Browary Łódzkie

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • behegrzmot
    Porucznik Browarny Tester
    • 2009.01
    • 276

    A w temacie o cenach potem ktoś używa argumentu typu "czemu Porter Łódzki można sprzedawać po 4 zł (ba! nawet po 3,33 zł). Da się? DA SIĘ"
    Ostatnia zmiana dokonana przez behegrzmot; 2015-04-13, 09:43.

    Comment

    • Pancernik
      Pułkownik Chmielowy Ekspert
      🥛🥛🥛🥛🥛
      • 2005.09
      • 9797

      Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika behegrzmot Wyświetlenie odpowiedzi
      A w temacie o cenach potem ktoś używa argumentu typu "czemu Porter Łódzki można sprzedawać po 4 zł (ba! nawet po 3,33 zł). Da się? DA SIĘ"
      Ech, czepiacie się...
      Esteci w mordę jeża .
      Nie smakuje Wam, to nie pijcie .

      Comment

      • ART
        mAD'MINd
        🥛🥛🥛🥛🥛
        • 2001.02
        • 23975

        Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika mateusz08 Wyświetlenie odpowiedzi
        Co myślicieli o tym? Trochę to smutne że browar z jednym z najlepszych porterów popadł w takie warunki. Do tego traktowanie pracowników.
        Na zdjęciach widać co najwyżej uszkodzone kafle i problemy z powłoką wewnątrz kadzi. Wbrew pozorom nie jest to jakoś specjalnie zły stan.
        - Wspieraj swój Browar! Stań się Premium - Użytkownikiem!
        - Moje: zbieranie - Opole & warzenie - Browar Domowy Świński Ryjek ****
        - Uwarz swoje piwo domowe z naszym Centrum Piwowarstwa

        Sprawy dotyczące postów/wpisów/wątków/tematów zgłaszaj proszę narzędziem "Zgłoś [moderatorowi]" (Ikonka flagi przy danym wpisie).

        Comment

        • dlugas
          Major Piwnych Rewolucji
          🍼
          • 2006.04
          • 4014

          Pleśń czy Drożdże to jeden "grzyb" :]

          Łódzki chyba jakiś specjalnie metaliczny chyba nie jest?
          Google Zdjęcia - wypite piwa PL [brak częstych aktualizacji]
          Instagram [zawsze świeże zdjęcia, nie zawsze świeże piwa]
          FaceBook -To co na Instagramie, tylko że na FB

          Comment

          • Kones
            D(r)u(c)h nieuchwytny
            • 2014.07
            • 160

            Za to można śmiało powiedzieć że browary łódzkie posiadają najładniejsze (nie od dziś wiadomo że kąpiele piwne służą duszy i ciału) i najzdrowsze (piękne, przefiltrowane nerki) szczury w całej Łodzi! Pewnie korytarze obcykane i wiedzą gdzie jest słód pogrzebany, ech takim szczurem być choć przez parę dni...
            A ja nadal czekam na szeroką dystrybucję porteru łódzkiego, albowiem w Toruniu poza specjalistami bez szans .

            Comment

            • mateusz08
              Kapral Kuflowy Chlupacz
              • 2013.06
              • 36

              Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika ART Wyświetlenie odpowiedzi
              Na zdjęciach widać co najwyżej uszkodzone kafle i problemy z powłoką wewnątrz kadzi. Wbrew pozorom nie jest to jakoś specjalnie zły stan.
              No na zdjęciach może nie jest jeszcze tragicznie. Chodzą po Łodzi informacje o zdechłych szczórach czy gołębiach w browarze i że ogólnie stan browaru nie jest dobry. Mimo wszystko trzymam kciuki za browar

              Comment

              • Myszon007
                Major Piwnych Rewolucji
                • 2007.02
                • 1208

                Heh, przynajmniej dzięki tej "aferce" mamy dowód na to, że w BŁ stosują otwartą fermentację
                ♪♫

