Nowe piwo z Grudziądzkiego browaru !!!

[kloss]

Faktycznie walnąłem mocno ale był to akcent "ad absurdum" czyli szpila absurdalna."Dziku" chyba nie zrozumiał o co mi chodzi.Nie porównuję grubego Heńka z "Hubalem" bo chyba by mi łapy odpadły.Kwestia dotyczy uszanowania powszechnie szanowanych osób.Chociaż kocham piwo i chciałbym żeby jakieś zostało nazwane moim imieniem to nie uważam żeby był to najlepszy sposób uhonorowania postaci historycznych.

[dziku]

kloss napisał(a)
Faktycznie walnąłem mocno ale był to akcent "ad absurdum" czyli szpila absurdalna."Dziku" chyba nie zrozumiał o co mi chodzi.Nie porównuję grubego Heńka z "Hubalem" bo chyba by mi łapy odpadły.Kwestia dotyczy uszanowania powszechnie szanowanych osób. (...)

Dziku zrozumiał wszystko doskonale. Sprowadzenie czegoś "ad absurdum" wcale nie oznacza wyprowadzenia poza granice dobrego smaku.
Ja zdziwiłem się pewnej dotykającej rodaków przypadłości, która każe szanować "Znane Osoby" poprzez nadanie ich imion określonym instytucjom czy produktom oraz równocześnie uznaje za obrazę nazwanie ich imieniem piwa. Nawet - gdy na to ostatnie w szczególny sposób zasługują. Co ciekawe nazwanie czyimś imieniem gorzały (Chopin, Jan II Sobieski) traktowane jest dużo bardziej ulgowo. Nawet nad papierosami czy tytoniem fajkowym (jest "Poniatowski") też nikt nie wydziwia... A piwo... obraza.

[kloss]

Sorry ale ciągle się nie rozumiemy.Po prostu uważam,że trzeba zachować dystans historyczny czyli jakieś 100 lat a może i więcej.

[dziku]

kloss napisał(a)
Sorry ale ciągle się nie rozumiemy.Po prostu uważam,że trzeba zachować dystans historyczny czyli jakieś 100 lat a może i więcej.

Ależ ja Cię doskonale rozumiem, tylko się z Tobą nie zgadzam, gdyż argumenty Twoje mnie nie przekonują. Nie trzeba zachowywać żadnych 100 letnich dystansów itp. Trzeba zachować umiar oraz kulturę i decydując się na takie działanie promować produkt znakomity i godny historycznej nazwy.
Już pisałem, że mamy na rynku piwo nazwane imieniem legendarnego protoplasty Państwa Polskiego. I co Gdyby go spróbował obraziłby się! Nawet "legendarny" dystans czasowy kiepskiego produktu nie uleczy.

[kloss]

Już nie wiem chyba o co się spieramy bo w całości zgadzam się z tym co teraz napisałeś.

[dziku]

kloss napisał(a)
Już nie wiem chyba o co się spieramy bo w całości zgadzam się z tym co teraz napisałeś.

Czyli dotarliśmy do tego punktu dyskusji, gdy trzeba ją zakończyć i pójść na piwo.
A więc, póki co wirtualnie, Twoje zdrowie

[Petrus]

Czy ktoś już degustował Hubala ?

[robox]

Petrus napisał(a)
Czy ktoś już degustował Hubala ?

A czy ktoś widział w sprzedaży to piwo?
W ofercie browaru z Grudziądza nie widziałem tego piwa, tak więc nie wiadomo, kiedy będzie dopuszczone do degustacji .

[nikita_banita]

Petrus napisał(a)
Czy ktoś już degustował Hubala ?

Ja, ja! Widziałem, zakupiłem, wypiłem i niczego dobrego nie mogę powiedzieć ... Wersja jaką piłem to butelka 0,33l, a Hubal był super mocny (alk. do 8,4%) .

[Wujcio_Shaggy]

W czasie, gdy ta dyskusja się toczyła, nie byłem jeszcze Memberem żadnej kategorii na tym forum; wypowiem się więc dzisiaj, dysponując również wiedzą nt. omawianego produktu.
A omawiany produkt jest - delikatnie mówiąc - niezbyt udany. Gdyby był dobrej jakości, mógłbym zaakceptować tę nazwę, ale w obecnej sytuacji używanie pseudonimu Majora Dobrzańskiego wydaje mi się nie na miejscu. Już prędzej "Rotmistrz" mógłby się nazywać "Hubalem". Co ciekawe, browar na swojej stronie internetowej nie wymienia tego produktu...