Białoruś

[e-prezes]

I znów dłuższa przerwa...

Mimo, że na Białorusi nie wprowadzono większych ograniczeń w związku z covid-19 to rynek piwny Białorusi zmienił się dzięki pandemii. Ludzie starają się ograniczyć kontakt i puby świecą pustkami. Browary restauracyjne i puby starają się przyciągać zniżkami na piwo. Niektóre browary - np. Mad Frog Brewery zamykają produkcję.
Te które mogą rozszerzają ofertę sklepów rozlewnych. Np. browar Hops otworzył własny bar-sklep na Dzierżyńskiego 119, czyli bliżej centrum niż lokalizacja browaru restauracyjnego. Śródmiejski kontrakt BeerCup za to wychodzi poza miasto i otwiera sklepik na mieszkalnych przedmieściach Mińska.

VII Minsk Craft Beer Fest został przeniesiony na 18 lipca.

Podsumowano także rok 2019 w branży i zwycięsko wychodzi Alivaria. 15% większe przychody. Dołuje Krynitsa, która nie zwiększyła przychodów i zakończyła rok ze stratą. W takiej sytuacji i w związku z covid-19 może nie dojść do prywatyzacji browaru, która była planowana od dłuższego czasu. Z funkcji prezesa firmy zrezygnował także Alexander Kizhuk.

Sprzedano w końcu pozostałości po browarze grodzieńskim za 1,3 miliona rubli. Nabywcą jest polsko-białoruska spółka. "Zgodnie z warunkami licytacji nowy inwestor ma nie więcej niż cztery lata od daty zawarcia umowy sprzedaży, aby oddać zrewitalizowany budynek. Jednak Andrey Boltrik wyraził przekonanie, że kupujący zrobi wszystko, co możliwe, aby przyspieszyć odbudowę. W odniesieniu do warunków aukcji pozwalają one na przebudowę budynku w ramach obiektów o przeznaczeniu przemysłowo-publicznym, przemysłowo-biznesowym, administracyjno-przemysłowym". Moim prywatnym zdaniem przekreśla to dalsze funkcjonowanie jako browar.

[abernacka]

(...) Moim prywatnym zdaniem przekreśla to dalsze funkcjonowanie jako browar.

Łudze się, że choć restauracyjny powstanie w tym miejscu.

[e-prezes]

Jest to też jakaś opcja, ale w dobie pandemii ten sektor nie jest obecnie rentowny. Budynek po drugiej stronie mostu, tej samej strony rzeki, też dawny browar/spichlerz został odnowiony jako restauracja i hotel. Grodno nie ma obecnie browaru, ale nadzieje są moim zdaniem marne. Jeśli w trakcie bumu turystycznego nie otwarto browaru to ja oceniam, że teraz tym bardziej.

[Warzywo]

A można teraz jeździć na Białoruś? Pojechałbym do normalnego kraju gdzie mogę usiąść w knajpce, pójść na mecz i normalnie bez kagańca chodzić po mieście. Tylko nie wiem jak wygląda możliwość przekraczania granic i powrotu.

[abernacka]

A można teraz jeździć na Białoruś? Pojechałbym do normalnego kraju gdzie mogę usiąść w knajpce, pójść na mecz i normalnie bez kagańca chodzić po mieście. Tylko nie wiem jak wygląda możliwość przekraczania granic i powrotu.

Bez problemu można podróżować, pod warunkiem że masz dużo wolnego urlopu. Tam dwa tygodnie kwarantany a następnie po powrocie do kraju następne dwa tygodnie Żyć nie umierać.

[e-prezes]

Promem do Szwecji i tam jest inaczej niż u nas. Tyle, że tam drogo. Możesz też tranzytem przez Niemcy do Holandii. Bułgaria także zniosła obostrzenia wjazdowe i kwarantannę, ale nie wiem czy lokale już działają.

[Warzywo]

No Szwecja to zdecydowanie nie mój poziom finansowy. Dlatego Białoruś to taki OK kierunek.
ps. No nie mam 4 tygodni

[e-prezes]

To chyba tańszym kierunkiem jest UA. Białoruś, szczególnie gdzie jest dostęp do kraftów nie jest tani. Jako stolica plasuje się na tym samym poziomie co Warszawa. Owszem pociągi, komunikacja miejska jest tania, ale jedzenie i piwo już nie. Noclegi też do supertanich nie należą. Jest przystępnie, ale nie tanio.

