Ponieważ co roku spędzam wakacje na Mazurach, a dokładniej żeglujac po nich, co roku spotykam sie z problemem ciepłego piwa. Wszystkie próby zaradzenia temu problemowi skończyły sie fiaskiem. Jeśli chodzi o przechowywanie, to najchłodniejszym miejscem jest bakista poniżej linii wodnej, ale tam jest min. 17 stopni. Oto co próbowaliśmy zrobić:
1. Kupno zimnego piwa i przechowanie w tym stanie w różnego rodzaju izolatorach - działa przez pare godzin, oczywiście na drugi dzień piwo jest ciepłe.
2. Holowanie za łódką - niebezpieczne bo: ciągnięte piwo zmniejsza sterowność, po wpadnięciu na mielizne może rąbnąć w rufę, a w razie niewłaściwego mocowania może odpłynąć w siną dal.. Poza tym prowokuje do abordażu inne spragnione załogi.
3. Lodówka turystyczna na 12V - działa świetnie, ale po jednym dniu akumulator nadaje się do ładowania, co jest kłopotliwe (pare godzin stania w porcie dłużej) i kosztowne (bosmani portów liczą sobie za to coraz więcej...)
4. Wykorzystanie wody z dużej głębokości - spod termokliny. Woda taka powinna mieć ok 6-8 stopni. Problemem okazało sie skonstruowanie pompy, i ten pomysł nie został jeszcze kompletnie zarzucony. Niestety wymaga zatrzymania się na kotwicy w dość głębokim miejscu. Problemem jst tez możliwe zaciągnięcie mułu przez pompę.
Jeśli macie jeszcze jakies pomysły, proszę, napiszcie.
Oczywiście problem można rozwiązać pijąc piwo w knajpach i powstrzymanie się od spożycia podczas pływania, ale to absolutnie wykluczam.
1. Kupno zimnego piwa i przechowanie w tym stanie w różnego rodzaju izolatorach - działa przez pare godzin, oczywiście na drugi dzień piwo jest ciepłe.
2. Holowanie za łódką - niebezpieczne bo: ciągnięte piwo zmniejsza sterowność, po wpadnięciu na mielizne może rąbnąć w rufę, a w razie niewłaściwego mocowania może odpłynąć w siną dal.. Poza tym prowokuje do abordażu inne spragnione załogi.
3. Lodówka turystyczna na 12V - działa świetnie, ale po jednym dniu akumulator nadaje się do ładowania, co jest kłopotliwe (pare godzin stania w porcie dłużej) i kosztowne (bosmani portów liczą sobie za to coraz więcej...)
4. Wykorzystanie wody z dużej głębokości - spod termokliny. Woda taka powinna mieć ok 6-8 stopni. Problemem okazało sie skonstruowanie pompy, i ten pomysł nie został jeszcze kompletnie zarzucony. Niestety wymaga zatrzymania się na kotwicy w dość głębokim miejscu. Problemem jst tez możliwe zaciągnięcie mułu przez pompę.
Jeśli macie jeszcze jakies pomysły, proszę, napiszcie.
Oczywiście problem można rozwiązać pijąc piwo w knajpach i powstrzymanie się od spożycia podczas pływania, ale to absolutnie wykluczam.
Comment