Ideologiczne picie piwa

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • becik
    Generał Wszelkich Fermentacji
    🍼🍼
    • 2002.07
    • 14999

    Ideologiczne picie piwa

    Postanowiłem załozyć temat wydzielając część wypowiedzi Kacpra1 z tematu "Ciechanów kontra GŻ"

    kacper1 napisał(a)
    HENIEK ja twoich produktów kupować nie będę i odczep sie od Ciechanowa czy ma racje czy nie
    Kolejny przykład na ideologiczne picie (a raczej "niepicie") piw koncernowych, kierowanie się już nie tylko smakiem ale odgórnym myśleniem często niekonsekwentnym. Przecież Heineken w Polsce to nie tylko Żywiec ale także Elbląg, Leżajsk, Bydgoszcz, Warka, obecnie śp Warszawa, a także Cieszyn. Jeśli ktoś pisze "nie będę pić Heńka" to niech będzie konsekwentny i nie rusza żadnego piwa z tych browarów. Naprawdę troszkę śmieszne jest mówienie "nie tknę tego piwa" jednocześnie zapijająć się porterem cieszyńskim lub brackim.
    Chyba logiczne jest to, że pijąc nawet piwa z br Zamkowego tym samym zaprzecza się samemu sobie bo pije się właśnie tego znienawidzonego Heńka. Tu nie ma znaczenia czy jest to piwo zywieckie, cieszyńskie czy elbląskie.
    Heineken to Heineken i kropka.
    Jak to więć można nazwać? Brak konsekwencji czy jakieś błędne myślenie, a może oszukiwanie samego siebie?
    Nie można zapominać, że podawany przeze mnie jako przykład Cieszyn też jest częścią koncernu.

    Nie powiedziałem i nie powiem, że nie będę pić koncernowych bez względu na to czy polityka tychże mi się podoba czy nie. Jeśli mi takie piwo smakuje to tak długo będzie gościć na stałe w moim menu.
    Gdybyśmy nie mieli Warszawy w Generalnym Gubernatorstwie, to nie mielibyśmy 4/5 trudności, z którymi musimy walczyć. Warszawa jest i pozostanie ogniskiem zamętu, punktem, z którego rozprzestrzenia się niepokój w tym kraju - Hans Frank 14.12.1943 http://zamkidwory.forumoteka.pl
  • jerzy
    Major Piwnych Rewolucji
    • 2001.10
    • 4707

    #2
    A nie uważasz, że można powiedzieć: z powodów ideologicznych i smakowych nie piję nic od heńka, z wyjątkiem piwa z browaru Zamkowego - przede wszystkim z powodów smakowych (wybitnie wyróżniające się piwo jak na ten koncern) ale również ideologicznych - to niewielki, stary browar, który w każdej chwili może zostać zamknięty.
    Ja tak właśnie robię.
    browerzysta, abstynent i nałogowy piwoholik c[]

    Światem rządzi miłość. Ja na przykład kocham piwo :]

    Comment

    • Pogoniarz
      † 1971-2015 Piwosz w Raju
      • 2003.02
      • 7971

      #3
      Zaraz ,zaraz,ale przecież heniek patrzy na wyniki każdego ze swoich browarów i potem zamyka nierentowne zakłady.Jeżeli nie będziemy pić Braciszka i Portera z Cieszyna-to zamkną browar w cholerę.Najważniejsze, jest jednak to ,że te piwa są po prostu bardzo dobre.Szczególnie Brackim jestem zauroczony i gdyby w Żywcu robili takie smaczne piwko to bym je pił. Wyroby z Warki,EB,Kujawiaka,Żywca,Leżajska jak i CO czy KP są porównywalne smakowo-czyli przeciętniactwo straszne.Dlatego staram się nie pić już tych specjałów bo i po co?


