Spiż - traktowanie opiniotwórczych klientów, czyli forumowiczów

[JAckson]

Ale ilośc ludzi siędzących w Spiżu w czasie gdy my gruntownie badaliśmy proces produkcyjny pod czujnym okiem "oprowadzacza" była niesamowita. Dawno tylu osób tam nie widziałem. Ironia losu?

[Twilight_Alehouse]

Byłem w Spiżu w sierpniu i faktycznie, smak piwa mocno różnił się od tego, co miałem przyjemnosć stwierdzić przed rokiem i bodaj z pięc lat temu. Tyle że popsuło się jasne, bo ciemne i pszeniczne były wg mnie rewelacyjne.
Średnio jest jednak z obsługą - na kelnerkę trzeba się bardzo długo naczekać, a jak zamawiałem pszeniczne przy kontuarze, to barman uskuteczniał jakieś cyrki z pianą, łyżką i trzema szklankami, których mógłbym się spodziewać w jakiejś podrzędnej pijalce, ale nie w czymś takim jak Spiż...

[Marusia]

Twilight_Alehouse napisał(a)
Byłem w Spiżu w sierpniu

No i nagana się należy. Byłeś i nie umówiłeś się z sekcją wrocławską na piwo??

Twilight_Alehouse napisał(a)
Tyle że popsuło się jasne, bo ciemne i pszeniczne były wg mnie rewelacyjne.

No to widocznie wtedy akurat popsuło im się jasne, ale od jakiegoś czasu nagminnie im się psują wszystkie. Wiem z własnego doświadczenia i z opinii innych - sama więcej jak jednego tam nie spożywam od roku, bo po tym pierwszym odechciewa się drugiego.

[Maremali]

Odp: Spiż - traktowanie opiniotwórczych klientów, czyli forumowiczów

Marusia napisał(a)
W październiku, w celu uatrakcyjnienia Zlotu Mięczaków, zamówiłam w Spiżu oprowadzenie po browarze.
W sobotę zatem o 15.00 zawitaliśmy do Spiża. Poszukałam kierownika restauracji, do którego miałam się zgłosić.
Okazało się, że kierownik o niczym nie wie - nie przekazano mu - ale oczywiście, nie ma problemu - zaraz nas oprowadzi.
(..)

Może trzeba było potwierdzić dzień wcześniej Waszą "gotowość" do zwiedzania browaru i/lub określić godzinę rozpoczęcia. Wszak pamięć ludzka jest zawodna a pani przyjmująca Wasze zgłoszenie mogła zapisać to na jakiejś serwetce, która przypadkiem trafiła do kosza.

[Marusia]

Odp: Odp: Spiż - traktowanie opiniotwórczych klientów, czyli forumowiczów

Maremali napisał(a)
Może trzeba było potwierdzić dzień wcześniej Waszą "gotowość" do zwiedzania browaru i/lub określić godzinę rozpoczęcia. Wszak pamięć ludzka jest zawodna a pani przyjmująca Wasze zgłoszenie mogła zapisać to na jakiejś serwetce, która przypadkiem trafiła do kosza.

Kolega chyba ma mnie za amatorkę
Oczywiście, że potwierdzałam, choć nie dzień wcześniej, a 5 dni, niestety Podejrzewam jednak, że pani po prostu zlekceważyła zgłoszenie i czy to byłoby 5 dni czy jeden przed to nic by nie dało

[Marusia]

Odp: Odp: Odp: Spiż - traktowanie opiniotwórczych klientów, czyli forumowiczów

Marusia napisał(a)
Podejrzewam jednak, że pani po prostu zlekceważyła zgłoszenie i czy to byłoby 5 dni czy jeden przed to nic by nie dało

Co ja mówię - podejrzewam - to jest niemal pewne, skoro ustaliła zwiedzanie browaru na 15.00, podczas gdy piwowarzy pracują w soboty do 14.00

[Twilight_Alehouse]

Marusia napisała
No i nagana się należy. Byłeś i nie umówiłeś się z sekcją wrocławską na piwo??

