ciekaw jestem czy spośród tych forumowiczów, którzy sami warzą, warzyli piwo są tacy co kupują mimo wszystko piwa przemysłowe? jeśli jest to nieuniknione czym jest to spowodowane - troską o małe prowary, brakiem rewelacyjnych efektów swojej pracy piwowarskiej czy czegoś innego? proszę podejść do problemu poważnie!
browarnictwo amatorskie a piwa przemysłowe
Collapse
X
-
Ja kupuję piwa z wielu malych browarów bo je po prostu uwielbiam (Noteckie, Gambrynus, Lwówek, Janów Lubelski czy inne takie jak EDI czy Bartek które trafiam raz do roku). Kupuję piwo przemysłowe (choć w wielu małych browarach trudno nazwać je przemysłowym bo pod tym pojęciem rozumiem raczej dużą masówkę) bo lubię poć piwo w knajpach a jeszcze żaden z piwowarów domowych takowej nie założył Pijam też takie piwo jak jestem na wyjazdach z oczywistych powodów, przecież nie będę wszędzie woził swojego. Istnieje więc wiele powodów dla których kupuję i będę kupował piwo warzone przez browary warzące piwo w szerszej skali niż domowi piwowarzay(z tym, że u mnie spożycie piw z dużych browarów oscyluje w okolicach 5 procent ai to są głównie portery warszawskie więc w sumie nie pijam piwa przemysłowego).To inaczej miało być, przyjaciele,
To nie o to walczyliśmy, burząc mur,
Nie ma pracy, nie ma chleba, próżny trud!
Czy naprawdę aż tak wiele chcemy?
Chleba i pracy chcemy! Pracy i chleba!
Rządzący światem samowładnie
Królowie banków, fabryk, hut
Tym mocni są, że każdy kradnie
Bogactwa, które stwarza lud.
-
-
U mnie można to porównać do działania praw rynku: dysproporcja pomiędzy skalą mojej prywatnej produkcji (podaż) piwa a moim zapotrzebowaniem (popyt) jest na tyle duża, że rynek wymusza import. Jednak gdy nadejdą chłodniejsze dni mam zamiar zalać rynek rodzimą produkcją, o lepszej jakości i smaku, co spowoduje naturalne ograniczenie importu do minimum. A może i eksport ruszy...
Poważniej podejść nie mogę .
Comment
-
-
ja nie mogę powiedzieć, że znalazłem takie piwo dla którego mógłbym rzucić wszystkie inne (nie wnikam w jego ew. dostępność), ale zamierzam takie wyprodukować i wtedy chciałbym by 80% mojego spożycia była z browaru domowego, reszta dobre piwa z małych browarów. marzenie ściętej głowy? pewnie tak, ale w ten sposób nie będę wspierał megakoncernów a moje podniebienie pozna najwyższe doznania smaku )
Comment
-
-
posiedzieć w knajpie z przyjaciółmi to sprawa ponad to wszystko.
a piwa domowego w knajpie się nie napijesz, tak więc w tym aspekcie porównywanie spożycia piw amatorskich do przemysłowych dla mnie nie istnieje.
nawet gdybym w przyszłości uruchomił jakąś warkę i nawet gdyby to było piwo najlepsze na świecie, to na pewno nie ograniczę się tylko do spożycia domowego, działkowego, plenerowego czy jak to tam zwał.Wspieraj swój Browar! I Ty możesz zostać PREMIEREM!
"do ciężkiej pracy jestem za lekki,
do lekkiej pracy jestem za ciężki"
Comment
-
-
Własna produkcja w 100% zaspokaja moje piwne potrzeby. Mimo to
kupuję piwa przemysłowe. Nie kupuję piw najpopularniejszych na rynku koncernów, odrzuca mnie od piw znanych marek gdzie jest informacja typu A - uwarzono w browarze A, B uwarzono w browarze B itd.
Kupuję piwa, których jeszcze nie piłem - na spróbowanie, piwa z gatunku, który właśnie chcę uwarzyć, aby zobaczyć czego mam oczekiwać i porównać to co mi wyjdzie z pierwowzorem. Będąc w sklepie, również za granicą, poszukuję piw z małych lokalnych browarów oraz piw mało znanych w Polsce gatunków - na szczeście coraz łatwiej dostępnych, zwłaszcza w supermarketach.
Comment
-
-
Popatrzmy na to z innej strony,
wypijam średnio 2 piwa dziennie, miesięcznie to daje 60 butelek.
Czyli 1,5 szkrzynki. Ponieważ piwo domowe wg mnie nabiera pełnie smaku po ok. 6 miesiacach to aby zapewnić sobie ciągłość spożycia musiałbym przechowywać non stop w domu 9-10 skrzynek z piwem.
Ale gdybym chciał urozmaicić sobie "menu" to musiałbym odpowiednio wcześniej przygotować jeszcze inne rodzaje piwa.
I gdzie to trzymać?
Jak widać chociażby tylko z powodów czysto magazynowych nie da się ograniczyć do swojego piwa.
No chyba że ktoś pije 1 piwo tygodniowo, ale wtedy z pewnoscią nie warzy piwa sam.
Poprzednicy poruszali też sprawę chęci spróbowania piwa z np. małych browarów, też chętnie je pijam.Last edited by kangurpl; 2003-08-01, 19:21.Świat należy do młodzieży, młody robi - stary leży.
"W niebie nie ma piwa, więc pijmy je tutaj."
"denerwować się - mścić się na własnym zdrowiu za głupotę innych"
Comment
-
-
Eee tam, zbyt pesymistycznie do tego podchodzisz. Ja zająłem już cała swoją piwnicę i rozrastam się dalej. Z powodu braku miejsca na butelki przestawiam się na beczki. Systematycznie spada moje bywanie w knajpach, a coraz więcej piję piwa swojego. Moje zapasy jakiś miesiąc temu przekraczały 150 l.
Comment
-
-
Ty się tym chłopie nie chwal, bo to już jest ilość nieco nielegalna bez zezwoleń- Wspieraj swój Browar! Stań się Premium - Użytkownikiem!
- Moje: zbieranie - Opole & warzenie - Browar Domowy Świński Ryjek ****
- Uwarz swoje piwo domowe z naszym Centrum Piwowarstwa
Sprawy dotyczące postów/wpisów/wątków/tematów zgłaszaj proszę narzędziem "Zgłoś [moderatorowi]" (Ikonka flagi przy danym wpisie).
Comment
-
-
Ja zająłem się browarnictwem amatorskim z ciekawości, żeby zobaczyć co z tego wyjdzie? Na razie próbuję, nie zamierzam poprzestać tylko na swoich wynalazkach, chyba, że Heniek i Mariola o kocim spojrzeniu zamkną mi wszystkie ciekawe browary.
Comment
-
-
Krzysiu napisał(a)
... mam wąskie gardło w przerobie.
Comment
-
-
Moje spożycie piwa jest niewielkie więc własna produkcja w pełni mi wystarcza. Od ponad roku mam kontakt z przemysłowym piwem jedynie poza domem lub jak znajomi "przyjadą z drewnem do lasu".
Zawsze jednak z przyjemnością wracam do własnych piw. Pewnie bym kupił butelke czegoś nowego, oryginalnego jednak wydaje mi się, że fala obfitości nowych piw w marketach się zakończyła i znowu oferują tylko "klasykę".
Comment
-
Comment