                Comment

                • Kones
                  D(r)u(c)h nieuchwytny
                  • 2014.07
                  • 160

                  Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika mateusz08 Wyświetlenie odpowiedzi
                  No na zdjęciach może nie jest jeszcze tragicznie. Chodzą po Łodzi informacje o zdechłych szczórach czy gołębiach w browarze i że ogólnie stan browaru nie jest dobry. Mimo wszystko trzymam kciuki za browar
                  Mój Borze Zielony, o ile jeszcze idzie być "szczórem" o tyle zdechłym to pewnie żadna przyjemność. Ciekawe czy zdychają od bydlęcej żółci czy od przepicia. Cieszy że korytarze wyciemnione, piwo się nie utlenia przy wstępnym transporcie...
                  Powinni wypowiedzieć się degustatorzy sarmackiego co pokazuje test skórny.

                  Comment

                  • Myszon007
                    Major Piwnych Rewolucji
                    • 2007.02
                    • 1208

                    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Kones Wyświetlenie odpowiedzi
                    Powinni wypowiedzieć się degustatorzy sarmackiego co pokazuje test skórny.
                    Akurat Sarmackie to powstaje w 100% w nowoczesnym tankofermentorze... Z tego co wiem, to w piwnicach w otwartych kadziach powstają marki browaru, takie jak Porter czy Tygrys. wszystkie pirivate labels - nowocześnie i tanio
                    ♪♫

                    Comment

                    • Pancernik
                      Pułkownik Chmielowy Ekspert
                      🥛🥛🥛🥛🥛
                      • 2005.09
                      • 9797

                      Znów powrócę we wspomnieniach (starsi ludzie tak mają... ) do mojego pierwszego zlotu, okraszonego m.in. zwiedzaniem (obecnie w zasadzie ś.p.) browaru w Czarnkowie.
                      Warunki higieniczne na terenie browaru były mało wyjściowe (delikatnie pisząc) a piwo - jak na ówczesne realia (rok 2007 - dodam - nikomu się o rewolucji nie śniło ) bardzo w porządku.
                      Oczywiście, nie twierdzę, że warunki "sanepidowskie" z reguły są odwrotnie proporcjonalne do jakości piwa, chociaż - zwiedzałem też kiedyś megafabrykę piwa w Warce...

                      Comment

                      • zawel85
                        Kapral Kuflowy Chlupacz
                        • 2013.08
                        • 79

                        Powiem tak. Pracowałem, więc wiem jak to wygląda. Przez dwa lata pracy nie widziałem ani jednego szczura nawet w okresie kiedy remontowana była pobliska ulica Kilińskiego i teoretycznie te szczury powinny uciekać od robót do pobliskich piwnic. Piwnica ma swoje lata i jest zaniedbana, ale raczej tyczy się to płytek na ścianach i posadzkach. Leżaki oraz kadzie otwarte w części której stykają się z piwem pomalowane są specjalną farbą tworzącą dość grubą powłokę (coś takiego, jak farba na statkach). Te powłoki były, jak dobrze pamiętam w dobrym stanie stąd brak problemu z metalicznym posmakiem. Na zdjęciach widać, że kadzie są brudne, ale czy to jest grzyb lub pleśń? Dla mnie to prostu pozostałości od deki, która osadza się na ściankach.
                        Osobno historia tyczy się wspomnianego Lefika, który jest żyjącą legendą BŁ i sprawcą załamania nerwowego nie jednego pracownika. Ten gość odpieprzał takie numery, że można by książkę napisać Do dziś pamiętam, jak wpadał na tankofermentory z hasłem " Panie! weź Pan klucz (hakowy do podłączania wężów pod tank) i chodź Pan! Będziemy podłączać piwo!".

