Pijaństwo

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • slado
    D(r)u(c)h nieuchwytny
    • 2003.07
    • 1072

    Pijaństwo

    A czy Nas do tego zaliczają?
  • celt_birofil
    † 2017 Piwosz w Raju
    • 2001.09
    • 4469

    #2
    Odp: Pijaństwo

    slado napisał(a)
    A czy Nas do tego zaliczają?
    i jakie są warunki prenumeraty??
    Nie było Ciebie tyle lat! Myślałem, że nie wrócisz już (Krystyna Prońko - koniec cytatu)

    Comment

    • grzech
      D(r)u(c)h nieuchwytny
      • 2001.04
      • 4592

      #3
      Kiedyś czytywałem "Przekrój" regularnie. Z czasem, gdy następowały w nim zmiany, coraz rzadziej. Po tym co teraz przeczytałem już nie zajrzę do tej gazety.

      Nie uważam się za pijaka i taki periodyk nie jest mi do niczego potrzebny. Nie uważam, że bycie pijakiem jest szczególnym powodem do dumy, jak to redaktor twierdzi. A tak swoją drogą, to dlaczego Amerykanie mają nas uczyć picia ?

      Wracając do prasy - po zabaczeniu w kiosku magazynu "Moja komórka", nic mnie już chyba nie zdziwi.

      Comment

      • becik
        Generał Wszelkich Fermentacji
        🥛🥛🥛
        • 2002.07
        • 14999

        #4
        grzech napisał(a)
        Nie uważam się za pijaka i taki periodyk nie jest mi do niczego potrzebny. Nie uważam, że bycie pijakiem jest szczególnym powodem do dumy, jak to redaktor twierdzi. A tak swoją drogą, to dlaczego Amerykanie mają nas uczyć picia ?
        popieram Grzecha, równiez za pijaka się nie uważam, zawsze wracam do domu na swoich nogach, zawsze wiem co robię, wiem kiedy skończyć i nigdy nie pije kiedys ktoś mi mówi "no napij sie jeszcze, ze mną się napijesz?" niech pijaki maja swój periodyk, a my smakosze mamy swój browar
        Gdybyśmy nie mieli Warszawy w Generalnym Gubernatorstwie, to nie mielibyśmy 4/5 trudności, z którymi musimy walczyć. Warszawa jest i pozostanie ogniskiem zamętu, punktem, z którego rozprzestrzenia się niepokój w tym kraju - Hans Frank 14.12.1943 http://zamkidwory.forumoteka.pl

        Comment

        • iron
          Pułkownik Chmielowy Ekspert
          🍼🍼
          • 2002.08
          • 6771

          #5
          A ja się waham czy nie uznać siebie za dumnego pijaka.
          Lubię być na piwnym rauszu i bynajmniej się tego nie wstydzę. Uwielbiam sobie posiedzieć przy niejednym kuflu piwa ze znajomymi, pogwarzyć, zapalić i nie widzę w tym nic złego. Najważniejsze by te ulubione rozrywki nie przesłoniły i nie wykolegowały innych rzeczy które robimy lub musimy robić w życiu (no ale to już chyba zahacza o alkoholizm).
          Także uznałbym siebie - zgodnie z wyrażeniem wymyślonym przez jednych naszych znajomych - za społecznego pijaka i bardzo dobrze się z tym czuję, czego i wam życzę
          bigb@n-s.pl; na Allegro jestem jako "moczu" :)
          Nasze uszatki do podziwiania na stronie www.n-s.pl/bigb
          Rock, Honor, Ojczyzna

          Comment

          • Czapayew
            Major Piwnych Rewolucji
            • 2002.10
            • 1966

            #6
            grzech napisał(a)
            Wracając do prasy - po zabaczeniu w kiosku magazynu "Moja komórka", nic mnie już chyba nie zdziwi.
            Ja natomiast onegdaj widziałem w kiosku w Lublinie czasopismo pt. "Wrzody żołądka"

            Co się zaś tyczy tematu: uważam się za piwosza (za wszystkimi urokami i zmorami) a nie pijaka.
            "W winie jest mądrość, w piwie siła, a w wodzie są tylko bakterie"

            www.zamkoszlaki.com
            www.piwnekapsle.net

            Comment

            • grzech
              D(r)u(c)h nieuchwytny
              • 2001.04
              • 4592

              #7
              Ironie, tego typu zachwyty mam już za sobą. Osobiście wolę być trzeźwy. Czy rozmawiałbyś z w.w. znajomymi bez piwa ? Myślę,że tak.

