Zrób to sam, czyli piszemy własną knigę :D

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • grzeber
    Major Piwnych Rewolucji
    🥛🥛🥛
    • 2002.05
    • 2890

    #76
    Jeżeli chodzi o sprawy formalno-kształtowe to wg mnie :

    - nie powinno być zysku czyli sprzedawać po kosztach (przy takiej produkcji zysk i tak byłby niewielki a znając życie wszelkie sprawy pieniężne powodują niesnaski bo jak tu sprawiedliwie podzielić jak jedna osoba napisła o jednym dużym broważe, inna o czterech małych a jeszcze inna dała tylko obrazki. Kto z nich poświęcił więcej czasu?)

    - najleprzą formą są chyba broszurki ewentualnie z dodatkową płytą z "galerią" (w sprawie tłoczenia można się skontaktowć z Benym bo on ma doświadczenie przy produkcji katalogu podstawek)

    - za broszurami przemawia jeszcze to, że można wydać całą serie (np pod szyldem Browaru.biz ) i w tedy nie będzie problemu jak dołączyć do publikacji np. sposoby ważenia piwa, szkło piwne, browary kresowe. Po prostu dana osoba pisze kolejną broszure.

    - obstawiam żeby browary były najpierw podzielone województwami a dopiero później alfabetycznie (jedna broszura= jedno województwo, a na końcu każdej broszury można umieścić listę wszystkich browarów z zaznaczonym w której broszurze znajduje się opis). Spowodowane jest to tym, iż niektóre osoby zainteresowane są browarami z danego regionu/województwa (np. Cooper, Breslauer) a jeszcze nie słyszałem żeby ktoś interesował się browarami na literę "R"

    - mikrobrowary i browary po 1989 nie powinny być wg mnie w oddzielnej broszurze. Początkujący birofiliści mogą nie wiedzieć kiedy powstał dany browar lub czy jest on mikro. A tak wszystko będzie razem.
    pozdrawiam
    www.BrowaryMazowsza.pl - kompendium wiedzy o piwowarstwie ziemi mazowieckiej

    Comment

    • grzeber
      Major Piwnych Rewolucji
      🥛🥛🥛
      • 2002.05
      • 2890

      #77
      Krzysiu napisał(a)
      Część powodów już wyłuszczyłem. A konkretny przykład - pierwsze spisy browarów wykonane przez mnie (pomijając ich jakość, dostęp do materiałów jest u nas bardzo trudny)zacząłem rozdawać na początku lat dziewięćdziesiątych. Przekazałem znajomym kolekcjonerom kilkadziesiąt egzemplarzy w czterech chyba kolejnych wersjach. Do czasu, kiedy to na którejś giełdzie zaproponowano mi kupienie spisu browarów - zrobionego przez mnie. To mnie wyleczyło z działalności charytatywnej.
      Krzysiu twoje doświadczenia nie nastrajają optymistycznie ale wydaje mi się że patrzysz na calą sprawę ze złej perspektywy.

      Po pierwsze to że ktoś próbował sprzedać twoją pracę lub podpisał się pod nią swoim nazwiskiem jest wynikiem wyłącznie jego uczciwości i kultury osobistej oraz nikłego poszanowania praw autorskich w naszym kraju.
      Nam też jeżeli uda się coś wydać nikt nie będzie mógł zagwarantować, że kiedyś ktoś tego nie skopiuje i nie będzie próbował sprzedać. Jedyną możliwością zapobiegnięcia takiej sytuacji jest jak najwiękrze rozpowszechnienie naszej publikacji. Jak sam mówisz swoje spisy rozdałeś kilkudziesięcu kolekcjonerom później pewnie każdy następny odbijał sobie we własnym zakresie aż w końcu trafiło na gościa który postanowił że zrobi na tym biznes Niestety tu chodzi o zwykłą UCZCIWOŚĆ.

      Czy siedząc w bibliotekach robiłeś to z myślą zysku? Jeśli tak to wybrałeś chyba kiepski temat bo z tego co wiem to na birofilistyce w Polsce trudno zarobić.
      Jeżeli chodzi o sytuację, że ktoś zarabia a ja daje pracę gratis to moją opinie napisalem już w poprzednim poście.

      Szkod tylko że skoro już poświęciłeś swój czas na poszukiwanie materiałów to nie chcesz chociażby ich udostępnić. To nie kosztowałoby Cię dużo czasu a kto inny mógłby opracować to dalej i umieścić w książce (oczywiście z zaznaczeniem źródła). Bez nich być może nasza publikacje będzie dużo uboższa.
      pozdrawiam
      www.BrowaryMazowsza.pl - kompendium wiedzy o piwowarstwie ziemi mazowieckiej

