browarnictwo amatorskie a piwa przemysłowe

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • kamyczek77
    Porucznik Browarny Tester
    • 2001.09
    • 458

    #16
    Pomimo,że pjenknik uwarzył ostatnio przepyszne piwo pszeniczne,nie odmówiłabym sobie tych,które przywiózł z targów w Berlinie.
    W kwestii nowych smaków,jestem pewna,że długo jeszcze nie wyczerpię możliwości(zwłaszcza,że ambitnie wspiera mnie Piwowar).
    Od piwa z puchy bolą nas brzuchy!!!

    Comment

    • kloss
      Major Piwnych Rewolucji
      • 2003.03
      • 2526

      #17
      Pomijając ten drobiazg,że niedawno zacząłem produkcję,nie mam doświadczenia więc moja dotychczasowa twórczość mimo,że wypijalna nie kwalifikuje się do ciągłego spożycia mogę powiedzieć,że niezależnie od dalszych rezultatów i tak będę pił piwa przemysłowe.Przynajmniej z dwóch powodówo pierwsze ze względów kolekcjonerskich,po drugie ze względu na różnorodność.

      Comment

      • Krzysiu
        D(r)u(c)h nieuchwytny
        • 2001.02
        • 14936

        #18
        Z tą różnorodnością to przesadziłeś. Gdzie znajdujesz różnorodność w produktach Grupy Żywiec czy Kompanii Piwowarskiej?

        Comment

        • ART
          mAD'MINd
          🥛🥛🥛🥛🥛
          • 2001.02
          • 23960

          #19
          widziałem co kolega Kloss rozumie przez pojęcie różnorodności jak byliśmy w Berlinie na festiwalu
          - Wspieraj swój Browar! Stań się Premium - Użytkownikiem!
          - Moje: zbieranie - Opole & warzenie - Browar Domowy Świński Ryjek ****
          - Uwarz swoje piwo domowe z naszym Centrum Piwowarstwa

          Sprawy dotyczące postów/wpisów/wątków/tematów zgłaszaj proszę narzędziem "Zgłoś [moderatorowi]" (Ikonka flagi przy danym wpisie).

          Comment

          • dziku
            Major Piwnych Rewolucji
            • 2002.12
            • 1992

            #20
            Krzysiu napisał(a)
            (...)Gdzie znajdujesz różnorodność w produktach Grupy Żywiec czy Kompanii Piwowarskiej?
            GŻ i KP mają jednak jakąś różnorodność...
            Smak - bardzo wodnisty, wodnisty, cieniutki, z trudem pijalny
            Zapach - brak, bardzo słaby, słaby
            Nagazowanie - odbija sie już po pierwszym, drugim lub trzecim łyku.
            Piana - brak, bardzo słaba, słaba
            Jedynie opakowania bywają staranne i ładne. Mogą sobie na nie pozwolić...
            Dziku


            Comment

            • kloss
              Major Piwnych Rewolucji
              • 2003.03
              • 2526

              #21
              Pod pojęciem różnorodności rozumiem różnorodność czyli piwo jasne,ciemne,słabe,mocne i wszelkie inne odmiany,mutacje itp bez ograniczania się do konkretnego browaru.Przytyk ARTa odnosi się do tego co przywiozłem z Berlina ale zaręczam,że był to wybór kolekcjonerski a nie degustacyjno-smakowy.

              Comment

              • Standarte
                D(r)u(c)h nieuchwytny
                • 2003.08
                • 467

                #22
                Ja również zająłem się piwowarstwem amatorskim, lecz szczerze powiem - nigdy nie przyszło mi do głowy, że miałbym własną produkcją całkowicie zastąpić "import". Może jest to jakiś pomysł, lecz choćby moje piwo było absolutnym szczytem osiągnięć (bądźmy szczerzy, nie jest i pewnie nigdy nie będzie) piwowarstwa - i tak nie odmówiłbym sobie sięgnięcia w sklepie po nowe, nieznane mi piwo. Do tego dochodzą wspominane już przez forumowiczów czynniki obiektywne - np. spotkania z przyjaciółmi poza domem...

                Comment

                • mapajak
                  D(r)u(c)h nieuchwytny
                  • 2002.12
                  • 1187

                  #23
                  Standarte napisał(a)
                  choćby moje piwo było absolutnym szczytem osiągnięć (bądźmy szczerzy, nie jest i pewnie nigdy nie będzie) piwowarstwa

                  Jeszcze się zdziwisz, po n-tej warce stwierdzisz, że żadne piwo ze sklepu nie dorównuje twojemu.

