Głupie pomysły Marketingu Grupy Żywiec

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • sklep-piwowar
    D(r)u(c)h nieuchwytny
    • 2002.10
    • 559

    Głupie pomysły Marketingu Grupy Żywiec

    Po ostatniej wizycie przedstawiciela GŻ w naszym sklepie ,a głównie po tym jak ustawił piwo według standartów wymyślonych przez marketing posypały się przekleństwa ze strony naszych klientów.Tatry pils -czyli piwa które się sprzedaje masowo ze względu na cenę ,może stać w chłodziarce 5 szt!!! czyli jeden rządek ,a Warki J.P która sie sprzedaje słabo ma stać cała półka.Szczytem bezczelności było wyrzucenie z chłodziarki piw EB,Heveliusz,EB porter,EB specjal oraz piw z Leżajska - jako piw niegodnych przebywania obok wielkiego Żywca,tylko pytam się gdzie mam te piwa chłodzić w KP ,czy w Okocimiu ?.Ciekaw jestem czy marketing GŻ robi jakiś badania wśród klientów ,czy sam dla siebie jest wyrocznią?
  • wriggle
    Porucznik Browarny Tester
    • 2002.12
    • 322

    #2
    Opisana sytuacja podniosła mi poziom adrenaliny - no co za arogancja.
    Wśród mnie nikt z GŻ nie robił żadnej sondy. To fikcja, oni się przecież nikogo o nic nie pytają.

    A tak na marginesie, to ciekawe, jakie piwo piją szefowie GŻ?
    ONE LOVE

    Comment

    • Grzegorz_J_bie
      Porucznik Browarny Tester
      • 2002.04
      • 261

      #3
      wriggle napisał(a)
      [
      A tak na marginesie, to ciekawe, jakie piwo piją szefowie GŻ? [/B]
      Napewno nie Żywca
      beermats_mezyk@op.pl

      Comment

      • yendras
        Major Piwnych Rewolucji
        • 2001.12
        • 2052

        #4
        wriggle napisał(a)
        A tak na marginesie, to ciekawe, jakie piwo piją szefowie GŻ?
        Oczywiscie, ze heinekena i żywca. Nie ma innej możliwości, bo to są ludzie którzy piwo oceniają przez pryzmat marki i jej handlowej wartości. Smak, kolor, zapach to dla nich czysta abstrakcja. Oni nie rozmawiają o tym czy piwo jest smaczne czy nie, tylko jaki ma udział w rynku i czy ostatnia kampania reklamowa się powiodła. Dlatego żywiec i heineken "smakują" im najbardziej

        Comment

        • wriggle
          Porucznik Browarny Tester
          • 2002.12
          • 322

          #5
          Ja za to myślę, że są wśród nich prawdziwi koneserzy, którzy z cynizmem odnoszą się do produktu swojej korporacji, wiedząc, że jedynym jej celem jest pieniądz. Ludzie ci w życiu nie tknęli i nie tkną Żywca ani Heinekena bo sami najlepiej wiedzą, co to są za wynalazki. Ale nie przyznają się do tego za żadne skarby, to trochę tak, jakby szef pepsi pokazał się z coca colą w łapie...
          ONE LOVE

          Comment

          • robox
            D(r)u(c)h nieuchwytny
            • 2002.11
            • 8188

            #6
            Podobną sytuację do przedstawionej przez autora postu, obserwuję w wielu sklepach, nie tylko w moim mieście. Chyba wszędzie do lodówki GŻ załapują się tylko: Żywiec, Heineken, obie Warki i Tatry. Reszta EB, Hevelius znajdują się gdzieś z boku, na półkach lub transporterach. Taką politykę marketingową ma GŻ.

            Comment

            • sklep-piwowar
              D(r)u(c)h nieuchwytny
              • 2002.10
              • 559

              #7
              Można dojść do takiego wniosku,że celowy jest zakaz chłodzenia piw Leżajsk i EB żeby spadła sprzedaż i wtedy ze spokojnym sumieniem będzie można pozamykać te browary.Chyba ideałem GŻ będzie że w chłodziarkach zostanie Heineken i Żywiec

              Comment

              • wriggle
                Porucznik Browarny Tester
                • 2002.12
                • 322

                #8
                No i Robox przywołał mnie do porządku, bo odbiegłem od tematu

                Tak, Grupa Żywiec sprawia wrażenie jakby inne niż heineken i żywiec produkty były im jedynie kulą u nogi. Mam nadzieję że w związku z tym nie będą się ich systematycznie pozbywać, mam na myśli zamykanie produkcji?

