Krótki żywot "Fratera"?!

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • Twilight_Alehouse
    D(r)u(c)h nieuchwytny
    • 2004.06
    • 6310

    #46
    Jak już mówimy o językach, to "Fratra", a nie "Fratera"...

    Comment

    • Rolek
      Major Piwnych Rewolucji
      • 2001.08
      • 1038

      #47
      Twilight_Alehouse napisał(a)
      Jak już mówimy o językach, to "Fratra", a nie "Fratera"...
      Nie zniechęcaj kolegi Cinxa do pisania. Ledwo zaczął, a Ty robisz z niego frajra.
      Usiądź wygodnie i wypij sobie lepiej kufelek Ambra.

      Comment

      • Marusia
        Marszałek Browarów Rzemieślniczych
        🍼🍼
        • 2001.02
        • 20221

        #48
        Własnie byłam w sklepie Piwoszek - i co widzę? Fratr za 1,8 zł. W dodatku kapsel no name, nawet nie zakryty złotkiem
        Kupiłam oczywiście. Kolor jakis wg mnie ciemniejszy niż był, ale smak fratrowy.
        www.warsztatpiwowarski.pl
        www.festiwaldobregopiwa.pl

        www.wrowar.com.pl



        Comment

        • robox
          D(r)u(c)h nieuchwytny
          • 2002.11
          • 8188

          #49
          Mimo wszystko szkoda, że Frater ma zniknąć z naszego krajowego, ubogiego rynku piwnego
          Widocznie Gingers (doszła teraz wersja cynamonowa) i Wojak (we Wrocku, na Gwarnej widziałem chyba ze 4 rózne wersje) się lepiej sprzedawały w browarze Belgia.

          Comment

          • zgrredek
            Porucznik Browarny Tester
            • 2002.10
            • 315

            #50
            Fratera piłem trzy razy. Pierwszy bardzo mi smakował, drugi nie smakował i trzeci mnie zaskoczył, bo znów był smaczny. Choć nie pijałem go często, to i tak szkoda.
            www.collections.pl
            Forum Kolekcjonerów Rzeczy Najróżniejszych

            Comment

            • Borysko
              Major Piwnych Rewolucji
              • 2004.02
              • 1144

              #51
              A ja powiem tak: wg mnie Belgia obecnie ma ofercie jedno piwo, którego można żałować (jeśli by miało zniknąć) i nazywa się PALM. Pozostałe nie są niezastąpione

              Comment

              • breslauer
                Major Piwnych Rewolucji
                • 2002.05
                • 2690

                #52
                Nie będę płakał po Fratrze, jeśli zniknie. Spróbowałem go 2 może 3 razy i nie czułem specjalnej chęci do wracania do niego. Przejechali się w browarze, bo myśleli, że jak dadzą mnicha na etykietę, to piwo automatycznie stanie się piwem klasztornym.
                Niech Belgia zajmie się tłuczeniem piw dla marketów - to im najlepiej wychodzi.

                Comment

                • Pepek
                  Major Piwnych Rewolucji
                  • 2003.04
                  • 1500

                  #53
                  Ja też wielkim fanem tego piwa nie jestem (vide moja ocena w Piwo-Konkretnie), jednakże jeśli ono dokona żywota, to nasz ubogi gatunkowo ogólnopolski rynek piwny sporo straci. Chodzi mi o oddalenie w długą przyszłość reaktywacji prawdziwego piwa klasztornego ze Szczyżyca.
                  Pepek

                  Piwo pijesz - dłużej żyjesz !!!


                  Wspieraj swój Browar! Stań się Premium - Użytkownikiem!

                  Comment

                  • robox
                    D(r)u(c)h nieuchwytny
                    • 2002.11
                    • 8188

                    #54
                    Pepek napisał(a)
                    reaktywacji prawdziwego piwa klasztornego ze Szczyżyca.
                    Szczyrzyca

                    Comment

                    • Pepek
                      Major Piwnych Rewolucji
                      • 2003.04
                      • 1500

                      #55
                      No tak... Szczyrzyca. Zbyt długie przebywanie na chłodzie szkodzi ortografii.
                      Pepek

                      Piwo pijesz - dłużej żyjesz !!!


                      Wspieraj swój Browar! Stań się Premium - Użytkownikiem!

                      Comment

                      • ZIOMEK2
                        D(r)u(c)h nieuchwytny
                        • 2004.09
                        • 2523

                        #56
                        Odp: Krótki żywot "Fratera"?!

