Wpływ ceny piwa na postrzeganie smaku

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • dziku
    Major Piwnych Rewolucji
    • 2002.12
    • 1992

    Wpływ ceny piwa na postrzeganie smaku

    Admin:

    Dyskusja wydzielona z wątku: Kiper, Luzer

    -------------------------------


    remfire napisał(a)
    (...)Piwo jako aromatyzowane i za taką cenę ( zakupiłem w promocji za 1,35zł) dość przyzwoite.Jeśli rozpatrywałbym taką "kategorię cenową" ( ok 1,5 zł za o,5l) to zasługije na jedno z początkowych miejsc.
    Przyznam, że nie zrozumiałem
    Czy gdyby to piwo kosztowało 50 groszy to smakowałoby lepiej, a przy cenie 3,50 zł gorzej?
    Dziwne, ale osobiście przez tyle lat nie zauważyłem żeby to samo piwo w/z od ceny smakowało lepiej lub gorzej.
    Jak można rozpatrywać smak w kategorii cenowej...
    Dziku


  • remfire
    Major Piwnych Rewolucji
    • 2004.03
    • 1334

    #2
    Tak samo jak nie możesz porównać Pandy ze Stilo , albo Poloneza z Mercedesem. Podobnie cieżko porównać kawę z hipermarketu za 1,50 inna tzw " markową z 6 czy 8 zł. Podobnie telewizor za 700 zł cięzko porównać z tym za 7000 zł.
    Nie zauważyłeś że każdy towar ma rózne kategorie i niestety nie bardzo można je porównywać bezpośrednio ze sobą . Wracając do piwa : oczywiście że lepiej smakuja mi piwa droższe bo są lepsze w smaku ( chociaż bywają wyjątki ) , ale jeśli wydaje 1,50 na piwo to nie mogę oczekiwać aby smakowało jak to za dwu czy trzykrotnie wyższą cene. Mogę je porównywać z innymi produktami o podobnej cenie , a jeśli sądzisz że ja to pierwszy wymysliłem to zerknij na róznego rodzaju testu choćby w prasie motoryzacyjnej lub róznego rodzaju poradnikach. Tam nikt nie porównuje proszku Dosia z Arielem bo byłoby to bez sensu.

    Comment

    • dziku
      Major Piwnych Rewolucji
      • 2002.12
      • 1992

      #3
      remfire napisał(a)
      (...)Wracając do piwa : oczywiście że lepiej smakuja mi piwa droższe bo są lepsze w smaku ( chociaż bywają wyjątki ) , ale jeśli wydaje 1,50 na piwo to nie mogę oczekiwać aby smakowało jak to za dwu czy trzykrotnie wyższą cene. Mogę je porównywać z innymi produktami o podobnej cenie , a jeśli sądzisz że ja to pierwszy wymysliłem to zerknij na róznego rodzaju testu choćby w prasie motoryzacyjnej lub róznego rodzaju poradnikach. Tam nikt nie porównuje proszku Dosia z Arielem bo byłoby to bez sensu.
      Porównania motoryzacyjne i pralnicze są tu bez sensu i niczego nimi nie wnosisz ani nie bronisz.
      Jeśli lepiej "smakują Ci piwa drożesze (chociaż bywają wyjątki)..." to spróbuj skupić się na owych wyjątkach. Porównanie smaku piwa w kategoriach cenowych jest moim zdaniem bezsensowne. Piwo może smakować, albo nie. Możesz mieć do niego więcej lub mniej zastrzeżeń. A cena wyznacza tylko jedną rzecz - czy stać Cię na to piwo, czy też nie. Smak piwa jest właśnie takim kryterium oceny, które istnieje ponad podziałami cenowymi. Zerknij dokładnie choćby i do prasy na którą się powołujesz, a zobaczysz, że zarówno w motoryzacji jak i w tak lubianym przez Ciebie pralnictwie też są takie kryteria...
      Albo... porównuj pilsa z piwem ciemnym bo oba są za 1,50 zł...
      Dziku