              Comment

              • iron
                Pułkownik Chmielowy Ekspert
                🍼🍼
                • 2002.08
                • 6771

                #8
                Oczywiście, że bym rozmawiał, choć może na innym poziomie "frywolności" czy jak to tam określić. A czy to są zachwyty, bo ja wiem. Zapewniam Cię że są sytuacje gdy nie ma piwka, a są rozmowy i spotkania. A że lubię "ten sport" tak jak moi interlokutorzy, to już inna sprawa, więc jeśli nie ma po temu przeciwskazań to nie trzeba mnie długo namawiać
                A poza tym trzeźwość niejedną ma definicję
                Ostatnia zmiana dokonana przez iron; 2003-10-02, 14:00.
                bigb@n-s.pl; na Allegro jestem jako "moczu" :)
                Nasze uszatki do podziwiania na stronie www.n-s.pl/bigb
                Rock, Honor, Ojczyzna

                Comment

                • Małażonka
                  Major Piwnych Rewolucji
                  • 2003.03
                  • 4602

                  #9
                  Ja również uważam się za pijaka. Piję często piwo, bo je lubię. Nie uważm się natomiast za alkoholika. Nie mam problemu, kiedy przez miesiąc nie mogę wziąć nawet piwnej kropelki, ale jeśli mogę, chętnie sięgam do lodówki po złocisty napój. I sądzę, że nie tylko ja...

                  Comment

                  • zythum
                    Pułkownik Chmielowy Ekspert
                    • 2001.08
                    • 8305

                    #10
                    Co WY wiecie o pijakach

                    ps. byłem ale piwo mnie uratowało i dzisiaj zostały na szczęście marne resztki.
                    To inaczej miało być, przyjaciele,
                    To nie o to walczyliśmy, burząc mur,
                    Nie ma pracy, nie ma chleba, próżny trud!
                    Czy naprawdę aż tak wiele chcemy?
                    Chleba i pracy chcemy! Pracy i chleba!

                    Rządzący światem samowładnie
                    Królowie banków, fabryk, hut
                    Tym mocni są, że każdy kradnie
                    Bogactwa, które stwarza lud.

                    Comment

                    • Marusia
                      Marszałek Browarów Rzemieślniczych
                      🍼🍼
                      • 2001.02
                      • 20221

                      #11
                      grzech napisał(a)
                      Czy rozmawiałbyś z w.w. znajomymi bez piwa ? Myślę,że tak.
                      No, a to pytanie spowodowało u mnie chwilę zadumy.... właściwie to trudno mi określić, czy bym rozmawiała, czy nie, bo jednak jak już się spotykam ze znajomymi, to właśnie przy piwie..... więc nie wiem, jak to jest gadać bez piwa
                      www.warsztatpiwowarski.pl
                      www.festiwaldobregopiwa.pl

                      www.wrowar.com.pl



                      Comment

                      • Krzysiu
                        D(r)u(c)h nieuchwytny
                        • 2001.02
                        • 14936

                        #12
                        Można sobie pomilczeć na różne tematy ...

                        Comment

                        • slado
                          D(r)u(c)h nieuchwytny
                          • 2003.07
                          • 1072

                          #13
                          Krzysiu napisał(a)
                          Można sobie pomilczeć na różne tematy ...
                          Ładnie napisane...Podoba mi się.

                          Comment

                          • arzy
                            Major Piwnych Rewolucji
                            • 2002.06
                            • 2814

                            #14
                            Nie wiem czy uwaza się za alkoholikia czy pijakia
                            Pierwsze co, jak sie spotykamy z kumplami to ustalamy gdzie idziemy na lub po piwo, a później dopiero rozmawiamy na poważne tematy.
                            "Spotkałem się z kolegą / Bo kolega jest od tego / I wypada czasem spotkać się z nim"

                            Wspieraj swój Browar! Stań się Premium - Użytkownikiem!
                            Bractwo Piwne
                            Skład Piwa
                            Piszę poprawnie po polsku!

                            Comment

                            • slado
                              D(r)u(c)h nieuchwytny
                              • 2003.07
                              • 1072

                              #15
                              Marusia napisał(a)
                              --ciach--
                              bo jednak jak już się spotykam ze znajomymi, to właśnie przy piwie..... więc nie wiem, jak to jest gadać bez piwa
                              Jejku, Marusia. Albo jesteś w takim razie milczkiem albo chodzisz większość czasu "nachmielona" (w sensie spożytego chmielu).
                              Ciekawe

                              Comment

                              Przetwarzanie...