Koniec... Browaru Warszawskiego

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • Hannibal
    Major Piwnych Rewolucji
    • 2004.03
    • 1426

    Jestem zdania, że trzeba skończyć z tymi lamentami nad Browarem Warszawskim. Ile może trwać ta żałoba?
    "All the good things for those who wait"

    Comment

    • Małażonka
      Major Piwnych Rewolucji
      • 2003.03
      • 4602

      W ludziach, którzy się związali z tymi Browarami - żal pozostanie długo...

      Comment

      • Hannibal
        Major Piwnych Rewolucji
        • 2004.03
        • 1426

        Małażonka napisał(a)
        W ludziach, którzy się związali z tymi Browarami - żal pozostanie długo...
        Jak ktoś mieszkał na dodatek po sąsiedzku z browarem, to na pewno.
        "All the good things for those who wait"

        Comment

        • becik
          Generał Wszelkich Fermentacji
          🍼🍼
          • 2002.07
          • 14999

          Hannibal napisał(a)
          Jestem zdania, że trzeba skończyć z tymi lamentami nad Browarem Warszawskim. Ile może trwać ta żałoba?
          Dziwię się szczególnie warszawiakowi, że pisze takie słowa, pewnie dla Ciebie to tylko piwo Królewskie (i nie ważne skąd) oraz kilka budynków na Woli, dla mnie jednak to coś więcej, lamentować nie ma już nad czym, ale żal i złość zostaje.
          Last edited by becik; 2004-07-06, 12:18.
          Gdybyśmy nie mieli Warszawy w Generalnym Gubernatorstwie, to nie mielibyśmy 4/5 trudności, z którymi musimy walczyć. Warszawa jest i pozostanie ogniskiem zamętu, punktem, z którego rozprzestrzenia się niepokój w tym kraju - Hans Frank 14.12.1943 http://zamkidwory.forumoteka.pl

          Comment

          • Hannibal
            Major Piwnych Rewolucji
            • 2004.03
            • 1426

            Choć nie byłem jakoś specjalnie związany z tym browarem, to jednak szanuję uczucia innych. Chodzi mi tylko o umiar.
            Ja np. byłem bardzo związany z minibrowarem Soma, bo tam po raz pierwszy poznałem smak prawdziwego piwa i spędziłem tam sporo czasu. Ale żeby tym epatować?
            "All the good things for those who wait"

            Comment

            • pulas
              Kapitan Lagerowej Marynarki
              • 2001.08
              • 965

              Hannibal napisał(a)
              Choć nie byłem jakoś specjalnie związany z tym browarem, to jednak szanuję uczucia innych. Chodzi mi tylko o umiar.
              Ja np. byłem bardzo związany z minibrowarem Soma, bo tam po raz pierwszy poznałem smak prawdziwego piwa i spędziłem tam sporo czasu. Ale żeby tym epatować?
              Nie wiem, jak możesz porównywać Somę i Browar Warszawski? Soma produkowała nieżle piwo - fakt, ale browar warszawski to setki lat tradycji, to historia! A soma istniala kilka lat, i co tu ukrywać - zawsze była dla mnie miejscem dla snobujących małolatów. Królewskie (czy też wcześniej jasne pełne) piłem przez 20 lat (ostatnio, po zmianie receptur dość rzadko). I tu nie chodzi o to, czy mi smakowało czy nie, bo o gustach się nie dyskutuje, ale a to, że ktoś zabiera nam możliwość wyboru.
              pułaś
              ---------------------------------
              "(...)W kącikach flechtów wieczór już
              Lśni jak porzeczka krwawa
              Ukradkiem z rdzy wycieram nóż
              I między bajki wkładam"

              Comment

              • slavoy
                Pułkownik Chmielowy Ekspert
                🥛🥛🥛
                • 2001.10
                • 5055

                macmon napisał(a)
                1. Co każe Ci wątpić w warszawskość Legii? CWKS Legia jest obecna w Warszawie już prawie 90 lat, stadion Legii przy Łazienkowskiej stoi tu od lat dwudziestych XX wieku, a Ty wątpisz w warszawskość Legii? Jeśli coś piszesz, to najpierw zastanów się, czy nie propagujesz nieprawdy.
                I oczywiście caaała drużyna to rodowici Warszawiacy
                Dick Laurent is dead.

                Comment

                • becik
                  Generał Wszelkich Fermentacji
                  🍼🍼
                  • 2002.07
                  • 14999

                  slavoy napisał(a)
                  I oczywiście caaała drużyna to rodowici Warszawiacy
                  chodzi o klub, a nie o zawodników
                  Gdybyśmy nie mieli Warszawy w Generalnym Gubernatorstwie, to nie mielibyśmy 4/5 trudności, z którymi musimy walczyć. Warszawa jest i pozostanie ogniskiem zamętu, punktem, z którego rozprzestrzenia się niepokój w tym kraju - Hans Frank 14.12.1943 http://zamkidwory.forumoteka.pl

                  Comment

                  • Krzysztof
                    Major Piwnych Rewolucji
                    • 2001.04
                    • 1689

                    Żałoba

                    Hannibal napisał(a)
                    Jestem zdania, że trzeba skończyć z tymi lamentami nad Browarem Warszawskim. Ile może trwać ta żałoba?