      Comment

      • remfire
        Major Piwnych Rewolucji
        • 2004.03
        • 1334

        #4
        Oczywiście że kryteria ocenę i porównań są różne ale m.in. też cenowe. I temu nie możesz zaprzeczyć . Każdy sobie zdaje sprawę że cena jest jakimś odzwierciedleniem jakości - oczywiście można też podać przykłady przeczące temu , ale klient który kupuje piwo, samochód czy proszek do prania spodziewa się adekwatnej do ceny jakości. Nikt przy zdrowych zmysłach nie będzie spodziewał się ekstra jakości od samochodu za najniższa z możliwych cen , podobnie zresztą jest z proszkami do prania jak i innymi towarami . Twoja ironia raczej nie zmieni tego.
        Nie to mnie jednak martwi. Zauważyłem że w wielu sytuacjach postów nie komentuje się merytorycznie , lecz zauważa się w nich tylko jeden wyraz lub zdanie .Często to wybrane zdanie jest tylko dodatkiem do treści , lecz od następnego postu staje się tematem głównym. Pół biedy jeśli komentarze okraszone są bo wszyscy mogą się uśmiechnąć , jednak znacznie częściej bije z nich ironia , złośliwość a czasami nawet chęć ośmieszenia kogoś. Zamiast podnosić poziom forum , zniechęca się ludzi do wypowiadania , a później narzeka że nie wszyscy się wypowiadają. Na szczęście mnie nie jest tak łatwo zniechęcić , więc pozdrawiam serdecznie wszystkich forumowiczów .
        Sadzę że nie jest to jednak miejsce na tego typu dyskusje ,więc tutaj jest to mój ostatni post w tej sprawie . Jeśli chcesz podyskutować jeszcze to załóż odpowiedni temat lub napisz na PW. A Art jeśli uzna nasze dyskusje za niestosowne do tego miejsca wyczyści co trzeba.

        Comment

        • dziku
          Major Piwnych Rewolucji
          • 2002.12
          • 1992

          #5
          Reformując Forumowiczów zacznij od siebie. Zacznij na przykład sam komentować posty merytorycznie, odnosząc się do treści i tematyki serwisu, a nie do proszków do prania.
          Wyraziłem swoje zdanie. Nie pozwoliłeś mi go mieć, ale argumentów merytorycznych nie przytoczyłeś żadnych.
          Cóż - jeśli chcesz dalej bronić opinii, że piwo za 1,50 zł po obniżce ceny do 0,50 zł smakuje lepiej, a po podwyżce do 3,50 zł znacznie gorzej - broń jej dzielnie. Twoje prawo.
          Albo po prostu (w odpowiednim dziale) zaproponuj Artowi i Wszystkim Forumowiczom reformę systemu oceniania piw zgodną z Twoimi sugestiami i przemysleniami.
          Dziku


          Comment

          • Krzysztof
            Major Piwnych Rewolucji
            • 2001.04
            • 1689

            #6
            Jakość a cena piwa

            Prawdą jest, że piwa bardzo tanie robione np. dla sieci supermarketów są produkowane w ten sposób żeby zaoszczędzić np. tańszych gorszych surowców.
            Sami wiemy z czego składa się cena piwa:
            1) akcyza = stawka (6,95 * zaw ekstraku (Blg lub % wag) - wartość stała
            2) Cena opakowania np. puszka do piwa do sieci kosztuje około 40 groszy i moze się zdarzyć ze jest to wiecej niż jest to w przypadku piwa typu Żywiec, Tyskie itp.
            3) surowce - ich cena zalezy od wymagań i wielkości zakupu co moze wpłynąć na ich cenę
            4) praca ludzka
            5) proces technologiczny
            6) cena transportu

            Widać, że najłatwiej "zaoszczędzić" na zawartości ekstaktu (niższe: akcyza i koszt surowców). Można też zapłacić mniej ludziom. Oczywiście można skrócić proces technologiczny np. skracając lub rezygnując!!! z procesu leżakowania i uzyskać w ten sposób szybszy obrót pieniądza. Ale są pewne granice ceny i smaku!
            Jesteś zainteresowany browarem restauracyjnym napisz do mnie. Znam to od podszewki.
            www.twojmalybrowar.pl

            Comment

            • e-prezes
              Generał Wszelkich Fermentacji
              🥛🥛🥛🥛🥛
              • 2002.05
              • 19260

              #7
              remfire napisał(a)
              ... cieżko porównać kawę z hipermarketu za 1,50 inna tzw " markową z 6 czy 8 zł...
              a tak całkiem na boku to ta "markowa" kawa za 8 zł tak nijak się ma do tej z "pożegnania z afryką" za ~50 zł/kg i wdodatku wiem, że jest to arabika a nie rogusta, a jeśli ta a nie inna to na pewno brazylijska a nie paragwajska.
              niemniej zgadzam się, że od piwa za przys.łowiowe grosze oczekujemy mniej. wystarczy, że będzie przyzwite i pijalne.
              Last edited by e-prezes; 2004-09-13, 16:53.

