Piwny brzuch

[kopyr]

No niby oczywiste. No ale jak z tym cukrem Twoim zdaniem jest. Początkowy ekstrakt może być większy ale jeśli odfermentujemy bardziej piwo to w końcowym produkcie będzie mniej cukru. Tak samo jeśli nastawimy piwo o niskim plato i przerwiemy fermentację, to cukru będzie więcej. Możemy także wypić samą brzeczkę nastawną he he

Tak czułem że zaraz wyskoczysz z Imperatorem
Wybacz, ale piwo powstaje w wyniku fermentacji. Fermentacja trwa tak długo dopóki nie zostaną przefermentowane cukry fermentowalne w brzeczce. Ilość tych cukrów zależy od sposobu zacierania. Wspomaganie fermentacji enzymami, tudzież jej przerywanie przez zabicie drożdży, prowadzi do uzyskania produktu piwopodobnego, a nie piwa.
Pytanie gdzie będzie więcej węglowodanów - w porterze bałtyckim o ekstrakcie 20 Plato, czy w pilsie o ekstrakcie 12 Plato?

[krzem82]

Wspomaganie fermentacji enzymami, tudzież jej przerywanie przez zabicie drożdży

Zacieranie się wspomaga enzymami w celu wytworzenia większej ilości cukrów fermentujących A jeśli chodzi co ma większy ekstrakt rzeczywisty to pewnie porter.

[Marusia]

Zacieranie się wspomaga enzymami w celu wytworzenia większej ilości cukrów fermentujących

No właśnie, nic dodać, nic ująć. Potem wychodzi piwo 12 blg 6% alkoholu, bleee

[krzem82]

Potem wychodzi piwo 12 blg 6% alkoholu, bleee

No bez przesady nie jest takie tragiczne Niskie zmętnienie, piękna barwa. No jak słód ma za mało swoich enzymów to trzeba mu pomóc. No tak się robi żeby zarobić

[Marusia]

No jak słód ma za mało swoich enzymów to trzeba mu pomóc. No tak się robi żeby zarobić

Ostatnie zdanie podsumowuje wystarczająco.

Na szczęście w piwowarstwie domowym nie robi się, żeby zarobić, tylko żeby piwo było smaczne.

[Borysko]

Należy jeszcze dodać, że alkohol to też kalorie. Z tego co pamiętam, niewiele mniejsze niż węglowodanach

[krzem82]

..alkohol to też kalorie. Z tego co pamiętam, niewiele mniejsze niż węglowodanach

Masz racje alkohol także zawiera sporo kalorii. Wolałem się z tym nie wychylać bo to działało na moją niekorzyść w dyskusji

[DanielJakubowski]

1g alkoholu - 9 kcal
1g węglowodanów 4 kcal

o ile dobrze pamiętam..

[alnus]

Mnie się wydaje, że przy piwie po prostu fajnie się siedzi, więc człowiek się nie rusza i bez względu na to ile zjadł nie da rady tego spalić. Ergo - bębenek puchnie No ale jak tu biegać z zawartością kufla ( lub kilku ) w sobie?

[DanielJakubowski]

Podczas meczu na ostatnim zlocie niektórzy dali radę

[sergioP]

Mnie się wydaje, że przy piwie po prostu fajnie się siedzi, więc człowiek się nie rusza i bez względu na to ile zjadł nie da rady tego spalić. Ergo - bębenek puchnie No ale jak tu biegać z zawartością kufla ( lub kilku ) w sobie?

Od samego siedzenia to raczej co innego rośnie, a u piwoszy tego nie widać

[alnus]

Więc moja teoria chyba wzięła w łeb

[Arek330]

Piwny brzuch

Jam mam w pasie 150 cm ale mi to nie przeszkadza. Według mnie im większy tym lapszy.