Polskie piwo a piana...

Collapse
X
 
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • ART
    mAD'MINd
    🥛🥛🥛🥛🥛
    • 2001.02
    • 23897

    Polskie piwo a piana...

    zawsze zastanawiałem się dlaczego polskie piwa mają w większości strasznie kiepską pianę? conajmniej większość czeskich piw "średnich" jest w tym przypadku dużo lepsza... nie mówiąc o niemieckich.

    eeee, na pewno się czepiam i nie umię po prostu dobrze nalać polskiego piwa...
    - Wspieraj swój Browar! Stań się Premium - Użytkownikiem!
    - Moje: zbieranie - Opole & warzenie - Browar Domowy Świński Ryjek ****
    - Uwarz swoje piwo domowe z naszym Centrum Piwowarstwa

    Sprawy dotyczące postów/wpisów/wątków/tematów zgłaszaj proszę narzędziem "Zgłoś [moderatorowi]" (Ikonka flagi przy danym wpisie).
  • Marusia
    Marszałek Browarów Rzemieślniczych
    🍼🍼
    • 2001.02
    • 20221

    #2
    Ostatnio byli u mnie znajomi, którzy przynieśli EB, ja miałam Żywca. Piwa nalane zostały do szklanek równocześnie i w ten sam sposób. Po 5 sekundach na EB piana zniknęła, na Żywcu dopiero po 15.

    ********
    Przypomniała mi się historyjka, jak moja koleżanka dostawszy piwo bez piany zawołała kelnera i zamówiła dwie pianki... Kelner zbaraniał.

    www.warsztatpiwowarski.pl
    www.festiwaldobregopiwa.pl

    www.wrowar.com.pl



    Comment

    • ART
      mAD'MINd
      🥛🥛🥛🥛🥛
      • 2001.02
      • 23897

      #3
      kurcze, zwykle jak biorę jakieŚ niemieckie piwo to piana utrzymuje się zwykle (są wyjątki oczywiscie) conajmniej kilka minut! nasze rodzime piwa powinny brac udział w zawodach "komu szybciej opadnie"
      - Wspieraj swój Browar! Stań się Premium - Użytkownikiem!
      - Moje: zbieranie - Opole & warzenie - Browar Domowy Świński Ryjek ****
      - Uwarz swoje piwo domowe z naszym Centrum Piwowarstwa

      Sprawy dotyczące postów/wpisów/wątków/tematów zgłaszaj proszę narzędziem "Zgłoś [moderatorowi]" (Ikonka flagi przy danym wpisie).

      Comment

      • Marusia
        Marszałek Browarów Rzemieślniczych
        🍼🍼
        • 2001.02
        • 20221

        #4
        Żeby było śmieszniej - ja piany nie lubię. Ale ma być!! Właśnie czeski Velvet (nie z puszki) charakteryzuje się tym, że początkowo składa się z samej piany, gęstej jak smietana. Oczywiście tez jej nie lubię i czekam z niecierpliwością, aż opadnie, a trwa to naprawdę baaaaardzo długo. Fakt, że nie jest to może dobry przykład, bo to nie jest piwo typu pils (czy jak tam to się nazywa, wiadomo,o co chodzi )
        No a konkurs "komu szybciej opadnie" (oczywiście trzymamy się tematów piwnych) niezły pomysł - narazie wiemy, że EB opada szybciej niż Żywiec...
        www.warsztatpiwowarski.pl
        www.festiwaldobregopiwa.pl

        www.wrowar.com.pl



        Comment

        • ART
          mAD'MINd
          🥛🥛🥛🥛🥛
          • 2001.02
          • 23897

          #5
          przypomniałem sobie, że włoskie Peroni nawet nie musi opadać... nawet nie staje
          - Wspieraj swój Browar! Stań się Premium - Użytkownikiem!
          - Moje: zbieranie - Opole & warzenie - Browar Domowy Świński Ryjek ****
          - Uwarz swoje piwo domowe z naszym Centrum Piwowarstwa

          Sprawy dotyczące postów/wpisów/wątków/tematów zgłaszaj proszę narzędziem "Zgłoś [moderatorowi]" (Ikonka flagi przy danym wpisie).

