Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

O Carey Agri słow kilka

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • celt_birofil
    † 2017 Piwosz w Raju
    • 09-2001
    • 4469

    O Carey Agri słow kilka

    Do założenia tematu skłoniło mnie dość "specyficzne" podejście firmy do działań promocyjnych. Obserwuję te działania bywając w dwóch lokalach w Bielsku, przez nich zaopatrywanych. Na ubiegłorocznego Św. Patryka dostarczyli do Clamot Caffe (oferującego Guinnessa) całe 3 (słownie TRZY) t-shirty oraz jeden karton firmowych szklanek na potrzeby baru. Aktualna promocja Andrzejkowa Guinnessa wygląda nastepująco - za 3 spożyte pinty otrzymuje się siermiężną czapeczkę, która po ubraniu będzie raczej przypominać jarmułkę. 4 opróznione szklanice premiowano t-shirtem. A poza tym wszelkie uwagi do nich kierowane spotykają się z wciąż tą samą ospowiedzią "Ciesz się, że masz wyłączność w mieście. Jak się nie podoba, damy konkurencji"
    Nie było Ciebie tyle lat! Myślałem, że nie wrócisz już (Krystyna Prońko - koniec cytatu)
  • nikita_banita
    Senior
    • 06-2003
    • 1363

    #2
    Celcie! Nie mogę się z Tobą zgodzić. Sam pracuję w jednej ze spółek, których udziałowcem jest Bill Carey i znam "od kuchni" promocje, o których wspominasz. Cała rzecz polega na tym, że handlowiec zatrzymuje sobie jedną lub dwie koszulki promocyjne; póżniej jest barman, który robi to samo i to, co pozostaje do promocji to marne resztki. Moim zdaniem to i tak dobrze, że są jakieś promocje: na św. Patryka, helloween i teraz jeszcze andrzejki.

    PS Do wspomnianej promocji andrzejkowej jest jeszcze szklanka.

    Comment

    • nikita_banita
      Senior
      • 06-2003
      • 1363

      #3
      Promocja Guinnessa w Białymstoku na helloween miała miejsce w trzech pubach i wiem na pewno, że każdy lokal otrzymał do promocji po 50 szt. szklanic, 10 koszulek i jeszcze inne pomniejsze gadżety. Wniosek mam jeden: w Bielsku nieco mniej profesjonalnie handlowcy podchodzą do wspomnianych promocji i zażalenia należy głównie do nich kierować.

      Comment

      • Simon
        † 1964-2008 Piwosz w Raju
        • 02-2001
        • 993

        #4
        A trzeba wspomnieć, że firma Wiliama ( Billa ) C. jako pierwsza w kraju zaczęła na większą skalę dystrybucję wielu światowych piw, nie tylko Guinessa, Kilkenny, również Tuborga, Carlsberga, Grolscha, kilku piw niemieckich... Dzisiaj to już prawdziwe Imperium ( notowane na prawdziwej amerykańskiej giełdzie ) do którego przyłączyło się wielu dystrybutorów ( chociaż oparte głównie na dystrybucji alkoholi cięższych ). Zasługi W.C. w upowszechnianiu Świata Piwa w Polsce należy zatem doceniać !
        Simon

        Comment

        • nikita_banita
          Senior
          • 06-2003
          • 1363

          #5
          Należy też pamiętać, że Carey Agri to min. import takich marek: Franziskaner, Beck's, Budweiser, Fosters, Leffe, Hoegarden, Amsterdam, Bitburger, Stella Artois... O ile uboższy byłby nasz piwny świat chociażby bez Franziskanera - aż strach pomyśleć...

          Comment

          Przetwarzanie...
          X
          😀
          🥰
          🤢
          😎
          😡
          👍
          👎