Pasteryzować, czy nie pasteryzować?

[Krzysztof]

Małażonka napisał(a)
Krzysztofie, nie przeczę, że była to specjalnie przeznaczona dla Ciebie prowokacja, na którą złapałeś się jak mucha na lep, jeśli zaś chodzi o Twoje ostatnie zdanie:

- to z przyjemnością poczytamy sobie fachową literaturę (o ile tylko znajdziemy do niej dostęp), a Tobie proponujemy zajrzenie do słownika ortograficznego ogólnie dostępnego na rynku. A teraz skończmy te złośliwości, nie wnoszące nic nowego do tematu ...

Literówki się zdarzają....

[Ka_Dar]

Krzysiu napisał(a)
Postęp = duży browar + pasteryzacja.

Proste jak budowa cepa. Nikt wtedy nie gada, że ma jakieś inne (może lepsze) piwo. Wszyscy są równi i bez smaku.

Wszyscy mają równe żołądki, to i niech równe piwo piją.

[mjp]

Aż się prosi w tym miejscu cytat (bodajże farbą na murze):
Ludzie jedzcie g....a! Miliardy much nie mogą się mylić!
Tylko trochę szkoda, że technologia i pogoń za zyskiem pozbawia nas możliwości wyboru.
Co do tematu dyskusji, to czytając ją nie mogę oprzeć się wrażeniu, że Krzysztof stosuje zupełnie inną definicję jakości piwa niż reszta dyskutantów. W przemyśle jakość jest pojęciem konkretnym - to zestaw mierzalnych parametrów jakie musi spełnić produkt aby zostać zakwalifikowany do odpowiedniej klasy jakości. I na tak pojętą jakość pasteryzacja ma jak najbardziej korzystny wpływ. Znacząco poprawia parametry piwa, takie jak zawartość mikroorganizmów itp. Natomiast jakość rozumiana jako smak jest czymś absolutnie innym i w zasadzie niemierzalnym. I tu wpływ pasteryzacji jest zależny od upodobań pijącego. Może nie wpływać, poprawiać bądź pogarszać smak piwa. Istotnym przesłaniem dyskusji jest raczej to, dlaczego wszyscy musimy pić to samo piwo? Dlaczego nie możemy wybrać sobie takiego piwa jakie nam smakuje? Ale to już chyba temat na odrębną dyskusję.
Pozdrawiam.

[mjp]

Aż się prosi w tym miejscu cytat (bodajże farbą na murze):
Ludzie jedzcie g....a! Miliardy much nie mogą się mylić!
Tylko trochę szkoda, że technologia i pogoń za zyskiem pozbawia nas możliwości wyboru.
Co do tematu dyskusji, to czytając ją nie mogę oprzeć się wrażeniu, że Krzysztof stosuje zupełnie inną definicję jakości piwa niż reszta dyskutantów. W przemyśle jakość jest pojęciem konkretnym - to zestaw mierzalnych parametrów jakie musi spełnić produkt aby zostać zakwalifikowany do odpowiedniej klasy jakości. I na tak pojętą jakość pasteryzacja ma jak najbardziej korzystny wpływ. Znacząco poprawia parametry piwa, takie jak zawartość mikroorganizmów itp. Natomiast jakość rozumiana jako smak jest czymś absolutnie innym i w zasadzie niemierzalnym. I tu wpływ pasteryzacji jest zależny od upodobań pijącego. Może nie wpływać, poprawiać bądź pogarszać smak piwa. Istotnym przesłaniem dyskusji jest raczej to, dlaczego wszyscy musimy pić to samo piwo? Dlaczego nie możemy wybrać sobie takiego piwa jakie nam smakuje? Ale to już chyba temat na odrębną dyskusję.
Pozdrawiam.

[Krzysztof]

Pasteryzacja a degustacja

W nawiązaniu do wyników degustacji, które są przedstawione w temacie:

http://www.browar.biz/forum/showthread.php?s=&postid=341527#post341527

Chciałbym zwrócić waszą uwagę na grupę 12,1-13,0 %wag.
I miejsce Książece pasteryzowane 5,54 pkt i III miejsce Książece niepasteryzowane 4,46 pkt

oraz na grupę 13,0-16,5 %wag.
miejsce VI Mocne Dobre niepasteryzowane 4,19 pkt
miejsce VII Mocne Dobre pasteryzowane 3,95 pkt

Co z tego wynika?
Moim zdaniem pasteryzacja nie wpłynęła na smak skoro te dwa piwa w każdej z grup są obok siebie. W pierwszym przypadku degustatorzy trochę "zaszaleli" z punktacją i dlatego wyszła tak duża różnica pomiędzy I i II oraz III miejscem. Nie oznacza to że pasteryzacja "uzdrowiła" piwo.
W drugiej grupie różnica była nikła. Zdaniem degustatorów i gości dobrze zrobione piwo (Książęce) jest po prostu dobre bez względu na to czy było pasteryzowane czy nie w odróżnieniu od piwa podczas produkcji, którego coś nie poszło tak dobrze jak chciałby piwowar (Mocne Dobre).
Moim prywatnym zdaniem piwo Książęce naprawdę było dobre - w smaku bez zarzutu.

