Spojrzenie na czeskie piwowarstwo ze strony piwosza

Collapse
X
 
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • zythum
    Pułkownik Chmielowy Ekspert
    • 2001.08
    • 8305

    Spojrzenie na czeskie piwowarstwo ze strony piwosza

    Jejím jediným autorem je ostravský náruživý pivní znalec a cestovatel Martin Jarošek, který krátce po vydání své literární pivotiny "Pivní labyrint světa a ráj srdce" dal své životní vášni novou uměleckou formu.

    Ve hře se odráží autorův značně radikální pohled na současnou tuzemskou pivní scénu:
    "V naší hektické, euroglobální době je české pivo a národní pivařství konfrontováno s mnoha problémy. Monstrózní společnosti typu Heineken či SAB Miller zaplavují trh nepitelnými sračkami, ke kterým si ukradly tradiční názvy a ochranné známky ,tupá česká pivní veřejnost huštěná ještě tupějšími komerčními televizemi lehce naletí na velkohubou reklamu , bezdůvodně zavrhuje své regionální pivovary a ničí si vkus i zdraví chemickými dryjáky, jenž nemají s poctivým českým mokem prapranic společného.Je třeba chránit poctivé a tradiční české pivnice, hospodské mezilidské vztahy a kulturu vaření a čepování piva. V pravé hospodě jsou si všichni rovni, nikdo se nad nikým nevyvyšuje, jestli-že tak činí, je příslušným způsobem usazen a do výčepních zařízení mají bez trapných předsudků neomezený přístup také ženy".

    Zanim ktoś się przyczepi, że to nie po polsku. Myślę, że łatwe do zrozumienia ale w skrócie.
    W dobie globalizacji SAB czy Heineken zalewa rynek swoimi sraczkami (piękny jest czeski język bo to jest przy okazji gra słów - znaczka znaczy marka), którym ukradziono tradycyjne nazwy i ochronne znaki (przypisek mój - chodzi o to np.: produkowanie piw nie w miejscach ich powstawania czy drastyczne zmiany w technologii i recepturach przy zachowaniu nazwy piwa które już nie jest tym samym piwem). Piwa te sprzedaje się dzięki reklamie przy okazji niszcząc lokalne browary. Doaje chemiczne przyspieszacze i inne dodatki niszcząc smak i zdrowie piwa, które z klasycznym piwem czeskim nie ma nic wspólnego (mimo wykorzystywania tradycji w reklamach - i nas taka sama sprawa jest teraz np. z Tychami).
    Trzeba chronić klasyczne pivnice, chronić miejsca gdzie jeszcze czepuje się piwo w klasyczny sposób.

    Aha słowa te wypowiedział Martin Jarosek, autor książki o czeskim piwowarstwie.

    Oj, to samo można by napisać o polskim piwowarstwie.
    Last edited by zythum; 2004-06-10, 20:06.
    To inaczej miało być, przyjaciele,
    To nie o to walczyliśmy, burząc mur,
    Nie ma pracy, nie ma chleba, próżny trud!
    Czy naprawdę aż tak wiele chcemy?
    Chleba i pracy chcemy! Pracy i chleba!

    Rządzący światem samowładnie
    Królowie banków, fabryk, hut
    Tym mocni są, że każdy kradnie
    Bogactwa, które stwarza lud.
  • zythum
    Pułkownik Chmielowy Ekspert
    • 2001.08
    • 8305

    #2
    Jeszcze jedno mi się podoba - kawałek o równości w klasycznych czeskich gospdach. Przynajmniej tej której była, i nad tym że nikt nad nikim się nie wywyższa. Dzisiaj w dobie ultrakonkurencji, prymatu sukcesu, japiszonów i innych takich ta kultura zanika nad czym autor mocno ubolewa. W czeskiej gospodzie zaczynają być widoczene podziały kastowe których wcześniej (także doby C.K.) nie było, a które są wynikiem dzisiejszego stylu życia.
    To inaczej miało być, przyjaciele,
    To nie o to walczyliśmy, burząc mur,
    Nie ma pracy, nie ma chleba, próżny trud!
    Czy naprawdę aż tak wiele chcemy?
    Chleba i pracy chcemy! Pracy i chleba!

    Rządzący światem samowładnie
    Królowie banków, fabryk, hut
    Tym mocni są, że każdy kradnie
    Bogactwa, które stwarza lud.

    Comment

    • zythum
      Pułkownik Chmielowy Ekspert
      • 2001.08
      • 8305

      #3
      Przy okazji słowa te wykorzystane są w nowym czeskim muzikalu o czeskim piwowarstwie, w którym występuje zły duch - Anheuser- Busch niszczący czeskiego Budvara, stały klient lokalu czy uleczony abstynet. Więcej o tym muzikalu na www.svetpiva.cz
      Last edited by zythum; 2004-06-10, 20:16.
      To inaczej miało być, przyjaciele,
      To nie o to walczyliśmy, burząc mur,
      Nie ma pracy, nie ma chleba, próżny trud!
      Czy naprawdę aż tak wiele chcemy?
      Chleba i pracy chcemy! Pracy i chleba!

