Piwo - made in DDR

Collapse
X
 
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • Andi
    Major Piwnych Rewolucji
    • 2001.07
    • 1915

    #16
    Nie chcialem wczesniej zabierac glosu w tej sprawie ale widze z wypowiedzi Polskich uzytkowniköw forum sa znane tylko 2 rodzaje piw z bylego NRD.
    Wiekszosc Browaröw NRD-owskich zostala przejeta przez wieksze Koncerny takie jak Heineken,Holsten itp.
    Nie zapominajmy jednak ze wiekszosc piw NRD-owskich jest dalej produkowana i coraz wiecej ich na rynkach swiatowych
    Takie marki jak Braustolz,Sternquell,Lübzer,Gotha,Appoldaer i jeszcze wiele innych sa przyjete jako standartowe marki piwa i nikt nie wie ze kiedys byly one produkowane w NRD jest przyyjete ze Niemieckie Piwo bylo i jest dobre .
    Natomiast typowe Niemieckie Firmy z Monachium powiazaly sie z Belgijskimi Browarami i mozna zapomniec o przepisie w Czystosci produkcji piwa (Reinheitsgebot) i wlasnie te Browary np Jak Paulaner wypuszcza Bananen Bier.
    Jak tak dalej pöjdzie to wogöle zapomnimy jakie Browary gdzie byly-najwazniejsze jest ze dana marka przyjela sie na rynku i ma Zbyt.
    Kolekcja i wymiana kapsli piwnych

    http://www.andreas-kronkorken.de

    Comment

    • Renegat
      Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
      • 2003.07
      • 134

      #17
      patto1ro napisał(a)
      Sorry for doing this in English.

      {cut!}
      No problem at all, thanx for info.
      You'll probably got more problems reading our posts, then we reading yours , anyway welcome on board.
      BTW: It would be nice if you try to fill out your "Profile"

      And be aware about FCJP

      Doei!
      Rene
      Ceterum censeo Heinekenam esse delendam.

      Comment

      • Marusia
        Marszałek Browarów Rzemieślniczych
        🍼🍼
        • 2001.02
        • 20221

        #18
        Renegat napisał(a)
        No problem at all, thanx for info.
        You'll probably got more problems reading our posts, then we reading yours , anyway welcome on board.
        BTW: It would be nice if you try to fill out your "Profile"

        And be aware about FCJP

        Doei!
        Rene
        Już napisałam mniej więcej to samo rzeczonemu na PW, które chyba bardziej się nadaje na takie uwagi
        www.warsztatpiwowarski.pl
        www.festiwaldobregopiwa.pl

        www.wrowar.com.pl



        Comment

        • Krzysiu
          D(r)u(c)h nieuchwytny
          • 2001.02
          • 14936

          #19
          Odp: Najpierw Turyngia

          Chciałbym zwrócić uwagę na dwie grupy piw, u nas zupełnie nieznane.
          1. Pilsator - wbrew nazwie nie było to piwa mocne, a lekka (wręcz licha) odmiana pilsa. Przez wiele lat cena piwa typu pilsator wynosiła 48 Pf.
          2. Spitzenbier - piwo produkowane przez browar, który otrzymał jakiś NRDowski certyfikat jakości. Było zazwyczaj znacznie droższe od przeciętnego piwa, ale też miało ładniejsze etykiety i w ogóle było trudniej dostępne.

          kalifat napisał(a)
          Przede wszystkim należy pamiętać, że w DDR dominowały "PIWNE KOMBINATY" "Getränkekombinat", które skupiały browary (coś na styl kościelnych dekanatów)...
          Bardzo oryginalne stwierdzenie - dekanaty nie są przedsiębiorstwem ... ale do rzeczy: Getrankekombinat to odpowiednik polskiego "zjednoczenia", prawdziwie radziecki wynalazek, czyli przymusowy związek przedsiębiorstw. Często była to konstrukcja wielopiętrowa - w skład Getrankekombinatów wchodziły browary (Brauereien), które niekiedy posiadały oddziały (Abteilungen), a te potrafiły jeszcze z siebie wyodrębnić zakład (Vertrieb). Największy Getrankekombinat to chyba Dresden. W niektórych kombinatach struktura jest czytelna, w innych nie bardzo i trudno naprawdę się połapać, jaki browar komu podlegał.

