Golonka, żeberka ewentualnie paczka chipsów i pudełko orzeszków plus kufel zimnego pilsnera z obfitą piana to w powszechnej opinii posiłek prawdziwego piwosza. Czy faktycznie rola piwa w naszym codziennym żywieniu jest tak ograniczona i czy powinna kończyć się na akompaniowaniu tłustej porcji mięsa ?
Niemieckie i czeskie piwa typu pilsner przyczyniły się do utworzenia wizerunku piwosza z pękatym brzuchem ledwo wciśniętym za suto zastawiony stół. Piwa te jak żadne inne pasują do mięs i sosów. Wysoka zawartość substancji goryczkowych i chmielu pobudza apetyt, a brak wyraźnej słodyczy nie powoduje uczucia sytości. Piwa pilsnenskie znajdują także zastosowanie jako składnik wielu mięsnych potraw, każdy amator pilsa zna z pewnością osławioną na całym świecie golonkę po bawarsku.
Należy jednak pamiętać ze sztuka warzenia piwa stwarza nieograniczone możliwości tworzenia najróżniejszych gatunków piwa, które niekoniecznie należy spożywać w taki sam sposób, a różnorodność metod ich serwowania dorównuje a może nawet przewyższa możliwości serwowania rożnych gatunków win. Znaczenie temperatury podawania, pory dnia, i rodzaju posiłku który spożywamy pijąc piwo ma ogromne wpływ na osiągniecie stanu pełnej rozkoszy podniebienia. Nawet najlepszy pilsner może popsuć smak pysznego deseru a pierwszorzędne piwo owocowe nijak ma się do świetnie przyrządzonej porcji mięsa. Sztuka łączenia piwa z posiłkami warta jest poznania, gdyż jej znajomość może odkryć przed nami nieznane wcześniej obszary doznań smakowych z istnienia których nie zdawaliśmy sobie sprawy.
Belgijskie piwa specjalne produkowane metoda górnej fermentacji charakteryzują się silnym przyprawkowym ( często wręcz goździkowym aromatem), z reguły maja dość wysoka zawartość alkoholu co powoduje ze sprawiają wrażenie napoju rozgrzewającego. Idealna temperatura serwowania tego typu piwa to 10C piwo ,podawane w specjalnym pokalu, którego kształt zapewnia właściwe wydobywanie się aromatu, idealnie pasuje do zestawu serów w skład którego wchodzić powinny takie przysmaki jak gorgonzola, mazdamer, gouda czy sery pleśniowe typu blue, reszty dopełniają owoce winogron które urozmaicają smak serowo – piwnej przekąski. Także z Belgii pochodzi owocowe piwo typu lambic otrzymywane w drodze fermentacji spontanicznej. Znane są takie jego odmiany jak brzoskwiniowa, malinowa, porzeczkowa, czy wiśniowa. Piwo to schłodzone do około 6 C stanowi idealny dodatek do lekkich galaretek i owocowych deserów. Z kolei do deserów kawowych i czekoladowych pasują ciemne piwa angielskie typu stout. Wyraźna goryczka i kawowy aromat dobrze komponują się ze smakiem czekolady. Jedną z odmian stouta jest chocolate stout, piwo w skład którego wchodzi prawdziwa gorzka czekolada. Skrajnie odmienny przedstawiciel tej grupy oyster stout zawiera związki aromatem przypominające ostrygi i podawany jest jako dodatek do owoców morza. Popularna na całym świecie pizza wcale nie musi pojawiać się na stole w towarzystwie coca coli. Południowoamerykańskie piwo o wdzięcznej nazwie Moretti La Rossa, posiada przyprawkowo - orzechowy charakter zbliżony do smaku pizzy, dzięki czemu piwo to jak żaden inny napój na świecie współgra z jej smakiem. Ciemne i gęste portery o przypalonym, kawowym zapachu i slodko-alkoholowym smaku, same w sobie stanowią posiłek, toteż spożycie tego piwa po obiedzie zastąpić może najbardziej wyszukany deser.