                  Comment

                  • ART
                    mAD'MINd
                    🥛🥛🥛🥛🥛
                    • 2001.02
                    • 23960

                    #24
                    kloss napisał(a)
                    Pod pojęciem różnorodności rozumiem różnorodność czyli piwo jasne,ciemne,słabe,mocne i wszelkie inne odmiany,mutacje itp bez ograniczania się do konkretnego browaru.Przytyk ARTa odnosi się do tego co przywiozłem z Berlina ale zaręczam,że był to wybór kolekcjonerski a nie degustacyjno-smakowy.
                    to był zdecydownaie przytyk w pozytywnym tego słowa znaczeniu! byłem zaskoczony ileś różnych piwek zmieścił w swoim niepozornie wyglądającym plecaczku!
                    - Wspieraj swój Browar! Stań się Premium - Użytkownikiem!
                    - Moje: zbieranie - Opole & warzenie - Browar Domowy Świński Ryjek ****
                    - Uwarz swoje piwo domowe z naszym Centrum Piwowarstwa

                    Sprawy dotyczące postów/wpisów/wątków/tematów zgłaszaj proszę narzędziem "Zgłoś [moderatorowi]" (Ikonka flagi przy danym wpisie).

                    Comment

                    • Standarte
                      D(r)u(c)h nieuchwytny
                      • 2003.08
                      • 467

                      #25
                      Jeszcze się zdziwisz, po n-tej warce stwierdzisz, że żadne piwo ze sklepu nie dorównuje twojemu.

                      Trzymam za słowo ! A na razie - lada dzień będę warzył moje pierwsze piwo "zacierane" ze słodu, bez użycia ekstraktów. Opiszę wrażenia.

                      Comment

                      • kloss
                        Major Piwnych Rewolucji
                        • 2003.03
                        • 2526

                        #26
                        Dokonałem małego rachunku "sumienia" i wyszło mi,że aby zaspokoić własne potrzeby musiałbym warzyć piwo co tydzień albo i częściej a biorąc pod uwagę moje wrodzone lenistwo jest to raczej awykonalne.

                        Comment

                        • burar
                          Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
                          • 2003.09
                          • 238

                          #27
                          Wczoraj otworzyłem pierwszy raz własnoręcznie uwarzone piwo - Best Bitter z gotowca. Szok! Piękny bursztynowy kolor, piana gęsta, drobna i trwała, rajski smak.
                          Nie kupię już piwa przemysłowego-koncernowego. Dopuszczalne będą jedynie te z małych lokalnych browarów.
                          Grodziski Browar Domowy

                          Comment

                          • sklep-piwowar
                            D(r)u(c)h nieuchwytny
                            • 2002.10
                            • 559

                            #28
                            A Sadownik

                            Po wizycie w Lublinie p. A Sadownik (przewodniczący jury konkursu piw domowych ,na giełdzie w Zywcu )zostawił nam ciekawą lekturę.
                            polecam wszystkim browarnikom amatorom


                            DLACZEGO PIWO DOMOWE

                            Dzisiaj już niemal 90% krajowej produkcji piwa pochodzi z nowoczesnych browarów .Świeżo zmodernizowane krajowe piwowarstwo należy w tej chwili do najnowocześniejszych w Europie.Nic więc dziwnego ,że jego produkt , piwo,ma wysoką jakośc i imponującą trwałość.Jest w tym pięknym wizerunku tylko jeden szkopuł:te nowoczesne i niewiele różniące się linietechnologiczne ,zasilane podobnym , bo optymalnym dla nich wsadem surowcowym,kontrolowane i sterowane z wielką dokładnością przez komputery , dają w rezultacie wszędzie bardzo podobny produkt ! Na domiar złego,w Polsce panuje monokultura piwa typu pilzneński lager , a tylko wyjątkiem są świetne(choć coraz rzadsze ) portery-spadkobiercy angielskiego Imperialnego Stouta sprzed 100 lat.W pogoni za obcinaniem kosztów ,browary coraz szerzej sięgają po surowce niesłodowane ,przestaje się liczyć chmiel odmianowo (a liczy jedynie ilość pochodzących z chmielu alfa-kwasów),skraca się czas produkcji piwa, itp. Przy tym rynek wymaga długiego okresu przydatności produktów do spożycia więc piwo jest stabilizowane m.innymi poprzez usunięcie dużej części polifenoli i białek -naturalnych i cennych jego składników pokarmowych

                            Ta droga nieuchronnie prowadzi do przemysłowego standardu ,co dla nas oznacza ponurą monotonię w piwnych wyborach .Już choćby ze względu na skalę produkcji , "piwo przemysłowe" musi być adresowane do masowego konsumenta z jego najszerszym wspólnym "mianownikiem smakowym " - piwo jest więc dość nijakie w smaku by nikomu nic w nim nie przeszkadzało .Większość konsumentów rzeczywiście nic w takim piwie nie przeszkadza , a o wyborze przez nich konkretnej markidecyduje zapewne trafiona kampania reklamowa - to dlatego grupy piwowarskie wydają na reklamę swoich produktów olbrzymie sumy .Wcale niemała i wraz z modernizacją kolejnego browaru coraz większa grupa konsumentów czuje się jednak rozczarowana właściwościami wsółczesnego piwa przemysłowego.