          Najbardziej charakterystyczną cechą nrdowskich browarów był skrót przed nazwą: VEB (Volkseigenerbetrieb), co zwłaszcza w przypadku starszych etykiet odróżnia je od ich przedwojennych odpowiedników. Ale od każdej reguły są wyjątki - w kombinacie Rennsteig - Meininngen niektóre browry nie stosowały tych dodatków.
          W latach sześćdziesiątych i siedemdziesiątych zdarzały się podróbki browarów zachodnioberlińskich - w Berlinie Wschodnim produkowano i Schultheissa, i Kindla, i Engelhardta. Ale jak porówna się poziom edytorski etykiet, to od razu widać, gdzie kapitaliści wyzyskiwali klasę robotniczą.

          Rzedko, bo rzadko, ale miałem okazję jeszcze w wieku szczylowatym kosztować i piw enerdowskich i czechosłowackich. Zdecydowanie zapamiętałem jedno tylko czechosłowackie - w ciemnozielonej butelce bez etykiety, z wytłoczoną na kapslu liczbą "14" - intensywny chmielowy aromat i goryczka. Do dzisiaj to pamiętam, a miałem wtedy nie więcej niz 12 lat ... Piwa enedowskie w pamięci mi nie utkwiły. Z czasów studenckich zaś pamiętam legendy głównie o Radebergerze i Wernesgrunerze.

          Comment

          • Piwowar
            Major Piwnych Rewolucji
            🥛🥛🥛🥛
            • 2001.05
            • 2554

            #20
            Pamiętam Radeberger z lat osiemdziesiątych na tyle dobrze, aby móc ocenić że było to naprawdę piwo, które piło się z przyjemnością, podczas gdy dzisiejszy produkt jest już tylko jednym z wielu piw o nazwie "Pils", bez smaku i zapachu i zawartości ekstraktu mniejszej niż 12%.
            Archiwum piwne

            Poznaj
            http://www.browar.biz/centrumpiwowar...ndrzej_urbanek
            Historię piwowarstwa w Brzegu i okolicachhttp://www.browar.biz/centrumpiwowar...ndrzej_urbanek
            Już dostępne! "Browary akcyjne Wrocławia"

            Comment

            • yendras
              Major Piwnych Rewolucji
              • 2001.12
              • 2052

              #21
              Jakiś czas temu na "Planete" był bardzo ciekawy film dokumentalny o jakimś enerdowskim browarze (nie pamiętam niestety jakim), który próbował utrzymać się przy życiu po zjednoczeniu. Uruchomiono akcję marketingową w stylu "pijcie swoje lokalne piwo", powołano jakiś w miarę nowoczesny dział sprzedaży, pojawiły się nowe etykiety itp. W końcu wykupił ich browar z zachodnich landów i w krótkim czasie zamknął. Ot, globalizacja ...

              Comment

              • Ahumba
                Pułkownik Chmielowy Ekspert
                🥛🥛🥛🥛
                • 2001.05
                • 9043

                #22
                Odp: Odp: Najpierw Turyngia

                Krzysiu napisał(a)

                Najbardziej charakterystyczną cechą nrdowskich browarów był skrót przed nazwą: VEB (Volkseigenerbetrieb),
                To jest podstawka od piwa, które piłem w 1976 i mile wspominam
                Attached Files
                Wspieraj swój Browar! Stań się Premium - Użytkownikiem!
                znasz kaszubskie jeziora?- www.stanicacharzykowy.pl

                Comment

                • Borysko
                  Major Piwnych Rewolucji
                  • 2004.02
                  • 1144

                  #23
                  Jest jeszcze jeden nietypowy gatunek piwa, który uchował się w dawnym DDR: Berliner Weisse. Lekki pszeniczniak, o zdecydowanie kwaśnym smaku. Może mnie ktoś poprawić (nie jestem pewien), ale zdaje mi się, że ten kwas w piwie pochodzi ze szczepów bakterii, obecnych również przy fermentacji lambików (bakterie kwasu mlekowego). Zdaje się, że są to relikty dawnych metod warzenia piwa.

