tyskie w c.k. browarze?

[mwa]

Sam byłem w paru takich miejscach.
Jednak właśnie właściciel lokalu powinien udowodnić, że jego piwo jest najsmaczniejsze i najlepsze, by właśnie klien wiedział gdzie wrócić. A Żywca i Tyskiego można się nachlać w byle jakiej knajpie z orzeszkami, a nie w browarze restauracyjnym.
Tak właśnie powiniena być dusza browarów restauracyjnych- i to jest moje zdanie.

[Pogoniarz]

Według mnie niestety widać,że Browar CK nie ma zbyt wielu zysków i chwyta się brzytwy wpuszczając pod swoje dachy przedstawiciela z KP.Nie wiem jakie są układy,ale czy Tyskie będzie tańsze od piwka z CK?Pewnie tak!Nawet taka sama cena przyciągnie KP-pijców.Cieńko to widzę dla krakowskiego browaru .Niestety prawa na rynku polskim są z dnia na dzień coraz to gorsze dla prawdziwych piwoszy.Czarne chmury nadciągają.

[arzy]

Jeszcze musi sporo piwa upłynąć, aby do browarów resteuracyjnych przychodzili ludzie tylko po to żeby napić się dobrego piwa. Browary te to jeszcze takie miejsca, w których należy bywać.

[e-prezes]

z tego co pamiętam małe Tyskie było za 3.70 czyli tyle samo co wiedeńskie i dopuki był Kaiser to mi to nie przeszkadzało, gdyż konkurencja jakby nie ta, no i Kiser jakby bardziej C.K. niż Tyskie.

[perłyfan]

... dopÓki...FCJP

[e-prezes]

perłyfan napisał(a)
... dopÓki...FCJP

lócka, żecz bladzidź!

[zythum]

Piłem piwo w około 12 czeskich i około 15 browarorestauracji, (oglądałem w internecie oferty, conajmniej 30 następnych), wiedeńskich i po raz pierwszy spotykam się z tym, że obok swojego piwa podawane jest piwo wielkoncernowe. Czasem zdarzają się tak zwane piwa miesiąca, wtedy podaje się w danym tygodniu czy miesiącu,piwo z innego ale MAŁEGO browaru. Dlamnie sytuacja ta świadczy, że za kilka miesięcy, CK, zostanie już tylko zwykłym lokalem piwnym i tyle

[mwa]

I tak właśnie może być.
Wpuszczając pod swój dach konkurecję, która odbiera nam klientów,spowoduje, że nagle trzeba będzie zamknąć browar by mieć tylko knajpę. A klieci piją tylko piwo z konkurencji, gdyż uważają za sprawdzone, więc po co mają pić coś nowego? (ciekawość pierwszy stopień do piekła).

[slavoy]

Kurna, ludziska!
Napiszę to jeszcze raz: Odkąd pierwszy raz byłem CK kilka lat temu, było tam obecne koncernowe piwo pt. Kaiser. Możliwe nawet że było ono tam obecne od otwarcia CK - tego nie wiem.
I co? Spowodowało ono że browar przestał warzyć?? Że "swojskie" piwo sie popsuło, lub jest mniej gatunków? Nie! Tak samo bedzie teraz z Tyskim, bo Kaisera już chyba u nas nie ma.
Zythumie, czy przypadkiem w Somie ostanio nie podawano Heinekena?
Widocznie tak już w naszych pop... polskich realiach być musi.

Wasze niczym nie poparte czarnowidztwo jest irytujące

[zythum]

No właśnie i do czasu podawania przez Somę Heinekena, zaczeły zanikać piwa własne. Praktycznie był tylko PILS,a i kilka razy zdarzyło mi się, że by tylko Heineken (sic). A następnie Soma, zamknęła swoje podwoje. Uważasz, że po takich doświadczeniach , nie ma powodu do obaw?
Co do Kaisera i CK, i Tyskiego i CK to są pewne różnice:
po pierwsze Kaiser jest piwem znacznie mniej popularnym i reklamowanym w Polsce, po drugie jak stwierdziłeś był podawany na początku istnienia, czyli conajmniej kilka lat temu, gdy jeszcze reklama nie wyjawiła tak mózgów a ludzie jeszcze pili piwa inne niż Tyskie czy Żywiec (a piwo warzone na miejscu bvyło ciekawostką).

[becik]

zythum napisał(a)i kilka razy zdarzyło mi się, że by tylko Heineken (sic). A następnie Soma, zamknęła swoje podwoje. Uważasz, że po takich doświadczeniach , nie ma powodu do obaw?. [/B]

nie ma, dosłownie tydzień przed zamknięciem Somy delektowałem się tam porterem i pale ale, pils był również

nie wiem jak to jest w CK czy Spizu gdyż w jednym jeszcze nie byłem w drugim dwa razy ale z tego co zaobserwowałem w SOMIE piwa "markowe" kupowali najczęsciej goście zagraniczni, których wieczorową porą przychodziło sporo, skoro chcą pic takie piwo i to jeszcze za niemałe pieniądze to czemu lokal ma nich nie zarabiac? Oczywiscie "nasi" też piją (pijali) butelkowe ale jaki to jest procent? Przecież wiadomo, że olbrzymia część gości pija wyroby własne lokalu, mimo, ze mam do tego stosunek jaki mam ale nie bądźmy, aż tak zaślepieni i bądźmy bardziej obiektywni. Same ideały nikogo ne utrzymają, znów porównywanie tego co jest w Polsce do zwyczajów browarów restauracyjnych w C

[zythum]

NIe chodzi mi o to, że Soma warzyła tylko Pils-a, jednak po wprowadzeniu heinekena, znacznie rzadziej warzyła piwa inne niż Pils, a szokiem było conajmniej kilkukrotny brak własnego piwa. A Heineken był beczkowy a nie butelkowy i tańszy od piwa z Somy.

[becik]

kurde,,,,, cos mi urwało....

w Czechach bądź Austrii jest też nie na miejscu, nasz kraj i te które wymieniłeś dzieli zbyt wielka przepaść w kulturze samego spozycia piwa.
Niech każdy z tych browarów utrzymuje sie jak tylko może byle istniał dalej i serwował dalej swoje własne produkty, jesli tylko będzie w sprzedaży Porter, stout, pale ale czy inne to obok nawet mogą sprzedawać i Leszka z ziemniakami pietruszką

[zythum]

Gdyby tak było, że obok np.: Tyskiego będą warzone własne gatunki to ja nie widzę problemu, ale osobiście nie wierzę, że gdy w knajpie będzie Tyskie to ludzie będą kupować coś innego. A to w prosty sposób prowadzi do zlikwidowania własnego warzenia. Takie jest moje zdanie choć chiałbym się mylić.

[mwa]

To ja bardzo dziękuję.
Jeśli bym przebył droge ok. 200 km, by sobie usiąść wygodnie po zwiedzaniu miasta i napić się piwa browaru, a zaproponowano mi Tyskie czy Heńka to byłby skandal na skalę utrzymania browaru (którego browaru ).