Piwne rozczarowanie A.D. 2004

[iommi]

Jak na razie...
1. Frater mimo wszystko. Przerost formy nad treścią klasyczny!
2. Piwne wejście Polski do "unii ojropejskiej" - w sklepach przekonywali, że będzie piwny raj, a jest tak samo. Albo jeszcze gorzej...
3. Kolejne padające małe browary, choć od kilku lat to już prawie codzienność. Dlatego tak strasznie nie dziwi.
A jak będzie w grudniu? Zobaczymy!

[ergie]

No to i ja się dołożę.
Rozczarowanie nr 1 = Frater
Rozczarowanie nr 2 = brak lanego portera w Piwiarni Żywieckiej (dopiero w tym roku się o tym przekonałem buuuuuu)
Rozczarowanie nr 3 = C.K. Browar

Pewnie do końca roku przybędzie tych rozczarowań niestety

[bogdan21]

Ja też dodam jedno ale za to spore rozczarowanie - Frater! Za co on dostał nagrodę w Londynie?

Może był na samym końcu degustowany

[ART]

ergie napisał(a)
No to i ja się dołożę.
Rozczarowanie nr 2 = brak lanego portera w Piwiarni Żywieckiej

no to jakoś z trudem można uznać za aktualne rozczarowanie AD 2004, w końcu portera beczkowego nie serwowano tam już w ubiegłym roku.

[Chris]

U mnie podobnie:
NR1 : Frater...
NR2 : Van Pur 18...juz sie tego nie da wypić
NR3 : Żywiec jakiś taki słodki sie zrobił,a przez to...okropny.
NR4 : Zamkniecie kelejnych browarów,a w tym Piasta
Ostatnio pozycje (jak na razie) zajmuje Lech Zielony w nowej butelce.Te piwko nie bylo wczesniej jakąś rewelacją ale teraz odrzuca wszystkim oprócz opakowania.Szkoda ze to dopiero nieco wiecej niz połówka roku,bo niestety pewnie coś sie stanie strasznego jeszcze

[ADRIANZAL]

1.Zaprzestanie produkcji dojlidzkiego Magnata(mimo obietnic,iż zostanie ono pozostawione dla rynku lokalnego)
2.Produkcja Żubra w Tychach i Poznaniu(zakrawa to na kiepski żart)
3.Złote i Classic z Dojlid(popłuczyny jakich mało-ponoć jest to Żubr rozcieńczany wodą,gdyż tylko to piwo produkuje browar)

[Chris]

Do swej listy muszę niestety dopisać Żubra.Pijąc go wczoraj dostrzegłem zapach stęchłej szmaty i smak podobny,ale z nutką chemiczną.Nie powróce do tego piwa nigdy

[ADRIANZAL]

Chris_1987 napisał(a)
Do swej listy muszę niestety dopisać Żubra.Pijąc go wczoraj dostrzegłem zapach stęchłej szmaty i smak podobny,ale z nutką chemiczną.Nie powróce do tego piwa nigdy

Pewnie piłeś tyskiego lub poznańskiego Żubra(słyszałem,że robią go na zwykłej kranówce-fuuuuuu).Nasz rodzimy,białostocki jest przyzwoity.
A ostatnio kilku dziennikarzy lokalnej gazety robiło tzw. ślepe testy.Okazało się,że na pięć piw krajowych,Żubr zajął drugie miejsce(nie podano kto pierwsze),a ostatnie Żywiec.Ciekawe,co?

[ADRIANZAL]

I jeszcze jedno,zapach stęchłej szmaty znam,ale może opisałbyś smak-jakoś nigdy nie miałem przyjemności spróbować(i mam nadzieję,że nie będę jej miał).

[cielak]

[QUOTE]ADRIANZAL napisał(a)
...(słyszałem,że robią go na zwykłej kranówce-fuuuuuu)...

A KP podobno nie nadąża z produkcją!!
I ludzie to piją!

[ADRIANZAL]

Piją,ale do czasu.A co dalej?Kogo to rusza,uwalą Dojlidy,albo będą tam robić np. Lecha tym razem w czarnych butelkach.

[becik]

tak jak na początku tego tematu pisałem, że pod koniec roku coś dopiszę to i tak się dzieje:

- koniec portera elbląskiego (ostatnie z terminem przydatności do września)
- koniec portera żywieckiego z Żywca
- ciechanowskie ciemniaki (Frater i Black Hugger) - jak dla mnie piwa bez polotu są na zasadzie, żeby być

[kopyr]

becik napisał(a)

- ciechanowskie ciemniaki (Frater i Black Hugger) - jak dla mnie piwa bez polotu są na zasadzie, żeby być

A nie "Farskie" przypadkiem?

[becik]

kopyr napisał(a)
A nie "Farskie" przypadkiem?

no jasne, przejąłem się tematem o Fratrze

[breslauer]

Rozczarowania:
1. Frater - za przerost marketingu nad treścią.
2. Spiż - za całokształt.
3. Najpierw spieprzenie Szwejka, a potem jego zniknięcie.

Litościwie pomijam GŻ, CO i KP, bo te [...] nie zasługują nawet na wzmiankę.