Koniec... Browaru Warszawskiego

[Wujcio_Shaggy]

kishar napisał(a)
Mogły by cos zrobić z planem zagospodarowania przestrzennego [...]

Na to już chyba za późno; podejrzewam, że planu zagospodarowania tego rejonu nie ma (jak i planów dla większości obszaru miasta - z tym jest naprawdę niewąski burdel).
Grunty są w użytkowaniu wieczystym i raczej niewiele da się zrobić; nie wiem, czy zmiana przeznaczenia działki może być podstawą do wypowiedzenia dzierżawy.

[Piecia]

kishar napisał(a)
Mogły by cos zrobić z planem zagospodarowania przestrzennego,nie dopuścić wpisania tam handlu, usług itp. czyli takiej która opłacała by się po zapłacie tej wielkiej sumy za działke.
Nawet nie wiecie jak się cieszę że heniek nie przejął Perły.

To wzorem Braniewa robionoby tam soczki albo produkowano co innego...

[Oskarx]

Troche na inny temat ale dotyczy gigantów.
Zostało zlikwidowane Technikum Przemysłu Browarniczego w Tychach.
Dlaczego?
Bo w wielkich browarach obecnie wystarczy 2 piwowarów.
Reszte robi komputer, który steruje całą produkcją
Raz ktoś je zaprogramuje i jedziemy z koksem.

Może za kilka lat Królewskie będą robić na Indochinach.
Bo Warka też już nie będzie potrzebna.

[quduaty]

Tiaaa... No to za parę lat będziemy Panowie rozchwytywani Propozycje pracy będą się sypać jak z rękawa
Bo jak przeminie moda na te (#@#!) giganty a ludzie zatęsknią (tak jak to się obecnie zaczyna w USA) za normalnym piwkiem, to kto je im zrobi? Komputer?

[Oskarx]

quduaty napisał(a)
Tiaaa... No to za parę lat będziemy Panowie rozchwytywani Propozycje pracy będą się sypać jak z rękawa
Bo jak przeminie moda na te (#@#!) giganty a ludzie zatęsknią (tak jak to się obecnie zaczyna w USA) za normalnym piwkiem, to kto je im zrobi? Komputer?

Spokojnie.
Japońce zrobią piwowara robota.

[Oskarx]

Ciekaw byłem jak zareagują na tę wiadomość kibice z Legii
Oto próbka

http://www.legialive.pl/news.php?NewsID=11374

[piwus]

A czego wyście się ludzie spodziewali po heinekenie. Przecież to było pewne że po przejęciu Browar Warszawski pójdzie pod młotek, nastepny będzie Kujawiak, a potem cieszyn. W grupie zostaną: Elbląg, Żywiec i Warka a reszta na drzewo , ziemie sprzedać albo zrobić hotel. To jest właśnie strategia heinekena. Tak postępowali od początku - od Gdańskiego Browaru porzez Braniewo, Łańcut, warszawski, Kujawiak, Cieszyn itd,itp.

[pulas]

Po prostu żal i smutek.....


Ręce opadają.....

[piwowar2]

Komunisci nie mieli sentymetu i uszanowania do tradycji (oraz ludzi) a teraz dzieje sie tak samo. Smutno sie robi a wizja jednego jedynego gigantycznego browaru w Polsce juz nie tak daleka.

[Ahumba]

Od roku nie miałem w ustach piwa z Żywca, Warki i Elbląga.
Do tego zestawu dochodzi dziś piwo Królewskie.
Niech się heineken zadławi swoimi pseudopiwami.

[Dudlik]

Po tej wiadomości tak znienawidziłem grupę Żywiec-heineken, że też już nie piję ich piw. Działkę sprzedadzą pod jakieś biurowce, a ludzi na bruk. Królewskie piwo tradycyjnie warszawskie z Warki!!!
Przerzucam się na królewskie, ale z Ciechanowa, którego jest coraz więcej w Warszawie i okolicach. Jeśli już mowa o Ciechanowskim piwie to sporo widziałem bączków po 1.20 +butelka. Mają całkeim fajną etykietę z kolesiami którzy dzwigają beczkę. Pozdrawiam!

[Agnes]

Heineken jest największym wrogiem polskich konsumentów. Te pazerne h... kupują browary tylko po to by je zamykać. Za parę lat nie będzie już z czego wybierać. Bojkotyjmy piwa Grupy Żywiec! Brońmy możliwości wyboru!

[breslauer]

Mnie zastanowiła inna rzecz ... Co to znaczy, że Heineken jest wrogiem? To właściwie nic nie znaczy, bo mówiąc, że to koncern zamyka browary tak naprawdę sami pozbawiamy się możliwości działania, bo "koncern" to znaczy "nikt"; jest określenie na tyle ogólne, że nie można kogokolwiek obarczać za to odpowiedzialnością. A przecież decyzje podejmują konkretni ludzie, mający konkretne stanowisko i nazwisko w strukturze firmy. Do czego zmierzam? Ano do tego, czy przypadkiem za zamykanie naszych browarów nie odpowiadają nasze rodzime kmioty siedzące w centrali w Warszawie. Postarajmy się też znaleźć odpowiedzi na pytanie: czy to możliwe, by marketingowiec np. Żywca z centrali w Warszawie nigdy nie był w browarze i nie ma pojęcia o tym, jak wygląda proces produkcji piwa?

[Marusia]

Co do bojkotowania piw koncernowych - część z nas robi to już od dawna.

[Wujcio_Shaggy]

Breslauer, dobrze zmierzasz. Oczywiście, że to możliwe i chyba nawet dość częste - marketingowcy a także menedżerowie pracują na kontraktach; kontrakt się kończy, zawierają nowy z firmą o innym profilu. Przez 5 lat sprzedawali proszki do prania, potem zaczynają sprzedawać piwo. Zamiana "bieli bielszej od bieli" na "niezmiennie wysoką jakość piwa" odbywa się łatwo i bezboleśnie: trzeba sprzedać produkt, to się go sprzedaje, wszystko jedno, co to jest. I jedyną rzeczą, która w procesie powstawania piwa jest interesująca, są koszty.

Heineken BV w Holandii zakłada strategię dla Grupy Żywiec, opisaną słowami - "wzrost sprzedaży o X%, wzrost zysku netto o Y%". I tak ma być, więc menedżerowie GŻ to realizują. Tak naprawdę nie wiadomo, do kogo należy "Grupa Żywiec", ani nawet "Heineken BV". Równie dobrze może się okazać, że część udziałów jest (poprzez złożony łańcuch holdingowy) w "rękach" Carlsberga, którego część udziałów (analogiczną drogą) posiada Heineken...