2 marca 2001 - o czym dziś pogadamy?

[Marusia]

Dziś piękny dzień (bo piatek). Dla mnie podwójnie piękny, bo jadę dziś na weekend w okolice Kudowy (czyli oczywiście wycieczka do Czech obowiązkowa) w dodatku rano znalazłam cudem zachowane 300 koron z poprzedniego wyjazdu ( Jak to się mogło stać:confused więc będę poszukiwać nowych piwek, choć nie wiem, czy już z przygranicznej strefy zostały jakieś, których nie znam. W Nachodzie króluje Primator w stu odmianach oczywiście, ale rozejrzę się...

Pisałam, że jest fajne piwko Svijany? Spotykane w okolicach Liberca. Również tmave Svijany są dobre. Jak dla mnie przynajmniej...

[Marusia]

Ale mnie smilie zrobił w konia - kombinacja z nawiasem zepsuła buźkę!!!

[maryhh]

o czym? pewnie o wszystkim a najmniej o piwie
w tych rejonach spedziliśmy z ekipą dużą ilość gambrinusa i primatora. reszta tak jakoś nie podchodziła(najgorszy był lubkovicz-nie pamietam jak się to pisze, ale zmuszeni byliśmy oddać skrzynkę), a tak podróże vlakiem i przesiadywanie na skarpie..........

[Marusia]

Ja myślałam, że Ty mówisz o pociągach??
O piwie nic nie słyszałam!!

[maryhh]

bo to bylo o pociagu
to mial byc taki "dżołk"

[Marusia]

Skądinąnd nazwy piw są różne, wcale bym się nie zdziwiła, że takie też jest

W ogóle czeski zwala z nóg: kompot jahodowy to kompot truskawkowy na ten przykład...

[maryhh]

mi sie najbardziej podoba "szukać"

[Marusia]

!!!

[maryhh]

znajomy był z rodzinka w Czechach i zwiedzali jakieś miasto. Żona poszła gdzieś do sklepu, a oni gdzieś pochodzić. I na deptaku synek mówi: Tata idziemy "szukać" mamy?
I synek nie mógł pojąć dlaczego tak nie może mówić

[Marusia]

A w knajpie to łatwo obrazić w ten sposób kelnerkę, wiem coś o tym!!
A Ty co porabiasz w ten weekendzik?

[maryhh]

ten łikend będzie mało spożywczy, bo gram w niedzielę w kosza
ale w piwnicy stoi cała zgrzewka więc jest co wypić do kolacji

[maryhh]

chociaż moja babcia ma imieniny (Helenka) wiec jednak będzie spożywczy

[Marusia]

Tak jakoś weekendy z reguły wypadają spożywczo, nawet jak człowiek nie chce (tzn. "nie chce" jest pojęciem mocno względnym).

Ja mam dla odmiany imieniny taty.

[maryhh]

czyli picie 3 letniego portera?

[Marusia]

Nie, imprezka odbędzie się właśnie w górach... dlatego dziś jadę. Poświęcenie weekendu dla rodziny, eh, ale myślę, że będzie fajnie.