Koniec... Browaru Warszawskiego

[CarlBerg]

emes napisał(a)
Zamiast drzeć szaty, co by było, gdyby, najlepiej medialnie tępić produkty Heinekena i ich po prostu nie kupować.

Nie czytasz forum ? Właśnie tak robi od dawna większość osób świadomych stanu rzeczy. I nie chodzi tylko o Heinekena.

[gauka]

amerykański liberalizm

jestem pewien, że amerykański liberalizm nie ma z zamykaniem browarów w polszcze nic wspólnego. dowód - w stanach funkcjonuje ponad 2000 browarów na 250 mln mieszkańców, w polsce mamy 40 mln ludzi a browarów z 50 może, więc co najlepsze przed nami, trzeba się tylko przestać oglądać na koncerny, zaczekać na urealnienie naszego prawa w kwestii tzw. składów podatkowych czy cóś w tym stylu, zbierać pieniążki, kupić używaną linię i warzyć ....... oraz bojkotować, bojkotować, bojkotować

[Krzysztof]

Cooper napisał(a)
Z jednej strony cieszę się że zgadłem. Z drugiej - deko dołuje mnie to co piszesz Macmon.

Jakie zgadłem? Skleroza i to wszysko!!!!!!!!!!!

[Marusia]

Odp: amerykański liberalizm

gauka napisał(a)
jestem pewien, że amerykański liberalizm nie ma z zamykaniem browarów w polszcze nic wspólnego

Ogólnie dobrze piszesz, ale co do "polszcze" to chyba jednak trochę zbyt lekceważący sposób wyrażania się o bądź co bądź ojczyźnie

Krzysztof napisał(a)
Jakie zgadłem? Skleroza i to wszysko!!!!!!!!!!!

Krzysztof, Ty się nie denerwuj, już nie ma po co, niestety...

[zythum]

a) w USA nawet przymując znacznie zawyżoną liczbę browarów (2500) przypada 0,000008 na mieszkańca,podczas gdy
b) w "socjalistycznych" Niemczech przyjmując 1100, ptrzymmay 0,00002

Wszystko zależy do czego porównujemy.

[Krzysiu]

Tylko że w USA liczba browarów rośnie, a w Niemczech spada. Zresztą Niemcy to jeden z nielicznych krajów, w których spożycie piwa spada.

[Wujcio_Shaggy]

Rzeczpospolita - Warszawa, 21.X.2004 r.:

Browar walczy o działki

Spadkobiercy byłych właścicieli warszawskiego browaru są coraz bliżej odzyskania nieruchomości. Przed Wojewódzkim Sądem Administracyjnym wygrali kolejną potyczkę - tym razem z Ministerstwem Rolnictwa.

Dawne Zakłady Haberbusch i Schiele SA od 13 lat próbują odzyskać nieruchomości, które w 1948 r. przejęło państwo. Z części majątku utworzono Browary Warszawskie. W samej stolicy spółka miała 21 nieruchomości warte ok. 500 mln zł.

- Zależy nam na zwrocie nieruchomości, a nie na odszkodowaniach - deklaruje Witold Tarasiewicz ze spółki Zjednoczone Browary Warszawskie Haberbusch i Schiele SA.

Unieważnieniem decyzji nacjonalizacyjnej miał się zająć minister finansów. Uznał, że nie można tego zrobić, bo wywołała ona nieodwracalne skutki prawne.

Część materiałów dla sądu musiał zgromadzić resort... rolnictwa. Tymczasem do dziś nie wskazał nieruchomości należących kiedyś do spółki, które przeszły przed laty na własność skarbu państwa. WSA nakazał, aby ministerstwo w końcu wydało orzeczenie. BLIK, RR

Spadkobiercy starają się o zwrot 21 nieruchomości m.in.:
x Żelazna róg Grzybowskiej (tam, gdzie znajduje się biurowiec Pekao SA),
x przy pl. Trzech Krzyży (na działce tej stoi biurowiec Holland Park),
x na Nowogrodzkiej (na tyłach dawnej redakcji "Expressu Wieczornego").

[emes]

Gdyby przedwojennym właścicielem Browarów Warszawskich był Kościół, to pewnie nie byłoby żadnego problemu ze zwrotem majątku

[macmon]

emes napisał(a)
Gdyby przedwojennym właścicielem Browarów Warszawskich był Kościół, to pewnie nie byłoby żadnego problemu ze zwrotem majątku

Słuszna uwaga

[sklep-piwowar]

Wcale niekoniecznie ,bo Kościołowi oddano gdzieś około 30 % zagarnietego majątku

[Cooper]

Eeee tam !!! Proszę mi tu tylko od tematu nie odchodzić !
Wszak nie był to browar klasztorny

[iron]

No i to co nieuchronne nadejść musiało.
Rozpoczęła się już widoczna gołym okiem (czyli z zewnątrz, bo wewnątrz budynków pewnie już dawno jest pozamiatane) rozbiórka naszego browaru. Na pierwszy ogień poszedł neon na tankofermentorach, a dziś idąc do pracy widziałem już pracujący dźwig i jeden fermentor zdemontowany i panów pracujących nad demontażem kolejnego. Popłyną jak te z Bydgoszczy do Leżajska, czy może pojadą do Warki? Szczerze powiedziawszy lata mi to koło..ups przepraszam, znaczy jest mi to obojętne, bo nie będzie już ich, jak i całego browaru u nas
A niech się GŻ do spółki z H (a może Ch...) udławią tą zdobyczą

Przykry to widok, ale czas się na to uodpornić, wszak wyrok już zapadł i trwa jego egzekucja. Aż by się chciało powiedzieć pewne słowo na k

[ART]

mógłbyś czynić dokumentację zdjęciową tych smutnych poczynań?

[Małażonka]

Będzie o tyle trudne, że w większości widzimy to już po ciemku (więc i zdjęcia mogą nie być najlepsze - próbować jednak będziemy), ale obiecuję, że w sobotę zrobię to, co uczyniono do piątku

[emes]

Śpieszą się paserzy, żeby teren szybko sprzedać, bo spadkobiercy Browarów Warszawskich walczą w sądzie o swoją własność i udowadniają, że nacjonalizacja browarów była niezgodna nawet z ówczesnym prawem o nacjonalizacji przedsiębiorstw prywatnych. Bodajże nacjonalizacji podlegały zakłady, które zatrudniały powyżej 50 osób, a tak się w tym czasie złożyło , że wtedy browary nie zatrudniały żadnego pracownika.
Wtedy w zasadzie wszystko można było znacjonalizować, tylko że akurat w przypadku tych browarów znacjonalizowali z niewłaściwego paragrafu. Tak więc wychodzi na to, że jakiekolwiek by nie brać pod uwagę prawo, to i tak wychodzi na to , że należy w mniejszym czy większym stopniu uznać roszczenia spadkobierców i jak nie polski sąd, to unijny w końcu to uczyni.