Piwo z puszek

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • albeertos
    Major Piwnych Rewolucji
    • 2001.10
    • 2313

    #16
    Zdarza się że piwo któe bardzo lubimy albo na które mamy ochotę jest z puszki jak wspomniał Pogoniarz. Ostatnio zobaczyłem w Auchan Paulanera Hefe Weissbier Dunkel i nie mogłem się oprzeć - wziąłem od razu. A że był w puszcze, nie miałem innego wyjścia. Jednak dla poprawienia sobie samopoczucia kupiłem też Hoegaardena Wit, ten już był w butelce .
    (_)>
    Nigdy się nie poddawaj!!!
    Browar "Pyrlandia" Poznań - albeertos & kiler
    Lech jest tam gdzie jego wiara
    Wspieraj swój Browar! Stań się Premium - Użytkownikiem!

    Comment

    • witkowskiartur
      Kapitan Lagerowej Marynarki
      • 2003.03
      • 561

      #17
      [QUOTE]A z czego , to jest raczej ten sam stop tylko że grupsza jest blacha .[QUOTE]

      Oj przepraszam, ale teraz to juz muszę się wtrącić.
      Puszki aluminiowe do piwa są wytwarzane ze stopu aluminium z magnezem, nazwa handlowa: aluminium seria 5000, natommiast kegi ze stali kwasoodpornej typu 18/8 (18% chromu, 8% niklu, reszta żelazo i ewentualnie niewielkie dodatki innych pierwiastków stopowych)

      KONIEC BROWARÓW WARSZAWSKICH.PONAD 150 LAT TRADYCJI DIABLI WZIĘLI

      Comment

      • rychur
        Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
        • 2002.12
        • 151

        #18
        to ja mam pytanie! Posiadam sporo pustych puszek (w pracy) wraz z wieczkami do nich. Kiedy weźmie się takie wieczko do ręki trudno oprzeć się wrażeniu, że jest jakby "tłuste". Istnieje możliwość, że na wieko takie nanosi się film np z jakichś trójglicerydów w celu np. ułatwienia rozlewu. Jeśli jest to możliwe, moża przypuszczać , że dziwny posmak puszki pochodzi właśnie stąd. Ponadto nasila się on przy częstym przechylaniu puszki powodując intensywne jego wypłukiwanie. Nie ma tego gdy przelejemy całą zawartość do kufla. Jest to dość dziwna teoria, trochę może jak z archiwum X ale... co Wy na to? Tylko bądżcie wyrozumiali bo różne głupoty dziś wygaduję. POZRAWIAM

        Comment

        • ANDRO
          Kapitan Lagerowej Marynarki
          • 2001.10
          • 640

          #19
          Myślę , że te wieczka od puszek są tłuste ponieważ piwo z tych puszek wypili miłośnicy kurczaków z rożna.
          agent Moulder.
          Andro z wyspy jednej takiej.
          http://www.bahama.uznam.net.pl/

          Comment

          • rychur
            Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
            • 2002.12
            • 151

            #20
            i bekonowych czipsów.

            Comment

            • S3jT4N
              D(r)u(c)h nieuchwytny
              • 2003.07
              • 25

              #21
              maryhh przytoczył(a)

              Czes napisał(a)

              ciach..
              - jest całkowicie nieprzeźroczysta, a Światło piwu nie służy
              - to, że Ścianka puszki lepiej przewodzi ciepło pozwala na lepszą kontrolę podczas pasteryzacji
              - wersja puszkowa piwa zwykle ma lepsze nasycenie CO2, co wiąże się chyba z techniką zamykania opakowania

              ciach...
              Tak sobie wrzuce moje 2gr.

              W przypadku nowoczesnych linii zarowno rozlewu do puszek jak i do butelek to maja one pasteryzacje nie tunelowa a w przeplywie tzn. do butelki/puszki rozlewane jest juz spasteryzowane piwo. Wienc tu przewodnictwo cieplne ma znaczenie raczej jesli chodzi o chlodzenie puszki w lodowie

              Nasycenie C02 jest parametrem ktory akurat da sie kontrolowac latwiej niz inne w piwie gotowym. Roznice w nasyceniu piwa w puszce/butelce jesli sa to nie wynikaja z samej 'techniki zamykania', jesli juz to z mozliwosci lini rozlewniczej. Oczywiscie przede wszystkim nasycenie wynika z intencji i parametrow ktore sobie browar dla danego gatunku zalozyl (np. slabsze ekstraktowo piwo mozna bardziej dosycic zeby poszczypalo w jezyk i troche wyostrzlo smak).

              Metaliczny posmak w piwie puszkowym zwiazany jest z jakoscia samej puszki. Jednak teraz przy obecnej jakosci puszek takie cos nie wystepuje. Przeszkoleni degustatorzy, ktorzy w browarze degustuja piwo codziennie, twierdza ze jest ono obecnie nie do rozroznienia jesli chodzi o to czy bylo z puszki czy z butelki.