                Autor tematu dobrze określił takie pomysły - jako głupie. Ja od siebie dodałbym jeszcze określenie "chamskie".
                ONE LOVE

                Comment

                • Pogoniarz
                  † 1971-2015 Piwosz w Raju
                  • 2003.02
                  • 7971

                  #9
                  robox napisał(a)
                  Podobną sytuację do przedstawionej przez autora postu, obserwuję w wielu sklepach, nie tylko w moim mieście. Chyba wszędzie do lodówki GŻ załapują się tylko: Żywiec, Heineken, obie Warki i Tatry. Reszta EB, Hevelius znajdują się gdzieś z boku, na półkach lub transporterach. Taką politykę marketingową ma GŻ.
                  Tak właśnie jest.Sprzedawczyni(w pewnym mieście) ostrzeżona przez znajomego,że jest nalot GŻ czym prędzej wyjmowała z ich lodówki inne produkty na przykład z Bossa.Co ciekawe przedstawiciel Bosmana w swojej lodówce pozwolił zająć bez problemu pół lodówki(ale na dolnych półkach)-dzięki!GŻ pocałujta gdzieś tam wójta
                  Last edited by Pogoniarz; 2003-08-23, 15:08.


                  Prawie jak Piwo
                  SZCZECIN

                  Comment

                  • wriggle
                    Porucznik Browarny Tester
                    • 2002.12
                    • 322

                    #10
                    Przeczytałem post Pogoniarza i nasunęło mi się trzecie określenie: "faszystowskie"
                    ONE LOVE

                    Comment

                    • robox
                      D(r)u(c)h nieuchwytny
                      • 2002.11
                      • 8188

                      #11
                      Po prostu widać priorytetowe marki Grupy Żywca, ale to także można wywnioskować po reklamach. EB, Heveliusa, Leżajska tutaj nie spotkasz.

                      Comment

                      • wriggle
                        Porucznik Browarny Tester
                        • 2002.12
                        • 322

                        #12
                        I nie ma na to jakiegoś bata?
                        ONE LOVE

                        Comment

                        • Himen
                          D(r)u(c)h nieuchwytny
                          • 2003.06
                          • 129

                          #13
                          Dziwi mnie bardzo taka polityka. Klienta trzeba szanować. Nie ma przecież pewności że kupujący Leżajsk przestawią się na "żywca".

                          Comment

                          • lzkamil
                            Major Piwnych Rewolucji
                            • 2003.01
                            • 3611

                            #14
                            Himen napisał(a)
                            Klienta trzeba szanować.
                            Jak widac GZ bardziej niz szanowac klienta sie oplaca zrobic klientowi wode z mozgu Ale my zgodnie z mottem Pogoniarza... Przeżyliśmy potop szwedzki,
                            Przeżyliśmy i radziecki,
                            Przeżyliśmy Jaruzela,
                            Przeżyjemy i Millera!
                            Nie popijam nic z GŻ
                            Nie wypiję też z KP

                            ...sie zywcem wziac nie damy
                            Last edited by lzkamil; 2003-08-23, 18:35.
                            Lepszy jabol pod okapem
                            niż GŻ, CP i KP !


                            Kompania Piwowarska obcięła Żubrowi rogi i jaja.

                            Wspieraj swój Browar - zostań Premium-Użytkownikiem!

                            Moja pierwsza literka to małe L a nie duże I :)

                            Comment

                            • dziku
                              Major Piwnych Rewolucji
                              • 2002.12
                              • 1992

                              #15
                              Nawet u mnie w osiedlowym, baaaardzo małym pubie, na półce stoi taka tekturowa ozdoba, a w niej: dwie puszki "Żywca", jedna flaszka "Żywca", Warka "Strong" i Warka "Czerwona" (puchy), Tatra "Mocne" i Tatra "Pils" (też puchy).
                              Z nalewaka mają tam Warkę "Strong" i Warkę "Jasne Pełne".
                              Patrzę sobie na to... cholera mnie bierze
                              I kupuję... "Łódzkie Mocne" z sąsiedniego nalewaka
                              Dziku


                              Comment

                              Przetwarzanie...
                              X