Kac ( u mnie nie wiem jak u innych ) jest większy jak przy piciu piwka spala się ogromne ilości tytoniu
Kac po piwe
Collapse
X
-
Oskarx napisał(a)
Przypominam, że dyskusja dotyczy piwa niepasteryzowanego.
Comment
-
-
piwowar2 napisał(a)
Kac jest nie obliczalny. Raz jest ogromny po malej ilosci piwa a drugi raz minimalny po stosunkowo duzej ilosci. Raz boli mnie glowa, raz boli zoladek albo jedno z drugim. Najlepsza cecha kaca jest, ze przechodzi. Mimo ze tak dlugo nad nim pracuje, jeszcze kaca nie opracowalem.
Nie zapomnę jednak potężnego kaca, który nawiedził mnie po imprezie jeszcze w czasach studenckich w akademiku. Mianowicie zakupiliśmy w kilkunastu sklepach Szczecina różne rodzaje piw i o ile pamiętam było tego ok. kilkanaście (rodzajów). Na głowę wyszło coś ok. 10szt. A było to "poparte" sporą ilością fajek. Kac był jak stąd do Pekinu. Jeszcze po dwóch dniach czułem się cokolwiek dziwnie . Ale organizm młody szybko się zregenerował i znowuŻadna płaca nie hańbi...
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Wspieraj swój Browar! Stań się Premium - Użytkownikiem!
Comment
-
-
Ostatnimi czasy po wypiciu kilku piw więcej miewam następnego dnia tzw. lenia. Głowa pobolewa z rzadka i wtedy ratuję się
pyralginą. Wcześniej częściej miewałem megakace ale ostatnio tolerancja mi wzrosła. Co do piwa niepasteryzowanego to po Książecym nie odczuwam jakiejś znaczącej różnicy. W końcu to też alkohol a to on jest głównym winowajcą...
Comment
-
-
U mnie kac też zależy w decydującym stopniu od ilości wypalonych fajek, szczególnie że na co dzień nie palę więc paczka wypalona z kumplami przy piwie powoduje na drugi dzień ogromny ból głowy. Piwo bez fajek też daje kaca ale znacznie skromniejszego i nie zawsze
Comment
-
-
Od dawna nie mam kaca po piwie.Z pewnością plus ,że nie palę.Czasem wstaję "zamulony",ale wypijam browarka , potem herbatkę i żołądek domaga się jedzonka.Nie sprawdzałem jakie są skutki uboczne po nie czy po pasteryzowanym.W górach to mogę wypić i z dziesięć piwek i nic mi nie dolega-no może trochę z wiekiem coraz trudniej zdobywać szczyty...
Prawie jak Piwo
SZCZECIN
Comment
-
-
Jak sięgam pamięcią, to kaca miałem także po przemysłówkach pasteryzowanych.
Po moich piwkach również mam kaca, a jakże. Tyle tylko że spowodowany jest on raczej nikotyną toważyszącą zwykle konsumpcji.
Jako jeden ze sposobów na tę doleglowość, skuteczny i bez faszerowania się medykamentami dedykowanymi, stosuję najprostszą z możliwych. Otóż, tuż po imprezie a przed zmianą polaryzacji na horyzontalną, wlewam w siebie możliwie dużo płynów bezalkoholowych.
Najlepsza jest herbata z cytryną, niskosłodzona lub woda mineralna.
Tak wpompowany conajmniej litr wody zmniejsza znacznie nazajutrz kaca i nie obciąża wątroby.
Osobnym problemem jest niewielka możliwość przyjmowania płynów przez nasiąknięty piwem organizm.
Comment
-
-
Ja ostatnio miałem kaca podwóch piwach, bez papierosów. Chyba się starzeję
Comment
-
-
Bo za mało wypiłeś. Jak byś strzelił co najmniej pięć, to byś kaca nie miałŻadna płaca nie hańbi...
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Wspieraj swój Browar! Stań się Premium - Użytkownikiem!
Comment
-
Comment