Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Pogoniarz
...ale jeśli chodzi o ilość-przemilczę
A ja nie - wypiłem na zlocie (oraz w drogach dojazdowych) niecałe 10 litrów piwa. Czy to się nadaje do samokrytyki? Ale niestety zdrowie na szaleństwa nie pozwala.
Za to Ciechanów wkroczył w moim dzienniku spokojnie do pierwszej dziesiątki.
browerzysta, abstynent i nałogowy piwoholik c[]
Światem rządzi miłość. Ja na przykład kocham piwo :]
U mnie od dłuższego czasu byl pierwszy, a po zlocie zyskał taką przewagę nad resztą stawki, że przestałem się już emocjonować walką o pierwsze miejsce.
chyba piwa z BrowArmii powienieneś umieścić jeszcze w zagranicznych
Gdybyśmy nie mieli Warszawy w Generalnym Gubernatorstwie, to nie mielibyśmy 4/5 trudności, z którymi musimy walczyć. Warszawa jest i pozostanie ogniskiem zamętu, punktem, z którego rozprzestrzenia się niepokój w tym kraju - Hans Frank 14.12.1943http://zamkidwory.forumoteka.pl
Ciekawi mnie jedna kwestia - jak u was wygląda spożycie pod względem ekstraktu? Bo u mnie z roku na rok rośnie spożycie piw mocnych, a ostatnio doszło do poziomu zastanawiającego:
10% - 12,5% 61.38%
> 12,5% 38.45%
< 10% 0.17%
Oczywiście jest to sprawka różnej maści koźlaków, porterów, irlandzkich mocnych itp., ale ja te piwa lubiłem i w poprzednich latach rozrachunkowych... Ki diabeł?
Last edited by żąleną; 2005-09-17, 01:30.
Powód: tłuszcz
Mam podobnie, choć jednak mniej mocnych pije niż Ty:
5.47% -> 10.95% -> 21.52% (sztuki)
4.61% -> 8.92% -> 16.09% (litry)
Troche mocnych domowych narobiłem (belgijskie, koźlak) - myślę że to one w głównej mierze odpowiadają za ten przyrost.
browerzysta, abstynent i nałogowy piwoholik c[]
Światem rządzi miłość. Ja na przykład kocham piwo :]
Jestem ulegly reklamom i w zwiazku z tym reklama HARNASIA spodobala mi sie bardzo i czym predzej ruszylem do sklepu by sprobowac.Okazalo sie calkiem dobre.Wyraznie orzezwiajacy smak,nie to co TYSKIE mdle i slodkawe.Wydaje mi sie ze nowe piwo jest dobre,a po jakims czasie traci swoj smak.
Comment