      Prawie jak Piwo
      SZCZECIN

      Comment

      • jerzy
        Major Piwnych Rewolucji
        • 2001.10
        • 4707

        #4
        Acha, jeszcze porter. Pijam go w ilościach śladowych, ale to też jest margines dla heńka. Nie pijąc tych smacznych wyrobów niszowych razem z wyraźnie niesmaczną bądź mocno średnią masówką tylko utrwalamy koncerny w przekonaniu, że nie warto robić nic poza wyrobami piwopodobnymi, które i tak się tłumom wciśnie reklamą.
        browerzysta, abstynent i nałogowy piwoholik c[]

        Światem rządzi miłość. Ja na przykład kocham piwo :]

        Comment

        • may
          Major Piwnych Rewolucji
          • 2002.01
          • 1508

          #5
          Moje motto:"Gdziekolwiek się znajdziesz pij piwo miejscowe. Ono nigdy cię nie zawiedzie".
          A u siebie piję swoje bądź Zwierzyńca bądź Perełkę.
          Wyrobów z Warki,EB,Kujawiaka,Żywca,Leżajska,CO, KP nie pijam.Tutaj jednak kieruję się walorami smakowymi.

          Comment

          • becik
            Generał Wszelkich Fermentacji
            🍼🍼
            • 2002.07
            • 14999

            #6
            Pogoniarz napisał(a)
            Zaraz ,zaraz,ale przecież heniek patrzy na wyniki każdego ze swoich browarów i potem zamyka nierentowne zakłady.Jeżeli nie będziemy pić Braciszka i Portera z Cieszyna-to zamkną browar w cholerę.
            a czy Warszawa była nierentowna?

            to czemu zamiast napisać: nie pijemy piw z br. Warka, Żywiec, EB bo mi najzwyczajniej nie smakują pisze się np: "bojkotuję Heinekena i nie będę mu napychać kieszeni etc" - o to mi głównie chodziło, a to juz diametralnie zmienia sens, że nie kierujemy się w tym momencie przesłaniem tylko smakiem

            May - będąc np w Warce...wiadomo, Warka tam jest lokalnym piwem, czy Twoje motto też będzie aktualne?
            Gdybyśmy nie mieli Warszawy w Generalnym Gubernatorstwie, to nie mielibyśmy 4/5 trudności, z którymi musimy walczyć. Warszawa jest i pozostanie ogniskiem zamętu, punktem, z którego rozprzestrzenia się niepokój w tym kraju - Hans Frank 14.12.1943 http://zamkidwory.forumoteka.pl

            Comment

            • zythum
              Pułkownik Chmielowy Ekspert
              • 2001.08
              • 8305

              #7
              Ja kupuje piwo (w ogóle towary- staram się o tyle o ile mogę) pod względem ideologicznym. NIe będę tu rozwijał tematu bo jest on polityczny - nie popieram koncernów z różnych względów i jestem przeciwny ich istnieniu.
              W przypadku piwa pomaga mi fakt, że bardzo rzadko produkują coś co ma smak. Tak więc tutaj łącze ideologię z wrażeniami smakowymi.
              To inaczej miało być, przyjaciele,
              To nie o to walczyliśmy, burząc mur,
              Nie ma pracy, nie ma chleba, próżny trud!
              Czy naprawdę aż tak wiele chcemy?
              Chleba i pracy chcemy! Pracy i chleba!

              Rządzący światem samowładnie
              Królowie banków, fabryk, hut
              Tym mocni są, że każdy kradnie
              Bogactwa, które stwarza lud.

              Comment

              • may
                Major Piwnych Rewolucji
                • 2002.01
                • 1508

                #8
                becik napisał(a)
                May - będąc np w Warce...wiadomo, Warka tam jest lokalnym piwem, czy Twoje motto też będzie aktualne?
                Wówczas Becik nie mam wyjścia

                Comment

                • iommi
                  Major Piwnych Rewolucji
                  • 2003.07
                  • 1522

                  #9
                  Dla mnie piwo dzieli się na dobre i złe, czyli jeśli mi smakuje piję, a jeśli nie smakuję omijam szerokim łukiem. Dlatego pijam chętnie Tyskie Książęce, czasami Dębowe Mocne i kilka innych, a unikam Żywca, EB Premium, Warki i wielu innych.
                  Względy ideologiczne w tym wymiarze nie mają dla mnie znaczenia, bo nie mam zamiaru bojkotować Książęcego z KP tylko dlatego, że jest z KP. Ale jest też drugi poziom świadomości - kiedy wchodzę do sklepu i na półce mam Dębowe i np. Janów, wybieram to drugie. Z dwóch powodów - smakuje mi bardziej, a poza tym to piwo z małego browaru, które chętnie wspieram. I wszystko jasne...
                  *****************************

                  Przyjmę, wymienię, kupię - wszystko co związane z browarami Mullera w Rybniku!!!

