Pszeniczne z Browaru KIPER?

[Oskarx]

Makaron napisał(a)
Tylko,że z kreowaniem potrzeb to tak naprawde śliska sprawa . Na rynku piwa można popatrzeć na to co próbował kilka lat temu zrobić browar Belgia. Piwo Palm miał być alternatywą. Sporo pieniędzy poszło na rekame i niestety pomysł niewypalił.

Tu sie trochę niezgodze.
Rozmawiałem z właścicielem baru, który miał Palma z beczki.
Na początku musiał ludziom tłumaczyć, że to piwo jest polskie (Browar Belgia).I kiedy zaczęło mu świetnie schodzić Browar zabrał mu to piwo.

[Twilight_Alehouse]

Zagłosowanie nic nie kosztuje, więc to zrobiłem. Może się uda...

[bury_wilk]

Też oddałem swój cenny głos, a co!
Niemniej nie jestem optymistą w tym temacie. Jeśli kiedyś pójdę do zwykłago sklepu i zobaczę na półce krajowego pszeniczniaka, to uznam ten dzień za święto narodowe. No ale "oby", bo święta to fajny wynalazek

[Pepek]

Też zagłosowałem, ale również przyłączam się do licznego grona sceptyków dla tego przedsięwziecia. To się niestety nie uda, jeszcze nie teraz... niestety.

[zythum]

No pewnie, że się nie uda. Wystarczy, że przedstawiciel browaru Kiper wejdzie na ten temat i przeczyta z jakim entuzjazmem witany jest pomysł

[grzech]

Właśnie. Dlatego ja twierdzę, że się uda. Kiedyś musi nastąpić przełom w świadomosci piwnej naszych rodaków. W końcu każdy z nas prowadzi akcję propagandową, są grupy miłośników piw wszelakich. Czas wyjść z piwnego zaścianka i wychylić coś innego niż jasne mocne.

[zythum]

Przy okazji, np.: w Czechach też nie było (przynajmniej od czasu wynalezienia pilsnera) tradycji picia piw pszenicznych, a dzisiaj oprócz browarorestauracji warzy takie piwa spory browar w Nachodzie. Nie słyszałem też aby na Litwie czy Ukrainie pito przez ostatnie 60 lat piwa pszeniczne, a dzisiaj przecież browary warzą tam takie piwo z powodzeniem.

[Pepek]

zythum napisał(a)
No pewnie, że się nie uda. Wystarczy, że przedstawiciel browaru Kiper wejdzie na ten temat i przeczyta z jakim entuzjazmem witany jest pomysł

To prawda, napisałem, że się nie uda, lecz napisałem też jeszcze nie teraz. Chodzi o to, że browar Kiper o ile wprowadzi piwo pszeniczne, to musi liczyć się z brakiem zysku ze sprzedaży tejże marki i to raczej przez długi czas. Po pewnym czasie może zmieni się u nas kultura picia piwa i dzięki różnym działaniom (reklamy, lobbing) piwo to zyska popularność nie tylko wsród grupy takiej jak nasza. Ale ta swoista "ewolucja" musi potrwać... niestety. No i czy browar piotrkowski będzie stać na poniesienie tych początkowych strat.

[Borysko]

Drodzy Forumowicze, więcej optymizmu! Jeśli się z góry zakłada przegraną, nie ma co się w ogóle zabierać za robotę. "Nie od razu Kraków zbudowano", ale każde działanie zwiększa szansę powodzenia. Jest Nas wielu, a każdy może namówić do udziału w ankiecie znajomych, rodzinę. TO NIC NIE KOSZTUJE!!! A duża liczba wypełnionych ankiet może podziałać na marketingowców Kipera...Każdy głos ma ogromne znaczenie.

[Krzysiu]

W Kielcach robili pszeniczne parę lat temu. Wystarczy się chyba zapytać, jak to u nich było z kreowaniem potrzeb.

[biermann]

Oddawajcie głos na tę ankiete. Przecież nic wam sie nie stanie, a prawie wszyscy tęskinimy za INNYM piwem. I gdy ktos cos próbuje robić to zamiast gremialnie oddawać swoje głosy - tradycyjnie rozpoczyna sie narzekanie, że nic z tego nie bedzie , że inni próbowali, że to, że tamto.
Koniec narzekania wszyscy forumowicze do głosowania. Hough
Za pszeniczne chociażby z GŻ czy KP

[Makaron]

Chciałbym pierwsze Polskie piwo pszeniczne produkowane na skale pszemysłową. Będę oczywiście wielkim zwolennikiem tego piwa,jak pokaże się na rynku!

[cielak]

Też oddałem głos, ale patrząc z punktu widzenia (w domyśle) marketingu (może jest) w Kiperze to myślę że nie przyniesie im to dużego dochodu, a co za tym idzie będzie to nie opłacalne, a co za tym idzie pszenicy nie będzie itd.
Szkoda

A, jeżeli był by "opłacalny" popyt na tego typu piwa w Polsce to dawno było by już "Pszenne Gronie" lub "Pszen Żywiec"

[grzeber]

A ja myślę że produkcja pszeniczniaka może się powieść. Popatrzecie na Koźlaka z Ambera albo Fratera z Kielc.
Jeżeli browar przeprowadzi przemyślaną kampanie reklamową to może odnieść sukces.

Za to aby się powiodło

[cielak]

[QUOTE]grzeber napisał(a)
[B]A ja myślę że produkcja pszeniczniaka może się powieść. Popatrzecie na Koźlaka z Ambera albo Fratera z Kielc.
Jeżeli browar przeprowadzi przemyślaną kampanie reklamową to może odnieść sukces.

Co do Fratera to bym sie nie zgodził, gdyż dopiero co wszedł na rynek i na razie jest w sklepach (w ilościach dużych) i leży (przynajmniej tak jest w Krakowie). Zobaczymy co sie z nim stanie jak zniknie reklama z telewizji, lub w październiku gdy zbliży się pierwszy termin ważności, a jak coś się przeterminuje to ciężko jest to powtórnie wprowadzić.