akcyza

[kereskes]

Przeczytąłam w uczonych owaznych ksiazkach(?), ze w UE stawka akcyzy jest obnizona o 50 % dlamałych browarów produkujacych do 200 000 hl rocznie, czy komus jeszcze obiło sie to uszy?

[ART]

wydaje mi się że stawki akcyzowe są ustalane przez każdy kraj członkowski UE niezależnie.

[sodom]

Nad wszystkim czuwa Wielki Brat z Brukseli.

[kereskes]

rzeczywiscie ustanawiane sa przez kazde panstwoindywidualnie ale chodzi tu o konkurencyjna pozycja przedsiebiorstw i w zwiazku z tym komisja europejska ustaliła minimalne stwki akcyzy jezeli moje dane sa aktualne na 0,748/hl według zawartosci wagowej ekstraktu i 1,87/hl według zawartosci alkoholu. przy czym dla maluchow jest obnizone o połowe.
Rzeczywiscie jest to minimalna stawka.

[kereskes]

a jednak jest nadzieja

dzwoniłam dzisiaj do ministerstwa finansów i dowiedziałam sie, ze prawdopodobnie w stosunku do małych browarów bedzie sie stosowac stawke 50% akcyzy. projekt jeszcze lezy na półce, ale jest nadzieja ze nasi parlamentarzysci zwłaszcza Ci lubiejacy piwo ( jest ich chyba kilku) przychylnym okiem spojrza na te sprawe.

[Makaron]

Odp: a jednak jest nadzieja

kereskes napisał(a)
projekt jeszcze lezy na półce

I wydaje mi się ,że szybko z półki nie przejdzie do prawa... No może za 5 lat Jak już nie będzie małych browarów...

[mwa]

Odp: Odp: a jednak jest nadzieja

Makaron napisał(a)
I wydaje mi się ,że szybko z półki nie przejdzie do prawa... No może za 5 lat Jak już nie będzie małych browarów...

Ciemość widzę. Ale nie przesadzajmy.

[Kemp]

Temat zróżnicowanych stawek akcyzy dla browarów był już poruszany na Forum.
Jeżeli chodzi o pomysły Ministerstwa Finansów, to już wiadomo, że od nowego roku stawka podatku akcyzowego idzie w górę o 1,3 % !!!
Brawo dla naszych urzędników. Ciekawe ile padnie browarów po wejściu do UE?

[kereskes]

Pisząc o przyszłym roku mam na myśli 1 maja czyli , kiedy wejdziemy do UE. Niestety nasze ministerstwa i urzędy będą musiały[COLOR=red] dostosować się do przepisów unijnych lub utona w ogromie procesów, jakie polscy klienci i firmy wytoczą im przed Trybunałem sprawiedliwości.
Drżyjcie polskie urzędy, w końcu ktoś sie do was dobierze.

[pieczarek]

Coś Wam się myli z tą akcyzą.
Objęte są nią towary (tu piwo) wyprodukowane w Polsce i sprowadzane z zagranicy. Po wejściu do UE nic się nie zmieni. W jednym litrze piwa polskiego i w jednym litrze piwa importowanego będzie ta sama kwota akcyzy. Problemem będzie ewentualna różnica cen brutto (z akcyzami, VAT-ami itp) w Polsce i krajach sąsiednich. Jeśli w Polsce piwo będzie kosztowało równowartość 0,50 euro, a za dowolną granicą 0,40 euro to kraj zaleje prywatny import. Jeśli wyjadę po zakupy całą rodziną i każdy wykorzysta cały limit "na własne potrzeby", to już jedna wycieczka daje kilkaset litrów sprowadzonego piwa. I tego powinny się bać polskie browary. Wysoka akcyza była korzystna dla budżetu gdy granice były względnie zamknięte. Otwarcie granic zmienia sytuację. Ale - powtarzam - nie dlatego, że piwa krajowe będą obciążone inną akcyzą niż zagraniczne. Popatrzcie na Danię, Szwecję. Tam wszystkie piwa są drogie, bo objęte jednakową akcyzą. Gdzie indziej piwa są względnie tanie bo wszystkie objęte są niską akcyzą. Urzędnikom (i krajowym browarom, tam gdzie akcyza jest wysoka) krew psuje prywatny import.

[Krzysiu]

Pieczarek w miarę klarownie to wyjaśnił, ale ogół podatków, którymi obciążona jest produkcja i sprzedaż piwa w Polsce, należy do najwyższych na świecie.

Kemp napisał
...Ciekawe ile padnie browarów po wejściu do UE?

Ciekawe, co masz na myśli, pisząc "browarów". Ile Grup Żywiec padnie i Kompanii Piwowarskich? Przecież to nie ma znaczenia. Małe browary nie wytrzymują konkurencji z dużymi, w żadnych warunkach podatkowych. Dlatego dla małych daje się ulgi. Ale co to za "mały", który wali 200 tys. hl. rocznie? Dla mnie mały to taki, co robi do do 1,5 tys. hl., czyli 10 kegów dziennie. Większe to średniaki, owszem też powinny mieć ulgi, ale nie takie.

[kereskes]

a czemu nie? zwłaszcza, gdy nie prowadzą ekspansywnej polityki i produkuja tylko na własne potrzeby np restauracji?

[magmar]

nie zgadzam się, że mały to taki \co robi 10 kegów dziennie to już jest AMATORSTWO. Produkcja na krople. Mały to taki co produkuje 1% tego co fabryki piwa czyli Żywiec lub Kompania.

[Krzysiu]

kereskes napisał(a)
... nie prowadzą ekspansywnej polityki i produkuja tylko na własne potrzeby np restauracji?

A kto ma określać i jak, co to jest "ekspansywna polityka"? Jakiś kolejny urzędas?
Własne potrzeby restauracji właśnie rzadko przekraczają 10 kegów dziennie. Musiałaby to być naprawdę wielka restauracja z dużą frekwencją, coś jak Spiż, który mieści się w 6 tys. hl. rocznie, a obsługuje dwie restauracje we Wrocławiu ponadto po jednej w Warszawie, Miłkowie i Łomnicy.

[robox]

Krzysiu napisał(a)
... Spiż, który mieści się w 6 tys. hl. rocznie, a obsługuje dwie restauracje we Wrocławiu ponadto po jednej w Warszawie, Miłkowie i Łomnicy.

A nie czasem Legnicy?