              Comment

              • Pogoniarz
                † 1971-2015 Piwosz w Raju
                • 2003.02
                • 7971

                #8
                Dlatego ja piję tylko heńka-jest drogi jak cholera.Zdrówko heńkiem drogim i jakim to dobrym .Remfire nie cena i szata zdobi piwcio,ale jego zawartość.Piwko za 5 złotych może być równie paskudne jak te za złotówkę i oczywiście odwrotnie.Skoro dla Ciebie wyznacznikiem smaku jest cena, Twoja wola,ale ja się z tym też nie zgadzam jak Dziku.
                Wolę Noteckie w mordowni za 2,30,niż heńka za 9 w super pubie.Zdrówko Panowie
                Last edited by Pogoniarz; 2004-09-13, 17:01.


                Prawie jak Piwo
                SZCZECIN

                Comment

                • dziku
                  Major Piwnych Rewolucji
                  • 2002.12
                  • 1992

                  #9
                  Ależ ja nie zaprzeczam celowości istnienia kryterium jakim jest stosunek jakości do ceny. Ale to kryterium absolutnie nie jest wyznacznikiem smaku. Ono po prostu jest pewnym zawężeniem samego kryterium cenowego. Bo moim zdaniem jest tak:
                  Cena (sama, jako taka ) mówi "czy mnie na to stać"
                  Kryterium cena/jakość odpowiada "czy warto wydać takie pieniądze na ten konkretnie wyrób i jego jakość" Czyli inaczej mówiąc czy np dane piwo jak na swój smak nie jest przypadkiem za drogie. Bo w znaczeniu ogólnym to stać mnie na nie, ale w znaczeniu szczegółowym to brzmi mniej więcej tak 10 złoty za jednego "Żywca"?!?
                  Tak czy inaczej do smaku jako takiego nie ma to nic. Bo jest on moim zdaniem od ceny niezależny.
                  Dziku


                  Comment

                  • Krzysztof
                    Major Piwnych Rewolucji
                    • 2001.04
                    • 1689

                    #10
                    dziku napisał(a)
                    Ależ ja nie zaprzeczam celowości istnienia kryterium jakim jest stosunek jakości do ceny. Ale to kryterium absolutnie nie jest wyznacznikiem smaku. Ono po prostu jest pewnym zawężeniem samego kryterium cenowego. Bo moim zdaniem jest tak:
                    Cena (sama, jako taka ) mówi "czy mnie na to stać"
                    Kryterium cena/jakość odpowiada "czy warto wydać takie pieniądze na ten konkretnie wyrób i jego jakość" Czyli inaczej mówiąc czy np dane piwo jak na swój smak nie jest przypadkiem za drogie. Bo w znaczeniu ogólnym to stać mnie na nie, ale w znaczeniu szczegółowym to brzmi mniej więcej tak 10 złoty za jednego "Żywca"?!?
                    Tak czy inaczej do smaku jako takiego nie ma to nic. Bo jest on moim zdaniem od ceny niezależny.
                    Ja to trochę inaczej rozumiem: poniżej pewnego pułapu kosztów piwo nie może być dobre. Natomiast piwo w cenie np 2 PLN w supermarkecie powinno juz być dobre. Jednak gdybym to samo piwo spotkał w cenie np 5 PLN to uznałbym to za "przewałkę"....
                    Jesteś zainteresowany browarem restauracyjnym napisz do mnie. Znam to od podszewki.
                    www.twojmalybrowar.pl

                    Comment

                    • ergie
                      Major Piwnych Rewolucji
                      • 2004.05
                      • 1041

                      #11
                      Ale modzicie Panowie zamiast siem piwa napić
                      Lepiej milcząc uchodzić za idiotę, niż odzywając się rozwiać wszelkie wątpliwości.
                      ------------------------------------------------------------------
                      Jasne czy ciemne? Jasne, że ciemne!

