I najważniejsze: samo piwo. Mieliśmy okazję spróbować dwa gatunki: pils i miodowe.
1. Pils – typowo złociste, opalizujące piwo z gęstą białą pianą – do końca utrzymującą się lekkim kręgiem na powierzchni piwa. Zapach owocowo- kwiatowo-chmielowy, bardzo przyjemny. Nagazowanie w sam raz. No i smak: czysta rewelacja - dobrze nachmielone, orzeźwiające, o długim posmaku. W sam raz na upalne dni. Można go pić i pić….
2. Miodowe – znacznie ciemniejsze, o bursztynowej barwie i równie gęstej i białej pianie. Zapach wyraźnie chmielowy, ze słodowymi, przyjemnymi nutami. Nagazowanie jak w pilsie – rewelacyjne. Smak zdecydowany, słodowo – chmielowy, zharmonizowany, z równie długim posmakiem jak pils. Doskonałe piwko na wieczorne rozmowy Polaków…
W planach, już za chwilkę: trzeci gatunek – trzy ziarna. Skład brzmi ciekawie – chyba będzie trzeba za jakiś czas znowu nawiedzić Poznaniaków w celu przeprowadzenia degustacji.
1. Pils – typowo złociste, opalizujące piwo z gęstą białą pianą – do końca utrzymującą się lekkim kręgiem na powierzchni piwa. Zapach owocowo- kwiatowo-chmielowy, bardzo przyjemny. Nagazowanie w sam raz. No i smak: czysta rewelacja - dobrze nachmielone, orzeźwiające, o długim posmaku. W sam raz na upalne dni. Można go pić i pić….
2. Miodowe – znacznie ciemniejsze, o bursztynowej barwie i równie gęstej i białej pianie. Zapach wyraźnie chmielowy, ze słodowymi, przyjemnymi nutami. Nagazowanie jak w pilsie – rewelacyjne. Smak zdecydowany, słodowo – chmielowy, zharmonizowany, z równie długim posmakiem jak pils. Doskonałe piwko na wieczorne rozmowy Polaków…
W planach, już za chwilkę: trzeci gatunek – trzy ziarna. Skład brzmi ciekawie – chyba będzie trzeba za jakiś czas znowu nawiedzić Poznaniaków w celu przeprowadzenia degustacji.
Comment