                            C.D.N.

                            Comment

                            • sklep-piwowar
                              D(r)u(c)h nieuchwytny
                              • 2002.10
                              • 559

                              #29
                              A Sadownik

                              Kilkaset lat temu zanim powstały rzemieślnicze browary miejskie , a póżniej w dobie pary, elektryczności i chłodnictwa przemysł browarniany , piwo dość powrzechnie warzono w polskich domach.Taj jak i w przypadku innych zajęć kuchennych była to domena kobiet .Podobnie było zresztą już 400 lat temu w starożytnym Egipcie i jeszcze wcześniej w Sumerze i Babilonii ,gdy piwo było dobrem pierwszej potrzeby .Oczywiście ,to najdawniejsze piwo miało tyletylko wsólnego ze współczesnym, że również było alkokoholowo sfermentowanym ekstraktem zbożowym.

                              Dzisiaj ,gdy poznano i zrozumiano podstawowe aspekty procesu piwowarskiego , możliwe jest robienie piwa w domu nie tylko nie gorszego od produktów przemysłu browarnianego ale wręcz od nich smaczniejszego ,ciekawszego i cenniejszego dla zdrowia.

                              Znamienne ,że historia zatoczyła koło najwcześniej właśnie w USA - kraju,który jest największym producentem piwa (około 230mln hl rocznie) ,gdzie istnieją olbrzymie supernowoczesne browary,z których największy produkuje niemal tyle piwa ,co wszystkie polskiebrowary razem wzięte (browar Coors w Golden , Kolorado jest w stanie uwarzyć ponad 20 mln hl piwa rocznie)Ten nowoczesny przemysł browarniany daje jednak z punktu widzenia piwosza - smakosza produkt dość żałosny i szablonowy .

                              To właśnie nieciekawy przemysłowy standart amerykańskiego piwa oraz psychologiczna potrzeba zrobienia czegoś własnymi rękoma ,charakterystyczna dla wsółczesnych społeczeństw bogatych ,spowodowały w USA w latach 1980-ych bezprecedensowy rozwój wdzęcznego hobby jakimjest piwowarstwo domowe.

                              C.D.N.

                              Comment

                              • sklep-piwowar
                                D(r)u(c)h nieuchwytny
                                • 2002.10
                                • 559

                                #30
                                Na podstawie liczby sprzedanych podręczników oraz obrotów licznych sklepów zaopatrujących domowych piwowarów ocenia się , że w połowie lat 90- tych niemal 1 mln Amerykanów warzyło piwo w domu! Służyły im i służą tysiące sklepów z bogatym zaopatrzeniemw sprzęt i surowce,fachowe czasopisma i podręczniki, kluby i stowarzyszenia ,regionalne i krajowe konkursy domowego piwa! Piwowarzy domowi wskrzesili tradycyjne style piwa ,stworzyli całkiem nowe.Okazało się że hobby to wdzięcznie zaspokaja bardzo elementarną ludzką chęć eksperymentowania .Rozmaitość surowców :słodów,szczepów drożdży , odmian chmielu oraz zmienność warunków warzenia i fermentacji,stwarza szerokie pole do doświadczeń i popisów.

                                Piowarstwo domowe może się stać zajęciem na całe życie, bo poszukiwania perfekcyjnego kufla piwa nigdy się nie kończą .Interesujący jest też aspekt ekonomiczny warzenia w domu - fiskus nie nałoży na produkt domowy wysokiej akcyzy.Wiadomo jednak,że nawet jeśli ktoś zaczynał warzyć piwo w domu dla oszczędności finansowych ,to wkrótce ten aspekt przestawał się liczyć w porównaniu z radościami tworzenia satysfakcjonującego piwa własnymi rękoma.

                                Warzenie piwa ma w sobie coś ze sztuki ,tak jak wykwintne kucharzenie. Także coś z magii.choć procesy z nuim związane są dość dobrze poznane i zdefiniowane naukowo.By z powodzeniem warzyć piwo w domu nie trzeba przygotowania naukowego ale warzenie świadome oznacza nabycie wielu wiadomości z chemii ,technologii żywności ,mikrobiologii .To naprawdę pożyteczne hobby !i nie tylko w skali osobistych doświadczeń - to właśnie piwowarstwo domowe stało się fundamentem "piwnej rewolucji" jakiej doświadczyły USA w ciągu ostatniego dwudziestolecia .Obecność piwowarstwa domowego w społeczeństwie wynosi wszak kulturę piwa na wyższy poziom.

                                C.D.N.

                                Comment

                                Przetwarzanie...
                                X