                      Comment

                      • dziku
                        Major Piwnych Rewolucji
                        • 2002.12
                        • 1992

                        #12
                        Krzysztof napisał(a)
                        Ja to trochę inaczej rozumiem: poniżej pewnego pułapu kosztów piwo nie może być dobre. Natomiast piwo w cenie np 2 PLN w supermarkecie powinno juz być dobre. Jednak gdybym to samo piwo spotkał w cenie np 5 PLN to uznałbym to za "przewałkę"....
                        Uwaga "produkcyjna" jest oczywiście jak najbardziej słuszna. Zresztą ta minimalna cena różniła się będzie w zależności od rodzaju i ekstraktu piwa. Ale świadomość istnienia owej ceny nijak się to ma do samego smaku produktu finalnego. Bazując na cenie "Noteckiego" w sklepie firmowym stwierdzić można, że dobrego piwa nie da się zrobić taniej niż za 60 groszy za butelkę (0,33) no... może 80 groszy. To i tak niewiele wnosi, bo wszystkie piwa są przecież w detalu droższe. Czyli powinny smakować jak "Noteckie" O rany...
                        Dziku


                        Comment

                        • peter_1000
                          Kapitan Lagerowej Marynarki
                          • 2003.05
                          • 583

                          #13
                          Z jednej strony faktem jest że prędzej (przepraszam za sformułowanie) "siki" kupię w kategoraich cenowych około 1,50 zł. przecież nie jest regułą. Przykładowo Zwierzyniec Kryształ z tej kategorii cenowej jeśli wierzyć oceniajacym forumowiczom (w tym mnie) jest jednym z NAJLEPSZYCH pilsów warzonych w naszym ślicznym kraju.
                          Z drugiej strony faktem jest też iż piwa "z górnej półki" są bardziej przewidywalne. Może takie piwo komuś nie smakować, i wyrazi później ten ktoś o nim opinie mało pochlebną, ale duża część konsumentów będzie miała ten produkt za pierwszożędny (sprawa gustu)
                          Z Trzeciej strony faktem jest też że istnieją gdzieś tacy konsumenci, którzy stwierdzą że DiT czy Szlacheckie Mocne to coś o co Polska walczyła, i dadzą się za to pokroić.
                          Tak więc chciałem wskazać że wątek jest bardziej złożony, a ja się z żadną przytoczoną tu opinią nie zgadzam, moją oczywiście biorąc takze pod uwagę

                          PS Jedynie słuszna opinia jest Ergiego że modzimy
                          Przemyski Browar Forteczny oraz wędzarnia

                          Comment

                          • kangurpl
                            Major Piwnych Rewolucji
                            • 2002.03
                            • 2660

                            #14
                            ergie napisał(a)
                            Ale modzicie Panowie zamiast siem piwa napić
                            Dobrze gadasz , sam jak to czytałem to musiałem
                            Świat należy do młodzieży, młody robi - stary leży.
                            "W niebie nie ma piwa, więc pijmy je tutaj."

                            "denerwować się - mścić się na własnym zdrowiu za głupotę innych"

                            Comment

                            • dziku
                              Major Piwnych Rewolucji
                              • 2002.12
                              • 1992

                              #15
                              Modzimy to fakt
                              Ale Ergie napisał, że modzimy zamiast się piwa napić...
                              A ja jak raz modzę przy piwku

                              I wracając do modzenia... to oczywiście, że smak jest induwidualnym i subiektywnym kryterium, ale upieram się, że i tak cena nic do niego nie ma. Decyduje tylko o tym czy ten smak poczuję (bo kupię) albo nie poczuję (nie kupię bo za drogo...)
                              Piwa z tzw "wyższej półki" są bardziej przewidywalne... Oczywiście - w pewien sposób tak. Również w ten, że takiej "Warki Strong" ani "Dębowego Mocnego" nie skosztuję nawet za darmo. Bowiem już niewielka ilość tych piw zapewnia mi trwałe złe samopoczucie
                              Przepraszam jeśli tym kogoś urazłem - to po prostu mój indywidualny smak, w tych konkretnych przypadkach absolutnie niewrażliwy na cenę...
                              Dziku


                              Comment

                              Przetwarzanie...
                              X