lzkamil napisał(a)
Niestety Krzysiu ma calkowita racje ze na stadionach jako terenach prywatnych wlasciciele maja prawo sprzedawac co chca czy nam sie to podoba czy nie. Pozostaje miec nadzieje ze na terenach przystadionowych nie zabraknie budek z kielbaskami i lokalnymi piwami (i ze te tereny nie beda podlegac takim manewrom jak np. rynek w Plocku ). Nie musze dodawac ktore produkty bym wybral a ktore zbojkotowal gdybym sie wybral na ktorys z meczow. W czasie meczu jakos bym wytrzymal o suchym pysku a glod i pragnienie zaspokoil przed albo po. Na szczescie jako konsumenci mamy jeszcze do tego prawo.
Niestety Krzysiu ma calkowita racje ze na stadionach jako terenach prywatnych wlasciciele maja prawo sprzedawac co chca czy nam sie to podoba czy nie. Pozostaje miec nadzieje ze na terenach przystadionowych nie zabraknie budek z kielbaskami i lokalnymi piwami (i ze te tereny nie beda podlegac takim manewrom jak np. rynek w Plocku ). Nie musze dodawac ktore produkty bym wybral a ktore zbojkotowal gdybym sie wybral na ktorys z meczow. W czasie meczu jakos bym wytrzymal o suchym pysku a glod i pragnienie zaspokoil przed albo po. Na szczescie jako konsumenci mamy jeszcze do tego prawo.
Zacznijmy od tego iż stadiony nie zawsze są prywatne lecz często należą do miasta. FIFA jak i niemiecka federacja prawdopodobnie dzierżawi je na ustalonych zasadach od właściciela. Jeżeli w tych ustaleniach właściciel nie zastrzegł sobie, że na stadionie będą sprzedawane takie produkty jakie on chce to nie może nic teraz na to poradzić.
Dwie amerykańskie firmy dużo zapłaciły za to żeby ich produkty miały wyłączność i miały do tego prawo, wygrały pewnie konkurencje z innymi firmami. Tak działa wolny rynek. Przebili oferty innych i trudno sobie wyobrazić żeby teraz pozwoliły na sprzedaż piwa czy produktów spożywczych innym firmom.
Jeszcze raz powtarzam że ja takiego rozstrzygnięcia nie popieram ale nie da się ukryć iż te działania są zgodne z prawem.
Comment