                        cielak napisał(a)
                        Dziś miałem okazję rozmawiać z przedstawicielem browaru Belgia. Jakie było moje zdziwienie gdy powiedział mi że z dniem 01.01.2005r kończą produkcję "Fratera", gdyż to porażka i nie wypał.
                        Tak krótko żył(?), tyle pieniędzy w reklamy (TV, bilbordy) i śmierć? Może "Wojak", to nie porażka?
                        Czy jest to informacja na 100% i potwierdzona ?
                        Bo sprawdzałem to na stronach i telefonicznie, i nic nie wiedzą.
                        A może był to "agent" obcego wywiadu ?

                        Bo mnie osobiście to piwo bardzo smakuje ( jako piwo jasne pełne - Frater puszkowy ).

                        Moim zdaniem reklama odpowiednia, łącząca tradycję z obecną nostalgią wsród reklam polskich piw.

                        Comment

                        • cielak
                          Major Piwnych Rewolucji
                          • 2004.03
                          • 2890

                          #57
                          Odp: Odp: Krótki żywot "Fratera"?!

                          ZIOMEK2 napisał(a)
                          Czy jest to informacja na 100% i potwierdzona ?
                          Bo sprawdzałem to na stronach i telefonicznie, i nic nie wiedzą.
                          A może był to "agent" obcego wywiadu ?

                          Bo mnie osobiście to piwo bardzo smakuje ( jako piwo jasne pełne - Frater puszkowy ).

                          Moim zdaniem reklama odpowiednia, łącząca tradycję z obecną nostalgią wsród reklam polskich piw.
                          Tak mi powiedziano, a dlaczego by miał zmyślać?
                          Czy myślisz że dzwoniąc do browaru powiedzą Ci prawdę?!
                          Co do "agenta obcego wywiadu" to goscia znam już trochę czasu i raczej Jemu wierzę.
                          zupka chmielowa dobra i zdrowa!!

                          Comment

                          • Piecia
                            Major Piwnych Rewolucji
                            • 2002.02
                            • 3312

                            #58
                            Pepek napisał(a)
                            Chodzi mi o oddalenie w długą przyszłość reaktywacji prawdziwego piwa klasztornego ze Szczyżyca.
                            a ja uważam wręcz przeciwnie - kończy się licencja a za kasę z tejże zakon Cystersów poczynił daleko idące starania w kierunku uruchomienia warzenia o czym pisała swego czasu Polityka
                            Koniec i bomba,
                            Kto nie pije ten trąba !!!
                            __________________________
                            piję bo lubię!

                            Comment

                            • cielak
                              Major Piwnych Rewolucji
                              • 2004.03
                              • 2890

                              #59
                              [QUOTE]Piecia napisał(a)
                              ...kończy się licencja a za kasę z tejże zakon Cystersów poczynił daleko idące starania w kierunku uruchomienia warzenia...


                              I tu bym sie z Tobą zgodził. Jest to bardzo realny scenariusz. Z tym że nie wróżę lepszej sprzedaży braciszkom Cystersom ich klasztornego piwa. Reklama, reklama, cena i słowo którego nie lubię, marketing to to co pozwola na rozwój nowego produktu (marki). Ale myślę że Cystersi nie za bardzo znajdą kasę na utrzymanie produkcji i mogą marnie zakończyć ten piwny interes. OBYM SIĘ MYLIŁ co do ostatniego zdania.
                              Za Braciszków
                              zupka chmielowa dobra i zdrowa!!

                              Comment

                              • peter_1000
                                Kapitan Lagerowej Marynarki
                                • 2003.05
                                • 583

                                #60
                                ZIOMEK2 napisał(a)
                                Panowie !

                                Lepiej nauczcie się czeskiego, ten język jest bardziej przydatniejszy przy piwie od łaciny.

                                Ale wcześniej nauczmy się może polskiego ??

                                P-Oset napisał(a)
                                Fratera piłem trzy razy. Pierwszy bardzo mi smakował, drugi nie smakował i trzeci mnie zaskoczył, bo znów był smaczny. Choć nie pijałem go często, to i tak szkoda.
                                Za mną było tak samo. Pierwszy był spoko, z drugim gorzej, trzeci znów fajny.

                                Borysko napisał(a)
                                A ja powiem tak: wg mnie Belgia obecnie ma ofercie jedno piwo, którego można żałować (jeśli by miało zniknąć) i nazywa się PALM. Pozostałe nie są niezastąpione
                                Ale PALM według tego co pisało się w lecie na forum też miał z rynku zniknąć.
                                Przemyski Browar Forteczny oraz wędzarnia

                                Comment

                                Przetwarzanie...
                                X