2) dumę Wielkopolan z takiego miejsca; teraz nie tylko mogą się chwalić Ratuszem czy katedrą, ale także browarem i pokazać, że u nas z podłogi można jeść...
Na koniec wycieczki, tuż przed degustacją odbywa się quiz. Chciałbym usłyszeć odpowiedzi krytykantów na niektóre pytania quizowe, bo na razie widzę, że jeszcze tu nie byli, a już zdążyli nabrać przekonania, że nie warto się fatygować. W każdym razie wielu zwiedzających dowiaduje się bardzo wiele i po wycieczce bez trudu odpowiada na najbardziej skomplikowane pytania...
Zapraszam jednak nie tylko malkontentów ale i entuzjastów, bo naprawdę warto.
Kłaniam się nisko i pozdrawiam,
Paweł Kwiatkowski, rzecznik Kompanii Piwowarskiej
Choć nie podoba mi się działalność dużych koncernów w ogóle ani nie podoba mi się monopolizacja rynku piwnego w Polsce to muszę przyznać rację Rzecznikowi. Dajcie sobie spokój w głupimi przytykami i komentarzami nie na temat. Co do mnie ja każdą inicjatywę która wpływa na wzorst wiedzy o piwie czy browarach w Polsce witam z przyjemnością i chociaż pewnie widok browaru w którym zamiast duszy są komputery mnie nie zadowoli ale bardzo chętnie posłuchałbym co podczas wycieczki ma do powiedzenia przewodnik i chętnie obejrzałbym wspomniane pamiątki. Nie zmieni to mojego stosunku do wielkich tego świata ale nie uważam, ze nia mają oni nic do powiedzenia i nic do pokazania. Z nadzieją, że Rzecznik będzie często zaglądał na forum (bo nie mam nadziei, że KP uwzględni nasze postulaty) pozdrawiam.
To inaczej miało być, przyjaciele,
To nie o to walczyliśmy, burząc mur,
Nie ma pracy, nie ma chleba, próżny trud!
Czy naprawdę aż tak wiele chcemy?
Chleba i pracy chcemy! Pracy i chleba!
Rządzący światem samowładnie
Królowie banków, fabryk, hut
Tym mocni są, że każdy kradnie
Bogactwa, które stwarza lud.
Ano rzeczywiście, zdarzyło się nam (Celtowi i mnie) odbiec trochę od tematu dyskusji - wskazując pewien "Forumowy" obyczaj. Ja również uważam, że niezależnie od tego skąd kto pochodzi i jaką firmę reprezentuje w godzinach urzędowania - każdy może mieć coś ciekawego do powiedzenia. Ale tekst Rzecznika Hmmm - gdybym np ja coś takiego wkleił to Art "zjechałby mnie" za wklejanie tekstów marketingowych. I miałby rację... Przykro mi, ale tekst Rzecznika poza znanym mi do bólu z codziennej pracy "budowaniem wizerunku firmy" do tematu wycieczki po browarze za wiele nie wniósł.
Przybliżył natomiast motywy przybycia Autora na Forum "Dopiero dzisiaj ktoś mi powiedzial o tej dyskusji. A moje nazwisko parę razty sie pojawiło, więc wyjaśniam (...)" I tyle. Gdyby pierwszy post pojawił się w dziale "Przedstaw się", a ten był drugi - byłbym autentycznie przekonany o zainteresowaniu Forum, naszymi opiniami itd. A tak - nie jestem. I nie dziwi mnie to...
Wycieczka po browarze - niezależnie od tego co myśli się o samej firmie jest z pewnością rzeczą interesującą. I jakkolwiek wolę zwiedzać raczej małe browary to i na tą wybiorę się przy okazji - może jeszcze we wrześniu? Nie sądze, aby dane mi było zobaczyć coś innego niż w Żywcu i u innych naszych "wielkich", ale pozwiedzam z ciekawością i wrażenia opiszę. Tylko z degustacji raczej nie skorzystam . Od ponad 10 lat nie byłem w Poznaniu bez samochodu... a poza tym - po prostu - nie lubię Lecha.
Ostatnia zmiana dokonana przez dziku; 2003-09-02, 16:27.
Comment