                        Comment

                        • Pancernik
                          Pułkownik Chmielowy Ekspert
                          🥛🥛🥛🥛🥛
                          • 2005.09
                          • 9797

                          Ad vocem (za przeproszeniem) do szczurów.
                          W roku 1983 razem z czterdziestką chłopa (cała męska klasa) zwiedzaliśmy Browar w Żywcu (a wbić się tam łatwo nie było - wiadomo, produkcja strategiczna ).
                          Pamiętam, jak widzieliśmy pracowników browaru, zabawiających się wyjmowaniem pełnych butelek z przygotowanych do transportu skrzynek (caaaały plac) i celowaniem nimi do biegających pomiędzy skrzynkami szczurów.
                          A piwo tamtejsze wtedy było - paaaaanieeee..., klękajcie narody!

                          Comment

                          • Marusia
                            Marszałek Browarów Rzemieślniczych
                            🍼🍼
                            • 2001.02
                            • 20221

                            Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Myszon007 Wyświetlenie odpowiedzi
                            Heh, przynajmniej dzięki tej "aferce" mamy dowód na to, że w BŁ stosują otwartą fermentację
                            I to jest jedyna wartościowa wiadomość w tym przekazie

                            Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Pancernik Wyświetlenie odpowiedzi
                            Znów powrócę we wspomnieniach (starsi ludzie tak mają... ) do mojego pierwszego zlotu, okraszonego m.in. zwiedzaniem (obecnie w zasadzie ś.p.) browaru w Czarnkowie.
                            Warunki higieniczne na terenie browaru były mało wyjściowe (delikatnie pisząc) a piwo - jak na ówczesne realia (rok 2007 - dodam - nikomu się o rewolucji nie śniło ) bardzo w porządku.
                            Taaaa, Trzcianka tez jest moim wyznacznikiem syfu. Tylko, że piwo, drogi Pancerniku - jasne było OK, a ciemne było klasyczną kiszoną kapustą.

                            A co do fotek: już się na fejzbuku do tego odnosiłam, po pierwsze: ich jakość - wszystko można wmówić przy takiej wyrazistości, po drugie: to, co autor nazywa pleśnią, to osad pofermentacyjny, po trzecie, te parę kawałków rdzy na zewnątrz tanka? Żarty...

                            W dodatku kafle wyglansowane na błysk
                            www.warsztatpiwowarski.pl
                            www.festiwaldobregopiwa.pl

                            www.wrowar.com.pl



                            Comment

                            • iron
                              Pułkownik Chmielowy Ekspert
                              🍼🍼
                              • 2002.08
                              • 6771

                              Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Marusia Wyświetlenie odpowiedzi
                              I to jest jedyna wartościowa wiadomość w tym przekazie



                              Taaaa, Trzcianka tez jest moim wyznacznikiem syfu. Tylko, że piwo, drogi Pancerniku - jasne było OK, a ciemne było klasyczną kiszoną kapustą.

                              A co do fotek: już się na fejzbuku do tego odnosiłam, po pierwsze: ich jakość - wszystko można wmówić przy takiej wyrazistości, po drugie: to, co autor nazywa pleśnią, to osad pofermentacyjny, po trzecie, te parę kawałków rdzy na zewnątrz tanka? Żarty...

                              W dodatku kafle wyglansowane na błysk
                              Co Ty masz do Trzcianki - tam było czysto - syf był w czarnkowskim browarze
                              A jasne było co najwyżej wypijalne - pyszne to ono było 4-5 lat wcześniej - razem z Lwóweckim stanowiło obiekt westchnień piwoszy
                              bigb@n-s.pl; na Allegro jestem jako "moczu" :)
                              Nasze uszatki do podziwiania na stronie www.n-s.pl/bigb
                              Rock, Honor, Ojczyzna

                              Comment

                              • Marusia
                                Marszałek Browarów Rzemieślniczych
                                🍼🍼
                                • 2001.02
                                • 20221

                                Tfutfu, wiadomo - Zlot w Trzciance, Browar w Czarnkowie, równoległa rzeczywistość ;-)
                                www.warsztatpiwowarski.pl
                                www.festiwaldobregopiwa.pl

                                www.wrowar.com.pl



                                Comment

                                Przetwarzanie...
                                X