Butelki z patentem a sprawa Polska

[kishar]

Bardzo mnie zastanawia jedna rzecz dlaczego Polskie browary nie rozlewają piwa w butelki z rzeczoną krachlą. Jest to dla mnie wielce niezrozumiałe przecież tego typu butelki mają wiele zalet i są używane w większości krajów może nie powszechnie ale jednak, nawet dla marketingowców z wielkich grup piwiwarskich, były by ciekawe bo łatwo by bylo pokazać ze takie butelki są np.modne czy też elitarne.
Sądze że browar który by je wprowadził miał dzięki temu dużą sprzedaż a jeszcze jakby piwo w tej butelce było ciekawe były by naprawde dobrze.

[breslauer]

Bo w Polsce marketingowcy nastawiają się na możliwie jak największy zysk w możliwie jak najkrótszym czasie - dlatego w Polsce nie ma butelek z zamknięciem patentowym, bo jakoś ciężko niektóym zrozumieć, że nad wprowadzaniem jakiegoś produktu czy budowaniem wizerunku trzeba by popracować nawet i kilka lat. A butelka z patentem to jednak większy koszt niż zwykła z kapslem ...

[Borysko]

A kupilibyście to samo piwo zamiast za 2 zł za 5 zł, tylko ze względu na butelkę?

[grzech]

Nie.

[CarlBerg]

A ja bym kupował - oczywiście pod warunkiem, że krachelek byłby traktowany jako butelka zwrotna. Poza tym może nie zaraz aż 3 zł za szkło - ceny butelek mamy zbliżone do Czech i Niemiec, tam krachel nie kosztuje 3 zł tylko znacznie mniej.

[ART]

Borysko napisał(a)
A kupilibyście to samo piwo zamiast za 2 zł za 5 zł, tylko ze względu na butelkę?

przecież wszyscy bardzo dobrze wiemy że to samo piwo w droższym opakowaniu smakuje lepiej

[zythum]

Ja bym kupił, zresztą często tak robię, szcególnie w przypadku miodów pitnych gdzie różnica jest powiedzmy: 12 PLn za trójniak w szkle i 33 PLn za trójniak w ceramice. Ale ten z ceramiki smakuje lepiej - nie wiem czy to rzeczywista różnica smaku czy estetyka ale przecież "jemy" i "pijemy" nie tylko przy pomocy zmysłów smaku ale też wzroku, zapachu itp. Tak więc tak samo jak jestem wstanie zapłacić więcej za jedzenie w przyjemnym miejscu, za film obejrzany w klimatycznym kinie, itp. - tak samo jestetem wstanie zapłacić więcej za doznania picia ze specyficznych butelek. Problemem w Polsce jest "bylejakość" i przeciętność - traktowanie jedzenia jedynie jako "żarcia", a alkoholu jako środka do "najebki". I przy takim jak dzisiejsze nastawieniu marketingowców nic się nie zmieni.

ps. nie odnoszę się tu do zamożnośći społeczeństwa bo nawet ludzie bogaci nie kierują się prawdziwym smakiem czy estetyką. U mnie w pracy dla wielu osób zarabiający ponad 10 tys. szczytem wykwintności jest sieć trochę lepszych fast-foodów: San Marzano czy piwo Heineken mimo, że spokojnie stać ich na dobre restauracje czy prawdziwe Piwa.

[TomX]

Ładną butle można bez większych problemów sprzedać, lub wymienić na inne piwko, albo w moim przypadku na podkładki, zdarzyła mi się juz taka wymiana. A trochę ekskluzywności nikomu nie zawadzi w szarych realiach życia. Takie jest moje zdanie.

[grzech]

Zapewniam Cię, zythumie szanowny, że dobre piwo PRZELEWANE do szklanki ze zwykłej butelki i krachli smakuje tak samo. Czy piwa z Ciechanowa, czy Czarnkowa są złe ? Czy będziesz pił piwo słabe tylko dlatego, że jest w ładnej butelce ?

[kishar]

W Czechach piwo w butelce z patentem kosztuje przeciętnie koło 15 za piwo i 15 koron kaucji za butelkę zwrotną,więc u nas było by to 3-4 złote,i oczywiście opakowanie też ma wpływ na piwo, na jego podświadomy odbiór.
A zresztą sadzę że taka butelka,miała by zastosowanie do jakiś wyjątkowych specjalnych piw.

[becik]

Ja natomiast gdyby istniało polskie piwo w krachlach kupowałbym tylko i wyłącznie sporadycznie od okazji i chęci do okazji, czym się może różnić takie piwo od piwa w innej butelce? Dla mnie niczym.
Niewazne to co na zewnątrz tylko co w środku.

Z drugiej strony jestem ciekaw ilu z nas, forumowiczów zakupiło sobie Spiża w krachli?

[brzeczka]

Myślę, że problem nie tkwi w cenie opakowania, które musi kosztować w tym przypadku 2-3 razy więcej niż zwykła butla, bo butelkę można zdać i odzyskać kaucję.
Jeżeli się wmawia ludziom, że szczytem rozkoszy jest picie słomkowej cieczy premium, dla kobiet z owocem, a dla twardzieli cieczy strong, to nie ma tu miejsca na wyrafinowane zamknięcia i odwoływanie się do tradycji. Ludzie po bylejakości komuny nie są uczeni przez browary i generalnie rynek do tego, że może być więcej rodzajów piwa niż w/w ciecz o różnej zawartości alkoholu. Picie portera jest wybrykiem, na pszeniczne większość ludzi reaguje: zepsute?.
Jak już wspomniano marketingowcy są szczęśliwi, gdy sprzedadzą 3 tankowce piwa w Międzyzdrojach, za to im płacą i nie wymaga to specjalnego "wyginania" umysłu, na ekstrawagancje po prostu nie ma czasu i ochoty.

[zythum]

grzech napisał(a)
Zapewniam Cię, zythumie szanowny, że dobre piwo PRZELEWANE do szklanki ze zwykłej butelki i krachli smakuje tak samo. Czy piwa z Ciechanowa, czy Czarnkowa są złe ? Czy będziesz pił piwo słabe tylko dlatego, że jest w ładnej butelce ?

Ale gdzie ja napisałem ,że piwa z krachli są a priori dobre, a innych butelek złe????? Ja tylko napisałem, że człowiek pije czy je także np.: zmysłem wzroku i dlatego zawartość butelki z krachlą będzie sprawiała wrażenie lepszej. Dla mnie estetyka, "atmosfera" opakowania jest bardzo ważna. Krachla ma w sobie "duszę" w przeciwieństwie do zwykłej butelki.
A Czarnków to akurat chybiony przykład ponieważ leje w "bączki" - właśnie butelki z 'duszą" a nie zwykłe butelki czy brrr puszki.

Do Becika - nawiązując do Spiża czy np.: u Fleku (490 koron za butelkę z krachlą ) Oczywiście istnieje jakaś granica zdrowego rozsądku dla ceny specjalnych opakowań.

[shtayfoll]

Piszecie o tym że ważne jest to co w środku.A gdyby tak dobre piwo było by sprzedawane w plastiku to kto by to kupił ?
Niby zawartośc ta sama ale jak myśle o tym plastiku....to mi się normalnie żle robi...

[zythum]

Ja tez ma opory z róznych względów od kupowanie piwa z puszek czy plastików. Jednym z tych względów jest właśnie - estetyka, a te opakowania obrażają moje jej poczucie.