      Rządzący światem samowładnie
      Królowie banków, fabryk, hut
      Tym mocni są, że każdy kradnie
      Bogactwa, które stwarza lud.

      Comment

      • piecyk_gazowy
        Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
        • 2004.05
        • 124

        #4
        Co do heinekene to pilem go ze dwa razy i w smaku i zapachu czuc ze sa sztuczne aromaty ,wzmacniacze jakies bo ze skladnikow ktore powstaje piwo nie da sie uzyskac takiego zapachu a niech wam sie zbije butelka heinekene to odrazu czuc zapach w skaldzie niby tego niema ale jestem pewien ze polfabrykanty urzyte zaieraja roznego typu wzmacniacze i mysle ze bedze coraz wiecej chemicznego i slabego piwka aromatyzowane a la heineken mniejmy nadzieje ze chociarz jakis jeden gatunek mocnego przetrwa
        !!!! Fuck you prototypy!!!!

        Comment

        • Pogoniarz
          † 1971-2015 Piwosz w Raju
          • 2003.02
          • 7971

          #5
          piecyk_gazowy napisał(a)
          Co do heinekene to pilem go ze dwa razy i w smaku i zapachu czuc ze sa sztuczne aromaty ,wzmacniacze jakies bo ze skladnikow ktore powstaje piwo nie da sie uzyskac takiego zapachu a niech wam sie zbije butelka heinekene to odrazu czuc zapach w skaldzie niby tego niema ale jestem pewien ze polfabrykanty urzyte zaieraja roznego typu wzmacniacze i mysle ze bedze coraz wiecej chemicznego i slabego piwka aromatyzowane a la heineken mniejmy nadzieje ze chociarz jakis jeden gatunek mocnego przetrwa
          Piecyk! Ty potrafisz to przeczytać?W jakim to języku?
          Last edited by Pogoniarz; 2004-06-10, 20:34.


          Prawie jak Piwo
          SZCZECIN

          Comment

          • piecyk_gazowy
            Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
            • 2004.05
            • 124

            #6
            soory za bledy
            !!!! Fuck you prototypy!!!!

            Comment

            • cielak
              Major Piwnych Rewolucji
              • 2004.03
              • 2890

              #7
              [QUOTE]piecyk_gazowy napisał(a)
              heinekene...,skladnikow ktore powstaje piwo...,zbije butelka heinekene...,urzyte zaieraja...,chociarz



              co tu jest napisane?
              FCJP użyte ,chociaż
              zupka chmielowa dobra i zdrowa!!

              Comment

              • piecyk_gazowy
                Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
                • 2004.05
                • 124

                #8
                pogoniarz juz npisal ze napisalem nieczytelnie wiec po co znowu poruszac ten tamat przejcmy do meritum sprawy a co do pisowni to postram cos zmienic
                !!!! Fuck you prototypy!!!!

                Comment

                • cielak
                  Major Piwnych Rewolucji
                  • 2004.03
                  • 2890

                  #9
                  [QUOTE]piecyk_gazowy napisał(a)
                  ..przejcmy..

                  FCJP PRZEJDŹMY
                  zupka chmielowa dobra i zdrowa!!

                  Comment

                  • Krzysiu
                    D(r)u(c)h nieuchwytny
                    • 2001.02
                    • 14936

                    #10
                    Dajcie sobie spokój, temat jest wazny, a wy zawracacie głowę duperelami. Art przecież zarządził, że FJCP ma być dodatkiem do merytorycznej wypowiedzi, a nie złośliwością.

                    Zythum zaczął temat i właściwie go wyczerpał. Zjawisko koncentracji przemysłu jest globalne, a w piwowarstwie przejawia się pogorszeniem smaku piwa. Ja osobiście przestałem jeździć do Czech na piwo jakieś dwa lata temu. Bo po co, skoro lepszego Pilsnera produkują Tychy, Budwar już nie odbiega smakiem od Buda, Velkopopovicky Kozel niczym nie różni się od Żywca, a Staropramen sprzedają w PETach. Większość tych piw można kupić bez problemów w Polsce.

                    Z prawdziwymi czeskimi piwiarniami też coraz gorzej, choć i tak lepiej niż w Polsce. U nas na wsi nie uświadczy takiej knajpy, u nich jeszcze są. Ale jest coraz więcej knajp, do których nie chce się wchodzić.

                    No i niestety kursy walut spowodowały, że cenowo nie jest to tak atrakcyjna zabawa, jak pięć czy dziesięć lat temu.

                    Comment

                    • Hannibal
                      Major Piwnych Rewolucji
                      • 2004.03
                      • 1426

                      #11
                      Z koncentracją kapitału jeśli chodzi o przemysł piwowarski mamy do czynienia w Anglii już od ponad 200 lat (Common Brewers). Jest to proces nieuchronny, ale oczywiście nie oznacza to, że nie mogą całkiem sprawnie funkcjonować małe browary. Wszystko zależy od naszych chęci i pomysłów.
                      "All the good things for those who wait"

                      Comment

                      Przetwarzanie...