[e-prezes]

Kurteczka, znów minęły kolejne miesiące, a ja bazuje wyłącznie na informacjach prasowych.

Wbrew temu co mówią tivi mimo protestów życie toczy się tam dalej. Ba mimo pandemii, której nie widzi Łukaszenka i może dzięki temu, że nie wprowadził lockdownu nie zamknął się tam żaden browar. Zasługa to też tego, że te browary, które nie miałyby jak obsłużyć konsumenta w lokalu na miejscu docierały ze swoimi (także nowymi) produktami poprzez sklepy rozlewne (razliwajki). W przypadku blokady poradziłby sobie lepiej niż w Polsce.

Co konkretnie się wydarzyło lub nie a warte jest odnotowanie już po fakcie

Największa impreza piwnej sceny craft w Białorusi - Minsk Craft Beer Festival - znów została przeniesiona. Z marca na lipiec (już o tym pisałem), a potem na październik. Obecnie plan jest na kolejny marzec, bo też sytuacja polityczna nie wróży frekwencji na jakiej zależy organizatorom. Także koncernowe otwarte festy zostały przełożone. Co nie dziwi chyba nikogo.
Z festiwalowej działki jeszcze warto odnotować, że w pandemicznej rzeczywistości odbył się 29 maja kolejny 28-my konkurs piw domowych. Tym razem w stylu gose, które zostanie uwarzone w wersji komercyjnej w browarze Pan Kaczyn. Wyniki na pivo.by.

Krynitsa ma nowego dyrektora - Leonid Kucheryavyy. Z branży wódczanej, co w tym kraju nie powinno dziwić. Czy to dobrze wróży rozwojowi? Skoro poprzedni został zwolniony to widać nie działo się dobrze. Browar miał chrapkę na kawałek tortu craft. Po nowym zarządcy raczej można oczekiwać, że zintensyfikuje zyski.
W Połockim browarze wymiana sprzętu, by zwiększyć produkcję i zminimalizować straty. Sprzęt, a jakżeby chiński - to narodowy partner handlowy Białorusi.
Browar z Brześcia ma nowego właściciela. W końcu udało się znaleźć inwestora - spółka Multi Trade Group z Armeniii. Firma ma zakłady browarnicze i gorzelniane w Armenii oraz Bułgarii. Bardzo ciekawi mnie ich sposób na utrzymanie pozycji na rynku, bo Brześć piwem brzeskim nie stał.

A teraz petarda jak mówi Kopyr. Znaczy spóźnione pierdnięcie, bo opisuję coś co już się wydarzyło Zapewne niektórzy czytelnicy pamiętają wizytę Mikkellerów na Białorusi, o której pisałem tutaj. Wizyta nie była piwna, ale okazała się owocna, bo miński browar Hops podjął się współpracy z browarem Mikkeller i już we wrześniu miały być dostępne piwa Mikkellera warzone na miejscu. Sceptyka może to zdziwić, ale to naturalna ekspansja na wschód. Piwa importowane w Białorusi są obarczone dużym podatkiem. Aby to ominąć... i wszystko wiemy. Browar Hops nie jest może najbardziej kraftowym browarem (to restaurant), ale ma spore wybicie i wolne moce oraz zdolnego piwowara, który wcześniej szlifował rzemiosło w browarze Druzja, który jako jednen z pierwszych zapoczątkował modę na piwa inne niż klasyczne (dla przypomnienia Bangalore IPA niedługo po otwarciu browaru).
Jest też nowy kontrakt - Double Xanna, który podobnie jak w Polsce Hoplala jest inicjatywą kobiety. Na razie jedno piwo - TIPA. Życzę zatem sukcesów w tym męskim świecie

Z innych ciekawych rzeczy... browar Malanka jako pierwszy zapuszkował swoje piwo. Leżakowanego stouta. Już zaczynam żałować, że nie da się jechać do tego kraju. U Alexa też o innych nowych piwach białoruskich.

Odkryło się też kilka nowych lokali/taproomów. O jednym wspomnę z dziennikarskiego obowiązku, bo jak będę na miejscu to pewnie zajrzę do tych nowych. White Crow, który jest dystrybutorem piw polskich na rynkach wschodnich otwarł swój firmowy lokal w Mińsku. Dla nas może nie jest to jakaś wybitna informacja, ale gdyby ktoś cierpiał na brak polskich piw w Mińsku to tam może ich szukać. Nie tylko tam, ale to dobrze świadczy o sile naszego kraftu. Rosja jest tu dużym konkurentem, gdzie ilość browarów i pomysłów na piwo jest tak oszałamiająca, że mnie osobiście to zszokowało - zupy piwne od HopHead. Te trzy to nie wszystko.

