Wocław - wybito kilka warek?

[rychur]

Kontrola UC u mnie w browarze zaowocowała ciekawą informacją a mianowicie odwiedzający mnie urzędnicy „asystowali” podczas wybijania kilku warek we wrocławskim browarze.
Na pytanie czy wiedzą coś o kolejnych odpowiedzieli, że nie – i że najprawdopodobniej chodzi o to, aby nie stracić pozwoleń na gotowanie piwa. Istnieje bowiem przepis, który nakazuje dokonać weryfikacji i ponownego urzędowego przemiaru i legalizacji zbiorników i urządzeń do produkcji piwa.
Jest to przoces dość skomplikowany i czasochłonny, a może się okazać że coś nie podoba się Urzędowi i niepotrzebny problem !!!
Może oznacza to, że są plany powrotu z produkcją do Wrocławia?

[rychur]

Istnieje bowiem przepis, który nakazuje dokonać weryfikacji i ponownego urzędowego przemiaru i legalizacji zbiorników i urządzeń do produkcji piwa.

jeśli przerwa w produkcji jest dłuższa niż trzy miesiące - oczywiście. Pozdrawiam

[breslauer]

To by się zgadzało - właśnie chyba Piastowi stuknie lada dzień 3 miesiące od zaprzestania produkcji. Całkiem możliwe, że kombinują i mydlą oczy kontrolerom, aby - jak piszesz - nie stracić pozwoleń. Ja - przyznam szczerze - nie słyszałem nic o nowych warkach w Piastowskim; na razie we Wrocławiu wokół browaru panuje cisza, także prasowa.