              Dla mnie osobiscie to piwo trza pic ze szkla (byle nie ze sloika heh), klasyka i juz.

              s3jt4n

              Comment

              • zythum
                Pułkownik Chmielowy Ekspert
                • 2001.08
                • 8305

                #22
                Hmm ja osobiście patologicznie nienawidzę piwa z puszki ale nie byłbym człowiekiem gdybym często nie działała wbrew sobie . NIestety często piwa z małych browarów w Warszawie dostępne są jedynie z puszki. Ale tak naprawdę piwo z puszki to nie piwo. Do tego dochodzi aspekt ochrony środowiska i zwykłego śmiecenia. Jak idę jakimś szlakiem i widzę powyrzucane na około puszki to trafia mnie szlak. Jeżeli puszki były sprzedawane z duża kaucją to ludzie wrócili by się do butelek zwrotnych lub nie wyrzucali byle gdzie puszkia ulżyło by to resztkom czystego śrdowiska w Polsce (zarówno pod względem śrdodowiskowym jak i zwykłej estetyki. Zachaczając o tą ostatnią to uważam, że picie z puszki jest po prostu nieestetyczne.
                To inaczej miało być, przyjaciele,
                To nie o to walczyliśmy, burząc mur,
                Nie ma pracy, nie ma chleba, próżny trud!
                Czy naprawdę aż tak wiele chcemy?
                Chleba i pracy chcemy! Pracy i chleba!

                Rządzący światem samowładnie
                Królowie banków, fabryk, hut
                Tym mocni są, że każdy kradnie
                Bogactwa, które stwarza lud.

                Comment

                • zythum
                  Pułkownik Chmielowy Ekspert
                  • 2001.08
                  • 8305

                  #23
                  Przeszkoleni degustatorzy, ktorzy w browarze degustuja piwo codziennie, twierdza ze jest ono obecnie nie do rozroznienia jesli chodzi o to czy bylo z puszki czy z butelki.

                  Przeszkoleni degustatorzy z wielkich browarów twierdzą, że piwo niepasteryzowane i pasteryzowane ma ten smak a także, że ich piwa mają smak oraz się różnią od innych

                  Ja akurat czuję zawsze dużą różnicę gdy piję to samo piwo , kupione w tym samym sklepie z podobną datą ważności pomiędzy piwem z puszki i piwem z butelki (oczywiście na korzyść piwa z butelki)
                  To inaczej miało być, przyjaciele,
                  To nie o to walczyliśmy, burząc mur,
                  Nie ma pracy, nie ma chleba, próżny trud!
                  Czy naprawdę aż tak wiele chcemy?
                  Chleba i pracy chcemy! Pracy i chleba!

                  Rządzący światem samowładnie
                  Królowie banków, fabryk, hut
                  Tym mocni są, że każdy kradnie
                  Bogactwa, które stwarza lud.

                  Comment

                  • witkowskiartur
                    Kapitan Lagerowej Marynarki
                    • 2003.03
                    • 561

                    #24
                    Przeszkoleni degustatorzy, ktorzy w browarze degustuja piwo codziennie, twierdza ze jest ono obecnie nie do rozroznienia jesli chodzi o to czy bylo z puszki czy z butelki.
                    No tak, to się jak najbardziej zgadza. W browarze, kiedy piwo ledwo zdąży zejść z lini produkcynej to na pewno smakuje tak samo jak butelkowe, ze względu na krótki czas przebywania w niej. Niestety po dłuższym czasie jest już inaczej.
                    Puszki aluminiowe są od wewnętrznej strony lakierowane lakierem rozpuszczalnym w wodzie. Jak się otworzy starą puszkę, która była narażona na uszkodzenia mechaniczne w trakcie transportu i przechowywania, to na pewno część lakieru ulega rozpuszczeniu w piwie, nie mówiąc o możliwości wykruszania się warswty tlenku aluminium, która jest pod lakierem.
                    Tak się składa, że większość moich zarejestrowanych piw pochodziła z puszek, ale im bardziej zaczynam się interesować tematem, tym bardziej jestem za opakowaniami szklanymi.

                    KONIEC BROWARÓW WARSZAWSKICH.PONAD 150 LAT TRADYCJI DIABLI WZIĘLI

                    Comment

                    • S3jT4N
                      D(r)u(c)h nieuchwytny
                      • 2003.07
                      • 25

                      #25
                      zythum napisał(a)
                      Przeszkoleni degustatorzy z wielkich browarów twierdzą, że piwo niepasteryzowane i pasteryzowane ma ten smak a także, że ich piwa mają smak oraz się różnią od innych
                      Jesli ktos mowi ze nie ma roznicy w piwie przed i po pasteryzacji to napewno nie jest degustatorem albo nie pil piwa sprzed pasteryzacji hehe. Roznica jest naprawde spooora.

                      I niestety cie zmartwie ale oni sa w stanie odroznic smak swoich piw od innych, dlatego taki ktos jest degustatorem...