                  *****************************

                  Comment

                  • peter_1000
                    Kapitan Lagerowej Marynarki
                    • 2003.05
                    • 583

                    #10
                    Mam pytanie do wszystkich ideolowców:

                    Jeśli Twój lokalny browar, którego piwa piłeś najczęściej, zostanie nagle kupiony nagle przez wielki koncern , który większych zmian z likwidacją na czele czynić nie ma zamiaru (wiem że to SF ale przyjmijmy to na nasz użytek),to czy piwa z tego browaru nagle staną się be? Przecież nadal zatrudnienie znajduje tam lokalna społeczność, browar sponsoruje lokalne imprezy, a gatunki piw zostały zachowane. Jedyną zmianą jest to że zyski wędrują obecnie do zachodzniej finansjery.
                    Przemyski Browar Forteczny oraz wędzarnia

                    Comment

                    • Pogoniarz
                      † 1971-2015 Piwosz w Raju
                      • 2003.02
                      • 7971

                      #11
                      becik napisał(a)
                      a czy Warszawa była nierentowna?

                      to czemu zamiast napisać: nie pijemy piw z br. Warka, Żywiec, EB bo mi najzwyczajniej nie smakują pisze się np: "bojkotuję Heinekena i nie będę mu napychać kieszeni etc" - o to mi głównie chodziło, a to juz diametralnie zmienia sens, że nie kierujemy się w tym momencie przesłaniem tylko smakiem

                      May - będąc np w Warce...wiadomo, Warka tam jest lokalnym piwem, czy Twoje motto też będzie aktualne?
                      W Warszawie chodziło głównie o tereny.Bilans dodatni Zamkowego jest jedynie kropelką w morzu zysków heńka z pozostałych podległych mu browarów.


                      Prawie jak Piwo
                      SZCZECIN

                      Comment

                      • becik
                        Generał Wszelkich Fermentacji
                        🍼🍼
                        • 2002.07
                        • 14999

                        #12
                        zythum napisał(a)
                        Ja kupuje piwo (w ogóle towary- staram się o tyle o ile mogę) pod względem ideologicznym. NIe będę tu rozwijał tematu bo jest on polityczny - nie popieram koncernów z różnych względów i jestem przeciwny ich istnieniu.
                        W przypadku piwa pomaga mi fakt, że bardzo rzadko produkują coś co ma smak. Tak więc tutaj łącze ideologię z wrażeniami smakowymi.
                        Mi nie chodzi tu o ogólną politykę koncernów (gdyż ich politykę mało kto popiera) tylko o naszą konsekwencję w tym co mówimy, a co robimy. Napisałeś, że kupujesz m.in. piwa pod względem ideologicznym, więc czemu np napychasz potentatom kieszeńi (i wzbogacasz koncern) pijąc Brackie? (zakładając, że je lubisz i pijesz) Czy to jest konsekwetne? Nie czujesz, że jesteś nie za bardzo w porządku do swoich założeń?

                        Jerzy napisał(a)
                        A nie uważasz, że można powiedzieć: z powodów ideologicznych i smakowych nie piję nic od heńka, z wyjątkiem piwa z browaru Zamkowego - przede wszystkim z powodów smakowych (wybitnie wyróżniające się piwo jak na ten koncern) ale również ideologicznych - to niewielki, stary browar, który w każdej chwili może zostać zamknięty.
                        oczywiście, że mozna też i tak powiedzieć, jednak wiem, że i Ty zdajesz sobie sprawę z tego, że bez wględu na kondycję Zamkowego, jak ktoś u góry podejmie decycję zamknąć to się zamknie (vide br warszawski, nieźle prosperujący browar o ograniczonej mocy przerobowej, i co? nawet picie przez nas piw warszawskich nic nie pomogło).
                        Gdybyśmy nie mieli Warszawy w Generalnym Gubernatorstwie, to nie mielibyśmy 4/5 trudności, z którymi musimy walczyć. Warszawa jest i pozostanie ogniskiem zamętu, punktem, z którego rozprzestrzenia się niepokój w tym kraju - Hans Frank 14.12.1943 http://zamkidwory.forumoteka.pl

