odpowiedź jest bardzo prosta: piwa z małych bądź też średnich browarów ciężko dostać, są jedynie w sklepach, które sprzedają tylko piwo (a takich jest jak na lekarstwo) lub też ,ale to bardzo żadko w hipermarketach. Po drugie reklama: coś co nie jest reklamowane w naszym kraju z regóły uważane jest za gorsze, dlatego laik widząc na półce obok siebie heinekena i Książęce z Lwówka Śląskiego z pewnością weźmie to pierwsze...smutne ale prawdziwe
Dlaczego pijemy masówke?
Collapse
X
-
Masówka jest masówką właśnie dlatego, że kupuje ją znaczna część narodu i jej cechą szczególną jest to, że występuje wszędzie lub prawie wszędzie. Nie było by w tym nic złego, gdyby nie to, że jej smak daleko odbiega od ideału a nawet od ogólnoeuropejskiego standartu.
Comment
-
-
Petraxie ! Przeczytaj jeszcze raz swój post, potem jeszcze raz i tak do skutku. Może zauważysz głupotki, które wypisałeś.
Otóż masówka jast standardem. Pils to piwo ogólnoświatowe. Mało zróżnicowane (co nie znaczy wcale), powszechnie dostępne, najczęściej pijane.
Jeszcze jedno - jaki jest Twój ideał piwa ?
Comment
-
-
grzech napisał(a)
Petraxie ! Przeczytaj jeszcze raz swój post, potem jeszcze raz i tak do skutku. Może zauważysz głupotki, które wypisałeś.
Otóż masówka jast standardem. Pils to piwo ogólnoświatowe. Mało zróżnicowane (co nie znaczy wcale), powszechnie dostępne, najczęściej pijane.
Jeszcze jedno - jaki jest Twój ideał piwa ?Ostatnia zmiana dokonana przez Petrax; 2004-06-05, 12:26.
Comment
-
-
dlaczego pijemy masówkę? ja dziś muszę na własnym przełyku tego doświadczyć...w warszawskich hipermarketach szukałem dziś czegoś niskoalkoholowego (do 2-3%) i co? Żywiec ewentualnie Okocim Karmi.. a więc dziś truję się masówkąKoniec i bomba,
Kto nie pije ten trąba !!!
__________________________
piję bo lubię!
Comment
-
-
Uff, dużo sie tych postów zebrało, to i ja dorzuce swój kamyczek do lawiny.
Nie byłbym sobą nie próbując każdego nowego piwa - koncernowego czy nie.
Nie zamierzam katować się piwami z małych browarów tylko dlatego że są z małych browarów - one muszą byc smaczne (i na szczęście niektóre są).
Lecz z drugiej strony patrząc na to co robia koncerny z naszym rynkiem piwnym, jak zarzynaja browary i psuja piwo to nóż się w kieszeni otwiera.
Co robię? STARAM SIĘ, naprawdę się staram kupować piwa z mniejszych browarów. Gdy wiem że będzie spotkanie towarzyskie jadę gdzieś dalej żeby kupić coś innego niż CO, GŻ lub KP. Ale co zrobić o godzinie 22, gdy naprawdę nie ma wyboru? Gdy jest tylko Tyskie??
Niestety, te kilkaset osób uczestniczących w forum browar.biz nie zmieni sytuacji na rynku w Polsce, nie sprawi że tysiące ludzi przestanie pić masówkę, nie da rady zmusić koncerów do produkcji róznych rodzajów piwa i zaprzestania ekspansji - ot i Babilon.
Ale zawsze można sie starać nie dawać swoich 2 zł dla koncernu ale przeznaczyć je na piwo z małego browaru.
Czego sobie i innym życzę.ludzie mówią że jestem źle narysowany
Comment
-
-
radeckib napisał(a)
Ale co zrobić o godzinie 22, gdy naprawdę nie ma wyboru? Gdy jest tylko Tyskie??
2 / warzyć w domu piwo - i mieć w ten sposób ZAWSZE dobre piwo pod rękąPiwo łączy ludzi, lecz poglądy na jego temat ich dzielą ....