                      A ze piwa sa podobne... coz robic

                      s3jt4n

                      Comment

                      • zythum
                        Pułkownik Chmielowy Ekspert
                        • 2001.08
                        • 8305

                        #26
                        NIestety nie znam się na profesjonalnej degustacji , ale nawet zakładając, że robią to wyszkoleni degustatorzy to trudno mi uwierzyć, ze są w wstanie odróżnić piwa z koncernów. No chyba, że oni dostają jakieś specjalne próby które nie są przenaczone do masowej produkcji. Jak zaznaczyłem, jest to tylko moje przekonanie i ewentualnie wiedza z tzw. ślepych testów gdzie nikt nie jest w stanie rozpoznawać piw z dużych koncernów ponieważ one absolutnie się nie różnią (chyba, że porównujemy piwa o zdecydowanych różnicach w ektraktach i mocy).
                        To inaczej miało być, przyjaciele,
                        To nie o to walczyliśmy, burząc mur,
                        Nie ma pracy, nie ma chleba, próżny trud!
                        Czy naprawdę aż tak wiele chcemy?
                        Chleba i pracy chcemy! Pracy i chleba!

                        Rządzący światem samowładnie
                        Królowie banków, fabryk, hut
                        Tym mocni są, że każdy kradnie
                        Bogactwa, które stwarza lud.

                        Comment

                        • Kemp
                          Porucznik Browarny Tester
                          • 2002.03
                          • 357

                          #27
                          [QUOTE]zythum napisał(a)
                          [B]...Do tego dochodzi aspekt ochrony środowiska i zwykłego śmiecenia. Jak idę jakimś szlakiem i widzę powyrzucane na około puszki to trafia mnie szlak. Jeżeli puszki były sprzedawane z duża kaucją to ludzie wrócili by się do butelek zwrotnych lub nie wyrzucali byle gdzie puszkia ulżyło by to resztkom czystego śrdowiska w Polsce (zarówno pod względem śrdodowiskowym jak i zwykłej estetyki.

                          Jest to bardziej problem kultury konsumentów. Browary ( i nie tylko ) wprowadzajace na rynek produkty w jednorazowych opakowaniach, płacą ( nie mało ) za korzystanie ze środowiska, podaje się raporty do Starostwa Powiatowego z ilościami wypuszczonych jednorazówek z wyszczególnieniem materiału z jakiego to zostało wyprodukowane . Teoretycznie kasa ta idzie na tematy związane z zagospodarowaniem odpadów.
                          Kemp

                          Comment

                          • Wallles
                            Szeregowy Piwny Łykacz
                            • 2003.07
                            • 25

                            #28
                            maryhh napisał(a)
                            a czy kega to nie przypadkiem duża puszka??
                            może to i duża puszka, ale KEG jest myty przed napełnieniem sodowany parowany, sterylizowany, a puszka tylko trochę przepłukana zimną wodą. Zapach metalu jest bardziej odczuwany w piwie puszkowym niż KEG-owym.
                            Ale założę się, że gdybyśmy usiedli do degustacji i piwo było by nalane do szklanek z puszki i z butelki (oczywiście nie wiedząc o tym) nikt, a przynajmniej większość nie zgadłaby , które piwo jest z puszki, a które z butelki.

                            Comment

                            • S3jT4N
                              D(r)u(c)h nieuchwytny
                              • 2003.07
                              • 25

                              #29
                              Wallles napisał(a)
                              może to i duża puszka, ale KEG jest myty przed napełnieniem sodowany parowany, sterylizowany, a puszka tylko trochę przepłukana zimną wodą.
                              Co do puszki to jej sterylizacja zalezy od linii rozlewniczej. Jesli puszki napelnia sie piwem niepasteryzowanym i kierowane pozniej do pasteryzatora tunelowego to nie ma potrzeby sterylizacji para.
                              A jesli piwo jest pasteryzowane w przeplywie to puszka przed napelnieniem jest sterylizowana para. Nie ma innej mozliwsci ze wzgledu na mikrobiologie

                              s4jt4n

                              Comment

                              • Kemp
                                Porucznik Browarny Tester
                                • 2002.03
                                • 357

                                #30
                                S3jT4N napisał(a)
                                Co do puszki to jej sterylizacja zalezy od linii rozlewniczej. Jesli puszki napelnia sie piwem niepasteryzowanym i kierowane pozniej do pasteryzatora tunelowego to nie ma potrzeby sterylizacji para.
                                A jesli piwo jest pasteryzowane w przeplywie to puszka przed napelnieniem jest sterylizowana para. Nie ma innej mozliwsci ze wzgledu na mikrobiologie

                                s4jt4n
                                Z tą parą do puszki to kolega przesadził. Nie spotkałem jeszcze takiej instalacji ( KEG owszem tak ). Przed rozlewem, odwrócona do góry denkiem puszka jest spłukiwana wodą z dezynfekantem. Do dezi używa się chlorowanej wody lub dwutlenku chloru czasmi również kwasu nadoctowego, który pod wpływem tlenu z powietrza i temperatury rozkłada się do wody i cząsteczki tlenu.
                                Kemp

                                Comment

                                Przetwarzanie...
                                X