      Comment

      • Krzysiu
        D(r)u(c)h nieuchwytny
        • 2001.02
        • 14936

        #78
        grzeber napisał
        Krzysiu twoje doświadczenia nie nastrajają optymistycznie ale wydaje mi się że patrzysz na calą sprawę ze złej perspektywy... Niestety tu chodzi o zwykłą UCZCIWOŚĆ...
        I mnie o to chodzi. Żeby nie było tak, że ja włożę swoją pracę, a ktoś za to zgarnie kasę.

        grzeber napisał
        ...Czy siedząc w bibliotekach robiłeś to z myślą zysku? ...
        Nie, robiłem to dla przyjemności. Ale nie zmienia to faktu, że kosztowało to mnóstwo czasu i pracy, a także pieniędzy (chociażby setki dojazdów ze Świdnicy do Wrocławia).

        grzeber napisał
        ...Jeśli tak to wybrałeś chyba kiepski temat bo z tego co wiem to na birofilistyce w Polsce trudno zarobić...
        Znam parę osób, które z tego żyją.

        grzeber napisał
        Szkoda tylko że skoro już poświęciłeś swój czas na poszukiwanie materiałów to nie chcesz chociażby ich udostępnić...
        Umieśzczam to m.in. na forum, w dziale "historia". Wystarczy tam zajrzeć.

        Comment

        • pivaria
          Major Piwnych Rewolucji
          • 2001.03
          • 1538

          #79
          A ja czytam uważnie Wasze posty i wyciągam wnioski...

          Sporo ich jest, ale najważniejszy jest taki:nie książka a broszura i to w ramach serii!

          I chyba jest to słuszna koncepcja. Swojego czasu "popełniłem" książeczkkę o pw. browarach szczecińskich. Została ona wydana jako 10. z kolei broszura w serii ZESZYTY SZCZECIŃSKIE. Są one poświęcone pw szczecinowi. Każdy kolejny traktuje o mieście i jego życiu do roku 1945 z przełożeniem na dziś... Wydawca tej serii płaci autorom honorarium, które jest raczej symboliczne i opłaca całość prac edytorskich.
          Chyba właśnie coś podobnego trzeba zrobić!
          I nieniejszym ogłaszam, że: właśnie tą drogą pójdę. Powstanie seria zeszytów traktująca o szerokopojętym browarnictwie: od historii po sposoby warzenia.
          Od autorów zależy co napiszą i jaka będzie zawartość merytoryczna. Ja biorę na siebie wydanie. W takim wariancie każdy będzie odpowiadał za siebie.
          Więc jeśli jest chętny do pierwszej książeczki to zapraszam na PW. Można ją już wydać na giełdę żywiecką gdzie nastąpi debiut publikacji, serii i autora.
          Tak więc: wszystkim, którzy byli zangażowani emocjonalnie i merytorycznie w powyższy pomysł bardzo dziękuje za udział w dyskusji.
          Pozostaje jeszcze wymyślić tytuł serii. Coś jak np. ZESZYTY BIROFILSKIE - hm, kto wie - może to dobry tytuł serii?

          Więc? Jeśli są chętni to zapraszam...
          PIVARIA - Z MIŁOŚCI DO PIWA!
          www.pivaria.pl
          https://www.facebook.com/pages/Pivar...72566796087490

          Comment

          • pjenknik
            Major Piwnych Rewolucji
            • 2001.08
            • 3388

            #80
            Może idąc tropem propozycji Krzysia zacząć używać terminu filabirystyka jako bardziej uzasadnionego (filokartysta, filatelista itd itp.)?
            Wspieraj swój Browar! Stań się Premium - Użytkownikiem!

            Comment

            • grzech
              D(r)u(c)h nieuchwytny
              • 2001.04
              • 4592

              #81
              Zakładając, że wymienione wyżej zeszyty będą dotyczyły tylko etykiet.

              Comment

              • Cyrkonia
                Major Piwnych Rewolucji
                • 2001.10
                • 1936

                #82
                " Biblioteka Browar.biz "
                mi taki tytuł się podoba
                www.stat-gra.pl

                Comment

                • pivaria
                  Major Piwnych Rewolucji
                  • 2001.03
                  • 1538

                  #83
                  To niech będzie BIBLIOTEKA BIROFILA
                  PIVARIA - Z MIŁOŚCI DO PIWA!
                  www.pivaria.pl
                  https://www.facebook.com/pages/Pivar...72566796087490

                  Comment

                  • Cyrkonia
                    Major Piwnych Rewolucji
                    • 2001.10
                    • 1936

                    #84
                    To może niech każdy poda własną propozycję, a później wybierze się najlepszą.
                    No i może warto by od razu podać jakieś działy tematyczne, np.
                    - historia browarów,
                    - piwowarstwo,
                    - kolekcjonerstwo itp.
                    Bo inaczej to będzie zbiór broszur bez ładu i składu.
                    www.stat-gra.pl

                    Comment

                    • becik
                      Generał Wszelkich Fermentacji
                      🥛🥛🥛
                      • 2002.07
                      • 14999

