Gulczas i co powiesz o swoim piwie?

[baklazanek]

Wczoraj w programie Kuby Wojewódzkiego wystąpił sławny Gulczas. Nic by w tym niezwykłego nie było gdyby nie to że został poruszony temat piwa które nosi taką samą nazwę.
Gulczas przyznał że piwo było niedobre czy wręcz bardzo niedobre i można by nim truć innych ludzi a dokładniej Shona Conerego. Jednak tłumaczył ten fakt tym iż browar nie wywiązał się z wcześniejszych umów z nim. Miał być inny smak jak i szata graficzna oraz piwo miało mieć lepsza sieć dystrybucji.
Na koniec zła wiadomość dla wielbicieli tego piwa, produkcja ustała tak więc jeżeli ktoś nie ma zapasów niech pędzi do EKO

[kopernik]

Jakoś wcale za nimi nie tęsknię. Obydwoma.

[Pogoniarz]

Odp: Gulczas i co powiesz o swoim piwie?

baklazanek napisał(a)
Wczoraj w programie Kuby Wojewódzkiego wystąpił sławny Gulczas. Nic by w tym niezwykłego nie było gdyby nie to że został poruszony temat piwa które nosi taką samą nazwę.
Gulczas przyznał że piwo było niedobre czy wręcz bardzo niedobre i można by nim truć innych ludzi a dokładniej Shona Conerego. Jednak tłumaczył ten fakt tym iż browar nie wywiązał się z wcześniejszych umów z nim. Miał być inny smak jak i szata graficzna oraz piwo miało mieć lepsza sieć dystrybucji.
Na koniec zła wiadomość dla wielbicieli tego piwa, produkcja ustała tak więc jeżeli ktoś nie ma zapasów niech pędzi do EKO

Absolutnie nie jest mi po drodze po to piwo

[roman-n]

Odp: Gulczas i co powiesz o swoim piwie?

baklazanek napisał(a)
...Shona Conerego. ...

?!?!?!?!?!?!?!?!?!?!?!?!?!?!?!?!?!?!?!?!?!?!?!?!?! ?!?!?!?!?!?!?!?!?!?!?!?!?!?!?!?!?!?!?!?!?!?!?!?!?! ?!?!?

[Cordel]

No ten, co to był poprzednikiem tego, no Thimothiegho Dhaltonha w serii o Bondzie

[Pogoniarz]

Odp: Odp: Gulczas i co powiesz o swoim piwie?

roman-n napisał(a)
?!?!?!?!?!?!?!?!?!?!?!?!?!?!?

Pisownia dowolna też się zdarza i już

[roman-n]

Aha

Cordel napisał(a)
No ten, co to był poprzednikiem tego, no Thimothiegho Dhaltonha w serii o Bondzie

a jeśli tak, to jeszcze po drodze byli Rodżer Muuur i Dżordż Lejzęby, gwoli ścisłości.

Chyba założę FCJA (Forum Czystości Języka Angielskiego)

[Krzysiu]

Odp: Gulczas i co powiesz o swoim piwie?

baklazanek napisał(a)
...Gulczas przyznał że piwo było niedobre czy wręcz bardzo niedobre i można by nim truć innych ludzi a dokładniej Shona Conerego. Jednak tłumaczył ten fakt tym iż browar nie wywiązał się z wcześniejszych umów z nim. Miał być inny smak jak i szata graficzna oraz piwo miało mieć lepsza sieć dystrybucji...

Samo piwo, sieć dystrybucji i szata graficzna odpowiadały bardzo dokładnie poziomem panu Gulczasowi. Nie bardzo wiem, skąd Gulczas miałby czerpać wiedzę na temat produkcji i sprzedaży piwa i w jaki sposób miałoby to poprawić wizerunek marki.

[Pepek]

Ja piłem "lekkiego" Gulczasa z dwa razy, a wersję mocną raz. I też żałoby po tych jabłonowskich "wyczynach" nosić nie będę. Na szczęście czasy mody na BB już dobiegają (a może dobiegły?) końca i zabiorą za sobą wszytkie te koszmarki (w tym piwo), co zrodziły.
Choć kolekcjonerzy coś zyskali - okropne plastycznie zestawy etykiet i puszki.

[StaryKocur]

Dla mnie oglądanie panów Gulczasa i Wojewódzkiego ( razem lub osobno )
to wyjątkowo skuteczny sposób na pozbycie się zbędnej treści żołądkowej.
W przełożeniu na mordki wygląda to tak:
- PRZED PROGRAMEM
- PO PROGRAMIE:

[robox]

Pepek napisał(a)
Ja piłem "lekkiego" Gulczasa z dwa razy, a wersję mocną raz.

Nie zdecydowałem się na wypróbowanie żadnej z wersji Gulczasa i nie mam wyrzutów sumienia . Jakoś nigdy nie mogłem się przekonać do nazwy tego piwa.

[Maremali]

Odp: Gulczas i co powiesz o swoim piwie?

baklazanek napisał(a)
(..) browar nie wywiązał się z wcześniejszych umów z nim. Miał być inny smak jak i szata graficzna oraz piwo miało mieć lepsza sieć dystrybucji.
Na koniec zła wiadomość dla wielbicieli tego piwa, produkcja ustała tak więc jeżeli ktoś nie ma zapasów niech pędzi do EKO

Może liczył, że wyjdzie bardziej przystojnie na tej etykiecie i przez to zdobędzie dalsze rzesze fanek.
Ja tego piwka nie miałem okazji skosztować ale z tego co czytam to nie mam czego żałować.

[Pinio74]

Tak sobie czytam posty dotyczące piwa Gulczas i do głowy przyszła mi taka rzecz (czasami mi się zdarza):
Hasło reklamowe (trochę spóźnione):
Gulczas = czas na gul, gul, gul = czas na piwo.
PS. Piwo piłem i dobrze, że go już nie będzie. Uwaga do speców od marketingu i reklamy: jeżeli jednak znowu będziecie chcieli wtopić trochę kasy w to piwo, to WSZYSTKIE PRAWA ZASTRZEŻONE (all rights reserved)

[baklazanek]

Odp: Odp: Gulczas i co powiesz o swoim piwie?

roman-n napisał(a)
?!?!?!?!?!?!?!?!?!?!?!?!?!?!?!?

No przykro mi bardzo ale nie wiem jak dokładnie pisze się dane tego Pana. Więc zarówno on jak i ty może mi wybaczycie?

[Pepek]

A dokładnie pisze się: Sean Connery, a w dopełniaczu: Seana Connery'ego.