                        Comment

                        • jerzy
                          Major Piwnych Rewolucji
                          • 2001.10
                          • 4707

                          #13
                          becik napisał(a)
                          oczywiście, że mozna też i tak powiedzieć, jednak wiem, że i Ty zdajesz sobie sprawę z tego, że bez wględu na kondycję Zamkowego, jak ktoś u góry podejmie decycję zamknąć to się zamknie (vide br warszawski, nieźle prosperujący browar o ograniczonej mocy przerobowej, i co? nawet picie przez nas piw warszawskich nic nie pomogło).
                          Nie patrz tylko przez pryzmat wyniku finansowego zakładu z działalności operacyjnej. W przypadku Browarów Warszawskich heniek policzył sobie, że więcej zarobi na zamknięciu browaru i sprzedaży atrakcyjnych terenów lub zagospodarowania ich w inny sposób, niż straci na garstce takich maniaków jak my, którzy przestaniemy pić piwo tej marki.
                          browerzysta, abstynent i nałogowy piwoholik c[]

                          Światem rządzi miłość. Ja na przykład kocham piwo :]

                          Comment

                          • zythum
                            Pułkownik Chmielowy Ekspert
                            • 2001.08
                            • 8305

                            #14
                            [QUOTE]becik napisał(a)
                            [B]Mi nie chodzi tu o ogólną politykę koncernów (gdyż ich politykę mało kto popiera) tylko o naszą konsekwencję w tym co mówimy, a co robimy. Napisałeś, że kupujesz m.in. piwa pod względem ideologicznym, więc czemu np napychasz potentatom kieszeńi (i wzbogacasz koncern) pijąc Brackie? (zakładając, że je lubisz i pijesz) Czy to jest konsekwetne? Nie czujesz, że jesteś nie za bardzo w porządku do swoich założeń?

                            Niestety, bywam w swoich czynach niekonsekwentny (pijam np.: żywieckiego portera) bo jestem zbyt słabym człowiekiem. Co nie znaczy, że nie mogę DĄŻYĆ do jakiś ideałów. Po prostu chyba nigdy nie uda się być w 100 procentach konsekwentnym. Boli mnie to naprawdę, że nie zawsze żyję czy robie coś niezgodnego z moimi przekonaniami ale z drugiej strony pełnia ortodoksja czy fanatyzm jest chyba jeszcze gorszy od pewnej niekonsekwencji.
                            To inaczej miało być, przyjaciele,
                            To nie o to walczyliśmy, burząc mur,
                            Nie ma pracy, nie ma chleba, próżny trud!
                            Czy naprawdę aż tak wiele chcemy?
                            Chleba i pracy chcemy! Pracy i chleba!

                            Rządzący światem samowładnie
                            Królowie banków, fabryk, hut
                            Tym mocni są, że każdy kradnie
                            Bogactwa, które stwarza lud.

                            Comment

                            • e-prezes
                              Generał Wszelkich Fermentacji
                              🥛🥛🥛🥛🥛
                              • 2002.05
                              • 19260

                              #15
                              no i chyba zapominamy o tym, że żyjemy w Polsce, gdzie kupić piwo nie koncernowe jest naprawdę trudno, a już na pewno nie ma się dużego komfortu w ich kupowaniu.
                              gdyby tak wykreślić z naszego piwospisu piwa koncernowe, piwa niepijalne to nie wiem czy nie zdechlibyśmy z pragnienia będąc otoczony zewsząd piwem. nie zapominajmy o rozsądku i umiarze w naszych konsekwentnych bądź nie decyzjach.
                              Last edited by e-prezes; 2004-09-23, 12:58.

                              Comment

                              Przetwarzanie...
                              X