Sposoby picia piwa

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • Cocobango
    D(r)u(c)h nieuchwytny
    • 2002.04
    • 818

    Sposoby picia piwa

    Temat który proponuję może być dla zatwardziałych i konserwatywnych piwoszy zbrodnią na tym szacownym trunku. Piwo można pić samo albo z różnymi dodatkami.
    -W niektórych rejonach Niemiec pije się je z wódką, trzymając dwie 50 ml szklaneczki (jeda z piwem a druga z wódką), które następnie jednocześnie przechyla się i pije.
    -W Niemczech też są tacy co do piw białych dodają plasterek cytryny mający wyostrzyć ich smak.
  • tomekszyman
    Kapral Kuflowy Chlupacz
    • 2003.02
    • 88

    #2
    Najlepsze z konserwy, ciepłe przez słomkę.

    Comment

    • Cocobango
      D(r)u(c)h nieuchwytny
      • 2002.04
      • 818

      #3
      tomekszyman napisał(a)
      Najlepsze z konserwy, ciepłe przez słomkę.
      albo masz niezwykłe poczucie humoru albo jesteś sadystą.

      Comment

      • tomekszyman
        Kapral Kuflowy Chlupacz
        • 2003.02
        • 88

        #4
        To oczywiście żarcik

        Comment

        • Czapayew
          Major Piwnych Rewolucji
          • 2002.10
          • 1966

          #5
          Niemniej tomek poruszył ważki temat - picie piwa przez słomkę. Jest to niewątpliwie sposób picia, popularny szczególnie wśród płci żeńskiej i dotyczy przede wszystkim piwa z sokiem. Co ciekawe - poza Polską nie zaobserwowałem.
          Last edited by Czapayew; 2003-12-03, 14:52.
          "W winie jest mądrość, w piwie siła, a w wodzie są tylko bakterie"

          www.zamkoszlaki.com
          www.piwnekapsle.net

          Comment

          • Pinio74
            Major Piwnych Rewolucji
            • 2003.10
            • 3881

            #6
            Picie piwa z wódką, a raczej wódki z piwem jest szczególnie popularne u naszych wschodnich sąsiadów tzn. w Rosji czy na Ukrainie. Tam bardzo często stosuje się to połączenie.
            Wracając do głównego wątku sposobem, który miałem okazję spróbować jest tzw. U-bot, czyli kieliszek z wódką (50 gr) zanurzony w kuflu z piwem. Dla ludzi o mocnych nerwach tzn. głowach.
            BIRRARE HUMANUM EST

            Comment

            • Małażonka
              Major Piwnych Rewolucji
              • 2003.03
              • 4602

              #7
              Istnieje jeszcze coś takiego jak "tygrysek". Piwo połączone ze spirytusem.Gęstość jednego jest inna od drugiego i powstaje w ten sposób dwukolorowy drink. Najpierw do gardła trafia spirytus, który zaraz jest łagodzony piwem. Do tego też trzeba mieć mocną głowę...

              Comment

              • maleństwo
                Kapitan Lagerowej Marynarki
                • 2003.10
                • 847

                #8
                Ja nie mieszam z niczym nawet z sokiem (bleee), a co dopiero z innym alkoholem Czyli piję klasycznie, ewentualnie do czegoś (grill,pizza,kolacja).

                Comment

                • maleństwo
                  Kapitan Lagerowej Marynarki
                  • 2003.10
                  • 847

                  #9
                  Małażonka napisał(a)
                  Istnieje jeszcze coś takiego jak "tygrysek". Najpierw do gardła trafia spirytus, który zaraz jest łagodzony piwem. Do tego też trzeba mieć mocną głowę...
                  I chyba mocny żołądek...

                  Comment

                  • nikita_banita
                    Major Piwnych Rewolucji
                    • 2003.06
                    • 1363

                    #10
                    tomekszyman napisał(a)
                    Najlepsze z konserwy, ciepłe przez słomkę.
                    Wszystko niby się zgadza, ale... najlepszy jest ciepły Lech, z blaszki, z sokiem przez słomkę !

                    Comment

                    • Makaron
                      Major Piwnych Rewolucji
                      • 2003.08
                      • 2107

                      #11
                      W zależności od gatunku piwa (wszystkie oczywiście dobrze schłodzone...pozostane na polskich produktach):

                      Pils - uwielbiam pić z dużego, ciężkiego najmniej jednolitrowego kufla. Albo prosto z butelki...

                      Mocne - z Ciężkiego półlitrowego kufla

                      Porter - z małego pokala ...

                      Wynalazki piwopodobne - prosto z butelki/puszki... z zatkanym nosem
                      "If you see a beer, do it a favor, and drink it. Beer was not meant to age." Michael Jackson

                      Comment

                      • crizz
                        Major Piwnych Rewolucji
                        • 2003.02
                        • 1255

                        #12
                        nikita_banita napisał
                        najlepszy jest ciepły Lech, z blaszki, z sokiem przez słomkę


                        ... spod pachy, oczywiście .



                        Mnie się często zdarza - w imię przyjaźni polsko-amerykańskiej - szklaneczkę bourbona zapijać jasnym pełnym.

                        Comment

                        • Czapayew
                          Major Piwnych Rewolucji
                          • 2002.10
                          • 1966

                          #13
                          Pinio74 napisał(a)
                          Picie piwa z wódką, a raczej wódki z piwem jest szczególnie popularne u naszych wschodnich sąsiadów
                          ... oraz na studiach. Podczas mojego "żakowania" oprócz "Nurka" ("U-Boota") wyróżnialiśmy:
                          "Ognie września" - wódka wlewana do piwa,
                          "Zestaw studencki" - wódka popijana piwem, przy czym orginalny "Zestaw" to był 50 gr PREMIUM + LECH PREMIUM.
                          "W winie jest mądrość, w piwie siła, a w wodzie są tylko bakterie"

                          www.zamkoszlaki.com
                          www.piwnekapsle.net

                          Comment

                          • becik
                            Generał Wszelkich Fermentacji
                            🍼🍼
                            • 2002.07
                            • 14999

                            #14
                            czasem wypiję sobie kufelek ze sznapsem ale tylko w zimowe wieczory, zresztą nauczyłem sie pić z pięćdziesiątką kiedy kilka lat temu byłem w Niemczech i w miejscowym sklepiku były sprzedawane butelki z przywiąną do szyjki malutką buteleczką zawierającą 50ml
                            Gdybyśmy nie mieli Warszawy w Generalnym Gubernatorstwie, to nie mielibyśmy 4/5 trudności, z którymi musimy walczyć. Warszawa jest i pozostanie ogniskiem zamętu, punktem, z którego rozprzestrzenia się niepokój w tym kraju - Hans Frank 14.12.1943 http://zamkidwory.forumoteka.pl

                            Comment

                            • baklazanek
                              † 2014 Piwosz w Raju
                              • 2001.08
                              • 3562

                              #15
                              W Berlinie ponoć pszeniczne piwa niektórzy piją razem z syropami owocowymi żeby piwo było mniej kwaskowe.

                              Comment

                              Przetwarzanie...
                              X