Tytułem kija w mrowisko:
Jak oceniacie szanse zaistnienia w Polsce odpowiednika brytyjskiej CAMRA? I bardzo proszę nie powoływać się na przykład Polskiej Partii Przyjaciół Piwa.
Czy w ogóle jest realne powstanie (a później w miarę efektywne działanie) organizacji niezwiązanej biznesowo z żadnym browarem, czy to dużym, czy małym - typowej organizacji konsumenckiej zdolnej do lobbingu na rzecz zachowania regionalnych browarów (najogólniej mówiąc) i pokazywaniu przeciętnemu Polakowi, że piwa nie dzielimy wyłącznie na jasne i ciemne, a dziesięć gatunków w jednym sklepie, to żadna rewelacja.
Co o tym sądzicie?
Slainté!
Rene
Jak oceniacie szanse zaistnienia w Polsce odpowiednika brytyjskiej CAMRA? I bardzo proszę nie powoływać się na przykład Polskiej Partii Przyjaciół Piwa.
Czy w ogóle jest realne powstanie (a później w miarę efektywne działanie) organizacji niezwiązanej biznesowo z żadnym browarem, czy to dużym, czy małym - typowej organizacji konsumenckiej zdolnej do lobbingu na rzecz zachowania regionalnych browarów (najogólniej mówiąc) i pokazywaniu przeciętnemu Polakowi, że piwa nie dzielimy wyłącznie na jasne i ciemne, a dziesięć gatunków w jednym sklepie, to żadna rewelacja.
Co o tym sądzicie?
Slainté!
Rene
Comment