Przykłady tego typu można mnożyć w nieskończoność, piwo zawierać może tak egzotyczne dodatki jak ryż, sorgo, chilli, rumianek, nasiona owoców, cynamon i wiele innych i chociaż środkowoeuropejski piwosz zawsze zostanie przy jasnym pełnym które posiada jedyne w swoim rodzaju właściwości orzeźwiające i niepowtarzalny charakter, to wielkimi krokami oddala się on od niechlubnej budki z ciepłym piwem, a miejsce brudnego kufla zajmuje starannie wyczyszczony pokal odpowiedni dla gatunku piwa.
sensor
Niemieckie i czeskie piwa typu pilsner przyczyniły się do utworzenia wizerunku piwosza z pękatym brzuchem ledwo wciśniętym za suto zastawiony stół. Piwa te jak żadne inne pasują do mięs i sosów. Wysoka zawartość substancji goryczkowych i chmielu pobudza apetyt, a brak wyraźnej słodyczy nie powoduje uczucia sytości. Piwa pilsnenskie znajdują także zastosowanie jako składnik wielu mięsnych potraw, każdy amator pilsa zna z pewnością osławioną na całym świecie golonkę po bawarsku.
Należy jednak pamiętać ze sztuka warzenia piwa stwarza nieograniczone możliwości tworzenia najróżniejszych gatunków piwa, które niekoniecznie należy spożywać w taki sam sposób, a różnorodność metod ich serwowania dorównuje a może nawet przewyższa możliwości serwowania rożnych gatunków win. Znaczenie temperatury podawania, pory dnia, i rodzaju posiłku który spożywamy pijąc piwo ma ogromne wpływ na osiągniecie stanu pełnej rozkoszy podniebienia. Nawet najlepszy pilsner może popsuć smak pysznego deseru a pierwszorzędne piwo owocowe nijak ma się do świetnie przyrządzonej porcji mięsa. Sztuka łączenia piwa z posiłkami warta jest poznania, gdyż jej znajomość może odkryć przed nami nieznane wcześniej obszary doznań smakowych z istnienia których nie zdawaliśmy sobie sprawy.
Belgijskie piwa specjalne produkowane metoda górnej fermentacji charakteryzują się silnym przyprawkowym ( często wręcz goździkowym aromatem), z reguły maja dość wysoka zawartość alkoholu co powoduje ze sprawiają wrażenie napoju rozgrzewającego. Idealna temperatura serwowania tego typu piwa to 10C piwo ,podawane w specjalnym pokalu, którego kształt zapewnia właściwe wydobywanie się aromatu, idealnie pasuje do zestawu serów w skład którego wchodzić powinny takie przysmaki jak gorgonzola, mazdamer, gouda czy sery pleśniowe typu blue, reszty dopełniają owoce winogron które urozmaicają smak serowo – piwnej przekąski. Także z Belgii pochodzi owocowe piwo typu lambic otrzymywane w drodze fermentacji spontanicznej. Znane są takie jego odmiany jak brzoskwiniowa, malinowa, porzeczkowa, czy wiśniowa. Piwo to schłodzone do około 6 C stanowi idealny dodatek do lekkich galaretek i owocowych deserów. Z kolei do deserów kawowych i czekoladowych pasują ciemne piwa angielskie typu stout. Wyraźna goryczka i kawowy aromat dobrze komponują się ze smakiem czekolady. Jedną z odmian stouta jest chocolate stout, piwo w skład którego wchodzi prawdziwa gorzka czekolada. Skrajnie odmienny przedstawiciel tej grupy oyster stout zawiera związki aromatem przypominające ostrygi i podawany jest jako dodatek do owoców morza. Popularna na całym świecie pizza wcale nie musi pojawiać się na stole w towarzystwie coca coli. Południowoamerykańskie piwo o wdzięcznej nazwie Moretti La Rossa, posiada przyprawkowo - orzechowy charakter zbliżony do smaku pizzy, dzięki czemu piwo to jak żaden inny napój na świecie współgra z jej smakiem. Ciemne i gęste portery o przypalonym, kawowym zapachu i slodko-alkoholowym smaku, same w sobie stanowią posiłek, toteż spożycie tego piwa po obiedzie zastąpić może najbardziej wyszukany deser.
Przykłady tego typu można mnożyć w nieskończoność, piwo zawierać może tak egzotyczne dodatki jak ryż, sorgo, chilli, rumianek, nasiona owoców, cynamon i wiele innych i chociaż środkowoeuropejski piwosz zawsze zostanie przy jasnym pełnym które posiada jedyne w swoim rodzaju właściwości orzeźwiające i niepowtarzalny charakter, to wielkimi krokami oddala się on od niechlubnej budki z ciepłym piwem, a miejsce brudnego kufla zajmuje starannie wyczyszczony pokal odpowiedni dla gatunku piwa.
sensor
Comment