                    Żałoba i pamięć po śp. trwa tyle ile pamięć o NIM tkwi w umysłach ludzkich.
                    Biorąc pod uwagę JEGO ponad 160-letnią tradycję, a 158-letnią tradycję od czasów "H i S" włączając w to przeplatające się historie miasta i browaru oraz ludzi, których ten zakład był żywicielem to mamy o CZYM mówić......
                    Jesteś zainteresowany browarem restauracyjnym napisz do mnie. Znam to od podszewki.
                    www.twojmalybrowar.pl

                    Comment

                    • pulas
                      Kapitan Lagerowej Marynarki
                      • 2001.08
                      • 965

                      becik napisał(a)
                      chodzi o klub, a nie o zawodników
                      Bogiem a prawdą - Legia to klub wojskowy, a nie warszawski. Chciałem tylko przypomnieć, że nie został założony w Warszawie, tylko został do Warszawy przeniesiony.
                      pułaś
                      ---------------------------------
                      "(...)W kącikach flechtów wieczór już
                      Lśni jak porzeczka krwawa
                      Ukradkiem z rdzy wycieram nóż
                      I między bajki wkładam"

                      Comment

                      • robox
                        D(r)u(c)h nieuchwytny
                        • 2002.11
                        • 8188

                        pulas napisał(a)
                        Bogiem a prawdą - Legia to klub wojskowy, a nie warszawski. Chciałem tylko przypomnieć, że nie został założony w Warszawie, tylko został do Warszawy przeniesiony.
                        Czyli jednak ten prawdziwy warszawski klub to Polonia (muszę szwagrowi to przypomnieć ).

                        Comment

                        • Simon
                          † 1964-2008 Piwosz w Raju
                          • 2001.02
                          • 993

                          Koniec browaru warszawskiego = agonia bydgoskiego odłożona ! ( na jakiś czas...)
                          Simon

                          Comment

                          • becik
                            Generał Wszelkich Fermentacji
                            🍼🍼
                            • 2002.07
                            • 14999

                            pulas napisał(a)
                            Bogiem a prawdą - Legia to klub wojskowy, a nie warszawski. Chciałem tylko przypomnieć, że nie został założony w Warszawie, tylko został do Warszawy przeniesiony.
                            A jaki, może wołyński??? Dla przypomnienia wojskowy dlatego że został załozony przez żołnierzy Legionów na Wołyniu jako Drużyna Sportowa Komendy Legionów Polskich - Legia (1916 rok).
                            W następnym roku został przeniesiony do Warszawy gdzie juz rozegrali swój pierwszy mecz.
                            Dla Ciebie Legia może być wołyńska czy aztecka, dla mnie Legia jest warszawska.

                            ps. a jak wojskowy to nie może już być warszawski???


                            Wracajac do tematu, udało mi sie dziś dokupić na zimne wieczory porterka z Grzybowskiej, są juz z ostaniej partii (listopad 04)
                            Last edited by becik; 2004-07-06, 16:48.
                            Gdybyśmy nie mieli Warszawy w Generalnym Gubernatorstwie, to nie mielibyśmy 4/5 trudności, z którymi musimy walczyć. Warszawa jest i pozostanie ogniskiem zamętu, punktem, z którego rozprzestrzenia się niepokój w tym kraju - Hans Frank 14.12.1943 http://zamkidwory.forumoteka.pl

                            Comment

                            • Pogoniarz
                              † 1971-2015 Piwosz w Raju
                              • 2003.02
                              • 7971

                              robox napisał(a)
                              Czyli jednak ten prawdziwy warszawski klub to Polonia (muszę szwagrowi to przypomnieć ).
                              Tak i to,że kibice Legii mieszkają na peryferiach miasta i w okolicznych miejscowościach,a na mieście rządzi tylko Polonia


                              Prawie jak Piwo
                              SZCZECIN

                              Comment

                              • darek99
                                Major Piwnych Rewolucji
                                • 2002.04
                                • 2147

                                Pogoniarz napisał(a)
                                Tak i to,że kibice Legii mieszkają na peryferiach miasta i w okolicznych miejscowościach,a na mieście rządzi tylko Polonia
                                Pogoniarz nie wypisuj takich bzdur bo jeszcze ktoś pomyśli że to prawda.
                                Czymże jesteś śmierci ! Gdzie jest twój oścień?
                                Skoro my istniejemy, śmierć jest nieobecna,
                                skoro tylko śmierć się pojawi nas już nie ma.
                                Epikur z Samos.

                                Comment

                                Przetwarzanie...
                                X