Koniec... Browaru Warszawskiego

[iron]

A żeby nie kończyć tej ponurej relacji tak czarno, zdjątko przedstawiające sytuację w kształcie w jakim się przedstawiała jeszcze trzy miesiące temu. Ale to już historia

podaję nieczytrelny napis w nawiasie: zdjęcie wykonane z XVI piętra budynku przy ul. Żelazna 58/62 aparatem BIGB-y, koniec października 2004.

[naczelnik]

iron napisał(a)
No dobrze Naczelniku na Twoją prośbę zdjęcia w kolejności chronologicznej(...)

Dzięki; temat wymagał odświeżenia. A Tobie trzeba było mobilizacji, prawda?
Choć mnie to bezpośrednio tak nei dotyka, to i tak łza się kręci. Pamiętam jak do was zajeżdzaliśmy(aż się ciśnie w zeszłym roku...jak to dawno)...trzeba było dwóch tygodni, żeby całkiem nowe budynki położyć na glebę. Tak się zapytam(zupełnie bez nadziei na jakąś sensowną odpowiedź) - dlaczego akurat te budynki? Które kolejne? Czy to tylko taki zabieg, żeby było widać , że coś "na placu budowy" się dzieje? Bo przy ulicy? Dlatego, że niewielkie?

[Małażonka]

Kończą to co zaczęli - same tanki już wyjechały - to i budynek potrzebnym nie jest. Tego nie widać na zdjęciach, ale rozbierali wszystko. Z budynku, przed zrównaniem z ziemią (które chyba jeszcze nie nastąpiło - sprawdzę dziś lub jutro), ściągali nawet kafle...

[iron]

Dziś jadąc do pracy spojrzałem w stronę budowli będącej bochaterką powyższego fotostory i ... jej nie zobaczyłem
To znaczy zostały trzy cieniutkie filary - ale nie całe kolumny, tylko zapewne sam ich szkielet, ale sądzę, że już po południu i ich nie będzie. Także tankofermentory i budynek pod nie przygotowany można uznać za niebyłe

[macmon]

Czy zaobserwowaliscie jakieś inne ruchy związane np. z rozbiórką Warzelni? Moja wizyta w Browarze przesunęła się na poniedziałek.

[iron]

Z ulicy nic nie widać, poza rozbiórką budynku po tankofermentorach, ale skoro będziesz "na terenie" to zapewne zobaczysz więcej. Szkoda, że to smutny widok.

[kalifat]

Rzekłbym, że budowla poległa śmiercią bohaterską

[macmon]

Byłem wczoraj w Browarze, przykro patrzeć, ale z naszego Wydziału Tankofermentorów została tylko kupka gruzu nabierana właśnie na łyżkę koparki i wrzucana na pakę wywrotki

Poza tym jak na razie zdemontowano i wywieziono linię rozlewu puszkowego (prawdopodobnie do Leżajska).
Rozlew butelkowy Kronesa (jeden z większych w kraju o wydajności 48.000 but/h) mieszczący się w dawnym budynku Coca Coli, został wyciągnięty po zdjęciu dachu (prawdopodobnie do Warki).
Kotły parowe zostały już wywiezione (ogrzewanie pozostałości zakładu przejęła sieć miejska CO).
Bez zmian pozostały na razie Leżakownia i stara Fermentownia.
Do naczyń Warzelni podobno przymierza się VanPur, na razie jeszcze nic nie rozebrano.
Nie wiem nic o linii KEG, ale słyszałem wcześniej, że nikt się nie pali (może jakiś mniejszy browarek to kupi?)

Cięzko zdobyć jakies nowe info o rozbiórce, gdyż plany ciągle ulegają zmianie i często są to tylko spekulacje. Jak będzie naprawdę, pokaże czas.

[zAjkA]

Królewskie teraz jak i dawniej!!!

Witam!!!Na forum chciałem poruszyć temat Browarów Warszawskich Królewskich.Nasz jedyny stołeczny browar po blisko 160 latach istnienia został zamkniety a produkcję przeniesiono do Warki!!!Było mi przykro jak sie o tym dowiedziałem, zresztą i wam pewnie też ale to co sie stało ze smakiem naszego ukochanego piwa które pewnie do dziś nosimy w naszych sercach jest niedopomyślenia!!!Cała nasza tradycja która była udoskonalana przez ponad 160 lat została zniszczona.Według mnie dzisiejsze piwo "Królewskie" nie jest takie samo jak te dawne warszawskie!!!Cała harmonia smaku została gdzieś zaprzepaszczona.Nie czuć już tego dawnego szlachetnego smaku!!!Piwo to jest po prostu o klasę gorsze niż było kiedyś.Moje zdanie popiera wielu znajomych jak również osoby postronne.Czekam więc na wasze opinnie dotyczące wyżej opisanego tematu!!!Pozdrawiam

[Małażonka]

O zamknięciu Browarów rozpisujemy się już dawno w tym temacie
Na przyszłość prośba - najpierw poszukaj, a dopiero potem zakładaj nowy temat

[Rolek]

(...)
Na przyszłość prośba - najpierw poszukaj, a dopiero potem zakładaj nowy temat

No i przydałoby się mówić trochę ciszej. Z pozostałych postów zAjkA wnioskuję, że należy chyba do grona wielbicieli wykrzykników.

[iron]

Od ostatnich moich zdjątek w tym temacie minęły prawie dwa lata. Czy nadal poznajecie ten teren:

P.S. - zdjęcia z dnia dzisiejszego.

[iron]

Fragment pobojowiska z bliska
Hale rozlewu już praktycznie nie istnieją...

[iron]

Takie mały nieco dramatyczny obrazek - ktoś pewnie kiedyś przy tym stoliku pracował, lub jadł drugie śniadanie...

[iron]

To co jeszcze pozostało z hali rozlewu, choć już zapewne niedługo - koparka cały czas zmaga się z betonem.