                  Comment

                  • becik
                    Generał Wszelkich Fermentacji
                    🍼🍼
                    • 2002.07
                    • 14999

                    #24
                    Borysko napisał(a)
                    Jest jeszcze jeden nietypowy gatunek piwa, który uchował się w dawnym DDR: Berliner Weisse. Lekki pszeniczniak, o zdecydowanie kwaśnym smaku.
                    Nie wiem czy dobrze pamiętam ale Berliner Weisse pochodziło z browaru Kindl Brauerei zlokalizowanego w Berlinie Zachodnim więc nie ma mowy o tym, że było to NRD-owskie piwo tylko zachodnioberlińskie (który to "kraj" też był osobno kiedyś wyszczególniany w ankietach)
                    Gdybyśmy nie mieli Warszawy w Generalnym Gubernatorstwie, to nie mielibyśmy 4/5 trudności, z którymi musimy walczyć. Warszawa jest i pozostanie ogniskiem zamętu, punktem, z którego rozprzestrzenia się niepokój w tym kraju - Hans Frank 14.12.1943 http://zamkidwory.forumoteka.pl

                    Comment

                    • biermann
                      Major Piwnych Rewolucji
                      • 2001.09
                      • 2552

                      #25
                      Berliner Weisse na bank był też robiony w browarze-ach ?? ze wschodniego Berlina. Wiem to na pewno gdyż podczas pierwszej mojej bytności w DDR nieopatrzenie kupiłem to nie wiedząc czego mozna się spodziewać. Tamten smak wtedy poraził mnie maksymalnie a piwo wylądowało w kanale. Człowiek się smakowo rozwija i dzis nie ma wyjazdu do Berlina bez przywiezienia Berliner Weisse, ale wtedy to był szok, który zapamiętałem do dziś.
                      "Zawsze pamietaj o przewidywalności głupoty"
                      Hare piwo, hare piwo, piwo, piwo, hare, hare
                      Hare sex, hare sex, sex, sex hare, hare
                      Hare muza, hare muza, muza, muza, hare, hare
                      Hare siec, hare siec, piwo, sex, muza, hare.

                      Comment

                      • Borysko
                        Major Piwnych Rewolucji
                        • 2004.02
                        • 1144

                        #26
                        biermann napisał(a)
                        Tamten smak wtedy poraził mnie maksymalnie a piwo wylądowało w kanale. (...) ale wtedy to był szok, który zapamiętałem do dziś.
                        A co, kwaśne było

                        Comment

                        • jarek72
                          Kapral Kuflowy Chlupacz
                          • 2002.03
                          • 80

                          #27
                          Podstawka od wspomnianego Radebergera...
                          Attached Files

                          Comment

                          • jarek72
                            Kapral Kuflowy Chlupacz
                            • 2002.03
                            • 80

                            #28
                            ... i jeszcze jedna podstawka.
                            Attached Files

                            Comment

                            • piwowar2
                              Kapitan Lagerowej Marynarki
                              • 2001.11
                              • 588

                              #29
                              Z tego co sie dowiedzialem od przedstawicieli browarow w bylym NRD na targach piwnych w Norymberdze zaraz po pojednaniu, to w NRD warzylo sie piwa z dodatkiem slodu kukurydzianego i ryzowego, a wiec nie wg. niemieckiego Reinheitsgebotu. Browary musialy sie przestawic po zjednoczeniu. Smak takich piw musial byc troche inny, co tez zostalo potwierdzone.

                              Comment

                              • jacekhuszcza
                                Szeregowy Piwny Łykacz
                                • 2002.12
                                • 8

                                #30
                                Jak bedziecie w Gorlitz to polecam lokalny browar Landskrone (Landskrone to bodaj najwyzszy szczyt na slasku po tamtej stronie granicy czy jakos tak).
                                Browar istnial juz przed wojna, a juz po przeszedl w lapska komuchow.Po upadku DDR wrocil jednak do starych wlascicieli.
                                Maja fajna stronke www.landskron.de no i dobre piwko

                                pozdrawiam
                                jacek

                                Comment

                                Przetwarzanie...