                      #85
                      tematy na tapetę zostały już rzucone, browary po 1945 roku oraz zaproponowany przez Pjenknika temat piwa w czym i jak oraz piwa w kuchni, nic nie stoi na przeszkodzie aby równocześnie pracować nad dwoma tematami, jeśli chodzi o browary to trzeba zrobić ich spis i każdy kto chętny bierze się do roboty biorąc wybrany/-e browar

                      Jestem za opcją aby na poczatek opracować tylko mikrusy po'89r, duzo tego nie ma, a i na tzw początek na przetarcie szlaków będzie w sam raz, ale to niech o tym zadecyduje większość)
                      Do opisu wtedy by były: Jabłonowo, Konstancin, Olsztyn "Kormoran", Barczewo, Okuniew, Babin, Góra, Chomęcice, Antonowo, Wrocław "Spiż", Warszawa "Soma", Kraków CK, Dąbrowa, Piotrków Trybunalski "Kiper", Świdnik, Gościszewo, Nowa Wieś EDI, Cieśle, Bielkówko, Gościszewo, Małobądź, Męcka Wola, Wąsosz, Bierzwienna "Zodiak", Chociwel, Drozdowo, Podole, Podjazy, Rakszawa "Van Pur", Nakło, Zawiercie, Imielin, Prochowice, Dębowa Góra, Krasnystaw, Pokrówka, Chełm "Wist", Kielce "Belgia", Bytów.
                      Mam nadzieję, że żadnego nie pominąłem, jak widać część z nich się rozrosła i do mikrusów nie należą ale początrki były zupełnie inne
                      Gdybyśmy nie mieli Warszawy w Generalnym Gubernatorstwie, to nie mielibyśmy 4/5 trudności, z którymi musimy walczyć. Warszawa jest i pozostanie ogniskiem zamętu, punktem, z którego rozprzestrzenia się niepokój w tym kraju - Hans Frank 14.12.1943 http://zamkidwory.forumoteka.pl

                      Comment

                      • yemiołka
                        Major Piwnych Rewolucji
                        • 2002.02
                        • 1012

                        #86
                        Cyrkonia napisał(a)
                        To może niech każdy poda własną propozycję, a później wybierze się najlepszą.
                        "Między ustami a brzegiem kufla"??
                        **** zbliża ludzi... :-]

                        Comment

                        • yemiołka
                          Major Piwnych Rewolucji
                          • 2002.02
                          • 1012

                          #87
                          "Buszujący w chmielu" ???


                          _______________________________

                          ps. sugestia yemioły: całkiem na serio:
                          "zeszyty" - to brzmi drętwo na maxa; i pewnie drętwe będzie - już to widzę: daty, fakty suche jak wiór. ja bym dodała do tego trochę życia - mix faktów ze szczyptą absurdu; plus rezygnacja z zapędów birofilsko-charytatywnych: na tym właśnie trzeba zrobić kasę, której nie należy dzielić potem między autorów, ale honorowo i po ułańsku przepić społem piwnie!!
                          howgh
                          **** zbliża ludzi... :-]

                          Comment

                          • marcopolok
                            Major Piwnych Rewolucji
                            • 2001.10
                            • 2334

                            #88
                            yemiołka napisał(a)
                            [Bja bym dodała do tego trochę życia - mix faktów ze szczyptą absurdu; [/B]


                            yyhmmm ! Przechodzona betoniarka jako kadź zacierna twojego mini browaru
                            bez brody...

                            Comment

                            • pieczarek
                              Pułkownik Chmielowy Ekspert
                              • 2001.06
                              • 5011

                              #89
                              Tak jest - każdy autor przed przystąpieniem do swojego dzieła będzie musiał przeczytać "Pamiętnik znaleziony w betoniarce" yemiołki.

                              To powinny być książki z biglem. Gdy jakiś małopiwny "cywil" weźmie taką książkę do ręki, od razu musi zobaczyć, że piwne historie i piwne towarzystwo, to coś wyjątkowego. A yemiołkę zrobimy korektorem d/s zwalczania językowej drętwoty.

                              Comment

                              • pivaria
                                Major Piwnych Rewolucji
                                • 2001.03
                                • 1538

                                #90
                                My tu gadu, gadu a chętnych do ciężkiej, organicznej pracy niet...
                                Kto w końcu zadeklaruje się z pierwszą książeczką? Kto chce zainaugurować ten szczytny projekt?
                                Przypomnę, iż nowa słuszna koncepcja mówi, że to autor odpowiada za to co się ukaże. Może to więc być również "Pamiętnik znaleziony w bateionrce" - (wstyd sie przyznać, ale nie czytałem tego jak mniemam kultowego w pewnych kręgach dziełka).
                                PS - O przemyśleniach będzie możliwość pogadania już niedługo podczas giełdy w Szczecinie: 6 marca br.
                                PIVARIA - Z MIŁOŚCI DO PIWA!
                                www.pivaria.pl
                                https://www.facebook.com/pages/Pivar...72566796087490

                                Comment

                                Przetwarzanie...
                                X