[Wujcio_Shaggy]

To ciekawe, dlaczego piwo w wersji niepasteryzowanej i pasteryzowanej oceniane jest osobno? Jeżeli pasteryzacja nie wpływa na walory smakowe piwa, to czemu oceny nie są identyczne? Dlaczego jeden browar może wystawić dwukrotnie "to samo" piwo i dostać dwie nagrody?

[Krzysztof]

Rozumiem twoje rozterki. Też się nad tym zastanawiam. Ale regulamin tego nie zabraniał i został przez uczestników przyjęty jakby automatycznie w momencie jak zgłaszali swoje piwo do konkursu.

[jerzy]

Odp: Pasteryzacja a degustacja

Krzysztof napisał(a)
Chciałbym zwrócić waszą uwagę na grupę 12,1-13,0 %wag.
I miejsce Książece pasteryzowane 5,54 pkt i III miejsce Książece niepasteryzowane 4,46 pkt
(...) Zdaniem degustatorów i gości dobrze zrobione piwo (Książęce) jest po prostu dobre bez względu na to czy było pasteryzowane czy nie

Wielokrotnie było już mówione, pisane i udowadniane, iż piwa "niepasteryzowane" z Lwówka Śl. tak naprawdę są pasteryzowane.

[Marusia]

Odp: Odp: Pasteryzacja a degustacja

jerzy napisał(a)
Wielokrotnie było już mówione, pisane i udowadniane, iż piwa "niepasteryzowane" z Lwówka Śl. tak naprawdę są pasteryzowane.

Dokładnie, i to właśnie mnie dziwi - przecież Czes robił próbę i udowodnił, że piwo to jest pasteryzowane, zatem nie rozumiem, jakim prawem dostało się w ogóle na konkurs pod niejako fałszywą etykietą

[Krzysztof]

Odp: Odp: Odp: Pasteryzacja a degustacja

Marusia napisał(a)
Dokładnie, i to właśnie mnie dziwi - przecież Czes robił próbę i udowodnił, że piwo to jest pasteryzowane, zatem nie rozumiem, jakim prawem dostało się w ogóle na konkurs pod niejako fałszywą etykietą

Zapytajcie Czesa czy robił próbę z piwa, które w piątek było wystawione do degustacji.

[Krzysztof]

Odp: Odp: Odp: Pasteryzacja a degustacja

Marusia napisał(a)
Dokładnie, i to właśnie mnie dziwi - przecież Czes robił próbę i udowodnił, że piwo to jest pasteryzowane, zatem nie rozumiem, jakim prawem dostało się w ogóle na konkurs pod niejako fałszywą etykietą

Nikt z komisji nadzorującej w skład której wchodzili ludzie reprezentujący poszczególne browary nie wniósł do protokołu zastrzeżeń a każdemu zalezało na zajęciu jak najlepszego miejsca.

[Makaron]

Odp: Odp: Odp: Odp: Pasteryzacja a degustacja

Krzysztof napisał(a)
Zapytajcie Czesa czy robił próbę z piwa, które w piątek było wystawione do degustacji.

No to po co w ogóle organizować konkurs?? Jeśli na konkurs trafia inne piwo niż do sklepów??

[Krzysztof]

Lwówek Medal

Odbiór medalu przez właściciela Browaru Lwówek Śl.
Ja tych nagród Lwówkowi gratuluję.

[Marusia]

Odp: Lwówek Medal

Krzysztof napisał(a)
Odbiór medalu przez właściciela Browaru Lwówek Śl.
Ja tych nagród Lwówkowi gratuluję.

No nie jest to zbyt merytoryczna wstawka - ja Lwówek też piję i lubię, ale pewne fakty pozostaja faktami...

[ppns]

Wujcio_Shaggy napisał

[..]
dlaczego piwo w wersji niepasteryzowanej i pasteryzowanej oceniane jest osobno? Jeżeli pasteryzacja nie wpływa na walory smakowe piwa, to czemu oceny nie są identyczne? Dlaczego jeden browar może wystawić dwukrotnie "to samo" piwo [..]

Nie wiem , jak we Lwówku robią "niepasteryzowane" ,
ale różnica smakowa pomiędzy wersją pasteryzowaną a niepasteryzowaną
ich piw jest diametralna , zarówno dla Książęcego , jak
i dla Mocnego Dobrego, niezaleznie , czy
pasteryzacja jest/nie* jest pasteryzacją.

___________________
*niepotrzebne skreślić