Wiejski Browar Domowy "Garns 'n' Roses"
Comment
-
-
No nie każdy potrafi ważyć piwo... A oglądanie w sklepach cały czas tych samych piw rzeczywiście może denerwować. Na szczęście w coraz większej ilości sklepów zaczynają sie pojawiać inne piwa, a nie tylko te "tradycyjne"
Comment
-
-
Kijek napisał(a)
No nie każdy potrafi ważyć piwo... A oglądanie w sklepach cały czas tych samych piw rzeczywiście może denerwować. Na szczęście w coraz większej ilości sklepów zaczynają sie pojawiać inne piwa, a nie tylko te "tradycyjne"
24-godzinnym monopolowym tak długo namawialiśmy na Lwówek, Czarnków i inne Nakła, że w tej chwili jest to do kupienia a sprzedawcy przecierają oczy ze zdumienia, że to takie dobre i tak ładnie im schodzi.
Mało tego przedwczoraj kupując pięć noteckich dostałem szklaneczkę 0,33Wspieraj swój Browar! Stań się Premium - Użytkownikiem!
znasz kaszubskie jeziora?- www.stanicacharzykowy.pl
Comment
-
-
FCJP
Kijek napisał(a)
No nie każdy potrafi ważyć piwo...
(napisał ten, który dopiero co zaczął warzyć piwo)browerzysta, abstynent i nałogowy piwoholik c[]
Światem rządzi miłość. Ja na przykład kocham piwo :]
Comment
-
-
Petrax napisał(a)
Przeczytałem i jakoś nie zauważam - słowo "masówka" samo w sobie zawiera określenie swojej dostępności, którą można określić jako masową. Nie twierdzę wcale, że masówka musi być pilsem - w Czechach równie masowo pija się piwa ciemne, a jak jest w Polsce - każdy z nas dobrze wie. Nie mam ideału piwa - pijam każde, a wracam do tych, które mi naprawdę zasmakowały, które mają w sobie bardziej złożony smak niż tylko płaską goryczkę i nieważne czy jest to pils, ciemniak, porter czy jakikolwiek inny.
Skoro nie masz ideału piwa, choć na taki sie powołujesz, to może wytłomaczysz mi - niedouczonemu na czym polega ogólnoeuropejski ideał piwa.
Comment
-
-
grzech napisał(a)
Skoro nie masz ideału piwa, choć na taki sie powołujesz, to może wytłomaczysz mi - niedouczonemu na czym polega ogólnoeuropejski ideał piwa.Ostatnia zmiana dokonana przez Petrax; 2004-06-08, 11:51.
Comment
-
-
Masz rację, powinienem napisać "ogólnoeuropejski standard", a wyszedł ideał. Jednak nadal nie potrafisz zdefiniować pojęć, których użyłeś w poprzednich postach. Napisałeś, że polska masówka odbiega od ideału (ale co nim jest ?), a niekiedy nawet od ogólnoeuropejskiego standardu (a jakiż on jest ?).
Piwa z półki w supermarkecie w innych krajach są dobre, u nas trzeba się naszukać. Wybacz, ale jest to mało konkretna opinia. Przytrafiało mi się kupować sporo wornistych pilsików masowo stojących na półkach w Czechach i Słowacji. Podobnie było w Amsterdamie, gdzie sporo nieciekawych wyrobów z rodziny Heinekena stało sobie w markecie na półkach.
Comment
-
-
grzech napisał(a)
Masz rację, powinienem napisać "ogólnoeuropejski standard", a wyszedł ideał. Jednak nadal nie potrafisz zdefiniować pojęć, których użyłeś w poprzednich postach. Napisałeś, że polska masówka odbiega od ideału (ale co nim jest ?), a niekiedy nawet od ogólnoeuropejskiego standardu (a jakiż on jest ?).
Piwa z półki w supermarkecie w innych krajach są dobre, u nas trzeba się naszukać. Wybacz, ale jest to mało konkretna opinia. Przytrafiało mi się kupować sporo wornistych pilsików masowo stojących na półkach w Czechach i Słowacji. Podobnie było w Amsterdamie, gdzie sporo nieciekawych wyrobów z rodziny Heinekena stało sobie w markecie na półkach.
Comment
-
-
Petrax napisał(a)
... Chodzi po prostu o głębię doznań organoleptycznych....
Comment
-
Comment