Wiem że się należy... Mogę się usprawiedliwiać tylko tym, że miałem zaledwie 3 godziny między pociągami i na trasę prez Wrocław zdecydowałem się raptem dzień wcześniej. Następnym razem się poprawię

No to widocznie wtedy akurat popsuło im się jasne, ale od jakiegoś czasu nagminnie im się psują wszystkie. Wiem z własnego doświadczenia i z opinii innych - sama więcej jak jednego tam nie spożywam od roku, bo po tym pierwszym odechciewa się drugiego.

No to mogę się tylko cieszyć, że ciemne i pszeniczne były akurat w dobrej formie.

[adam16]

Odp: Odp: Odp: Spiż - traktowanie opiniotwórczych klientów, czyli forumowiczów

Marusia napisał(a)
Kolega chyba ma mnie za amatorkę
Oczywiście, że potwierdzałam, choć nie dzień wcześniej, a 5 dni, niestety Podejrzewam jednak, że pani po prostu zlekceważyła zgłoszenie i czy to byłoby 5 dni czy jeden przed to nic by nie dało

5 dni czy tydzień to mało. Jak załatwiałem zwiedzanie Raciborza i Siemianowic to umawianie się trwało ze dwa miesiące
A tak poważnie to pamiętam bardzo dobre piwo ze Spiża. Tak dobre, że należało do moich ulubionych. Szkoda, że się tak popsuło. I pomyśleć, że jeszcze stosunkowo nie tak dawno było głośno o otwarciu Spiża w Katowicach

[ZIOMEK2]

...a PAN SPIŻ będzie warzył PIWO w Tychach / za Dziennikiem
Zachodnim- dodatek tyski /piątek-12-11-04r//...i tak trzymać !!!

[CarlBerg]

Odp: Odp: Odp: Odp: Spiż - traktowanie opiniotwórczych klientów, czyli forumowiczów

adam16 napisał(a)
I pomyśleć, że jeszcze stosunkowo nie tak dawno było głośno o otwarciu Spiża w Katowicach

Po prostu Pan Spiż leje wodę (w przenośni i z kija)

[breslauer]

Mnie tylko zastanowiło, skąd było piwo, które w sobotę lano w piwiarni, skoro kadzie warzelne były puste, kadzie fermentacyjne były puste, jedynie można było coś dostrzec w tankach leżakowych, ale to przecież dopiero dojrzewało ... Gdzie tak naprawdę robią Spiża? (pytanie z Archiwum X)

[slavoy]

breslauer napisał(a)
Mnie tylko zastanowiło, skąd było piwo, które w sobotę lano w piwiarni, skoro kadzie warzelne były puste, kadzie fermentacyjne były puste, jedynie można było coś dostrzec w tankach leżakowych, ale to przecież dopiero dojrzewało ... Gdzie tak naprawdę robią Spiża? (pytanie z Archiwum X)

hmmm... dziwne pytanie. To miałoby się ono niby lać z kadzi warzelnej, bądź fermentacyjnej
Jeśli nie z beczki, to chyba właśnie z LEŻAKA takie piwo powinno spływać.

[peter_1000]

breslauer napisał(a)
... Gdzie tak naprawdę robią Spiża? (pytanie z Archiwum X)

W Strefie 11

[breslauer]

slavoy napisał(a)
hmmm... dziwne pytanie. To miałoby się ono niby lać z kadzi warzelnej, bądź fermentacyjnej
Jeśli nie z beczki, to chyba właśnie z LEŻAKA takie piwo powinno spływać.

Raczej lało się z kegów podpinanych pod barem. Z leżaków chyba nic się nie lało, zresztą i tak byśmy się niczego nie dowiedzieli, bo nie było kogo pytać ... Nie wiem jaka jest dopuszczalna przerwa technologiczna w produkcji piwa w browarze restauracyjnym, ale wydaje mi się, że skoro jakaś tam partia piwa dojrzewała w leżakach, to w tym czasie już powinna fermentować następna warka ... i tak nie byłoby o to kogo zapytać ...