[e-prezes]

Szykuje się nowy browar na Białorusi. Najpewniej w obwodzie witebskim. Walcownia w Miorach ogłosiła przetarg na zakup. Uruchomienie w ciągu roku. Spółka AK-Plaza z siedzibą przy ul. Vokzalnaya w Miorach jest odpowiedzialna za jego uruchomienia. Poczekamy zobaczymy. Witebsk i okolice chętnie ponownie odwiedzę.

[e-prezes]

Pivo.by za rosyjskim sajtem s13.ru informuje o nowym browarze na Białorusi, który otwiera się w tym roku w Grodnie. To ostatnie obwodowe miasto na Białorusi, które nie miało czynnego browaru po zamknięciu dawnego browaru grodnieńskiego. BTW, tu tekst o przeszłości browaru. Restauracyjny browar "Гости" (Goście) można podejrzeć na Insta lub stronie pivo.by.
Na wspomnianej stronie też obszerny materiał zdjęciowy z witebskiego zakładu piwowarskiego sprzed 50 lat. Obecny browar wykorzystuje nowszą warzelnię i mieści się drugim budynku, ale część piwnic starego jeszcze jest wykorzystywana, a nawet można je dzięki uprzejmości zarządcy zwiedzać. Co niektórzy z browar.biz mieli możliwość to uczynić.

[e-prezes]

AK Brewery mieści się w innym miejscu niż Nagorny Posad, więc nie jest to kontynuacja (taka myśl mi przez chwilę przeszła). Mieści się w prywatnym domu, ale nie jest to browar domowy, choć wybicie niewiele się od niego różni (góra 200 litrów). Niestety podobnie jak inne browary kraftowe na Białorusi pilnie strzegą informacji o nich i nie ujawniają dokładniejszej lokalizacji czy jakichś danych na temat sprzętu, ludzi w to zaangażowanych. Podobnie było z Mad Frog, który ma/miał nie większą warzelnię. Przez dłuższy czas The Usual Suspect uchodził na komercyjny browar a okazało się, że jest domowym i sprzedawał piwo w lokalu. Podobnież cała sytuacja z Valaduta i Green Park Brewery też nie pozostawia złudzeń (...)

Jak donosi Pivo.by AK Brewery nie mieści się już w Mogilewie, a w miejscowości Szkłów ( Шклов ).
Za projektem stoi Dimitrij Szaszkov - piwowar domowy. Sprzęt dalej jest miniaturowy, bo wydajność miesięczna liczona jest na 4 tony () piwa na miesiąc.

Poza tym jest nowy browar hotelowy w pobliżu miejscowości Vilejka, nad rzeką Vilią - Viliya w kompleksie Viliya Park. Tu lokalizacja dokładniejsza. Można zwiedzać.

[e-prezes]

A tu https://alex-leit.livejournal.com/1417726.html jest relacja (BY) Alexa Leita - czołowego piwnego blogera z Białorusi. Jest sporo zdjęć.

[e-prezes]

... Restauracyjny browar "Гости" (Goście) można podejrzeć na Insta lub stronie pivo.by.

U Alexa wizyta w browarze przy okazji zestawienia miejsc piwnych w Grodnie. Także z kronikarskiego obowiązku przypomnienie wizyt w Jungle i Robim Good (po sąsiedzku w Yuzufovo dwa browary).

[Pendragon]

Po ponad 3 letniej przerwie nastąpiła aktualizacja mapy białoruskich browarów https://goo.gl/SiiIv7
Czy Valaduta i Green Park to nie jedno i to samo? Już doczytałem, że powinienem umieścić je koło siebie.

[e-prezes]

Nie wiem jakie są umowy pomiędzy nimi, ale sprzęt fizycznie stoi tam gdzie Green Park, a oklejony jest logo i piwowarem (jak tam byłem) jest(był) piwowar Valaduta. Faktycznie to jeden browar, bo miejscówka Valaduty to długo jeszcze nie będzie fizycznym browarem.

[e-prezes]

Ale fizycznie tam nie byłem od 3 lat, więc może się coś zmieniło. Choć w to wątpię...