          Comment

          • Marusia
            Marszałek Browarów Rzemieślniczych
            🍼🍼
            • 2001.02
            • 20221

            #6
            I to już jest prawdziwy problem!!!!!!
            www.warsztatpiwowarski.pl
            www.festiwaldobregopiwa.pl

            www.wrowar.com.pl



            Comment

            • Krzysiu
              D(r)u(c)h nieuchwytny
              • 2001.02
              • 14936

              #7
              Ja również piany nie lubię i potrafię nalać dowolne piwo tak, żeby piany nie było. Poza tym nie pamietam, kiedy ostatni raz nalewałem piwo z butelki.

              Comment

              • Marusia
                Marszałek Browarów Rzemieślniczych
                🍼🍼
                • 2001.02
                • 20221

                #8
                Bo Ty się ciągle szlajasz po lokalach....
                www.warsztatpiwowarski.pl
                www.festiwaldobregopiwa.pl

                www.wrowar.com.pl



                Comment

                • Krzysiu
                  D(r)u(c)h nieuchwytny
                  • 2001.02
                  • 14936

                  #9
                  Ciągle nie. Nie częściej jak 3 razy dziennie.

                  Comment

                  • Marusia
                    Marszałek Browarów Rzemieślniczych
                    🍼🍼
                    • 2001.02
                    • 20221

                    #10
                    Po za tym Artowi chodzi o to, co zrobić, żeby piana była, a nie jej nie było...
                    Trzy razy dziennie? Śniadanie/obiad/kolacja?
                    www.warsztatpiwowarski.pl
                    www.festiwaldobregopiwa.pl

                    www.wrowar.com.pl



                    Comment

                    • sensor
                      Kapitan Lagerowej Marynarki
                      • 2001.02
                      • 817

                      #11
                      Musisz nam Krzysiu pokażac jak nalewasz bez piany Murphy's z nabojem azotowym, bo jeszcze tego nie widziałem.
                      Dowiedz się więcej o piwie - www.piwoznawcy.pl
                      Kursy, szkolenia, raporty sensoryczne.

                      Comment

                      • slavoy
                        Pułkownik Chmielowy Ekspert
                        🥛🥛🥛
                        • 2001.10
                        • 5055

                        #12
                        Odświeżam temat, bo ciekawy...

                        Ja jak najbardziej lubię pianę. Nie ma to jak chłepnąć sztywnej, świeżutkiej piany....
                        Co do polskich piw, to sprawa faktycznie nie jest zbyt dobra... W większości piana zdycha najdalej po minucie, okazjonalnie pozostawiając ślad na ściance szklanki... Co innego taki Guinnesik z lufy...
                        A możeby tak stworzyć listę dobrze pieniących się polskich piw? Zdaje się że takie są (Choć ostatnio żadnego nie uświadczyłem)
                        Dick Laurent is dead.

                        Comment

                        • zythum
                          Pułkownik Chmielowy Ekspert
                          • 2001.08
                          • 8305

                          #13
                          Piwo bez piany to jakieś zaprzeczenie idei piwa. Bez piany to się można wody napić
                          A poważnie jest to duży problem, świadczy to o gorszej jakości piwa polskiego, Piana w piwie tworzy się chyba dzięki zawartym w piwie białkom, wynikało by z tego, że polskie piwa po procesie poszestanstej filtracji już ich nie zawierają.
                          To inaczej miało być, przyjaciele,
                          To nie o to walczyliśmy, burząc mur,
                          Nie ma pracy, nie ma chleba, próżny trud!
                          Czy naprawdę aż tak wiele chcemy?
                          Chleba i pracy chcemy! Pracy i chleba!

                          Rządzący światem samowładnie
                          Królowie banków, fabryk, hut
                          Tym mocni są, że każdy kradnie
                          Bogactwa, które stwarza lud.

                          Comment

                          • talrasha
                            Kapitan Lagerowej Marynarki
                            • 2001.11
                            • 685

                            #14
                            A może ktoś wie czy piana w piwach górnej fermentacji utrzymuje się dłużej niż w piwach dolnej fermentacji ( nigdy nie prowadziłem takich badań a myślę, że to ciekawe )
                            Catalunya es una nación y el Barça es un ejército

                            Comment

                            • grzech
                              D(r)u(c)h nieuchwytny
                              • 2001.04
                              • 4592

                              #15
                              Zwykle górnofermentacyjne pieniły mi się lepiej. Niemieckie pszeniczne, czy jakieś belgijskie wynalazki (z wyj. lambików) czasem uciekały ze szklanki. Ostatnio Duvelki to mi nawet wyskakiwały z butelki.
                              Zaś jeśli chodzi o polskie piwa, to i tak średnia krajowa się podniosła.

                              Comment

                              Przetwarzanie...