świadom tego, ze przedstawiciele GŻ czytają głównie ten watek, podkreślę, ze chwała im za to, ze utrzymują produkcje żywieckiego Portera w Cieszynie.
Jeśliby poczytali trochę zagranicznych portali piwnych to szybko zdaliby sobie sprawę, ze zaprzestanie jego produkcji to byłby strzał we własne kolano,
bo żadne inne piwo z tego koncernu nie podnosi tak jego rangi na świecie jak właśnie ten Porter.
Pozdrawiam władze GŻ z USA.
P.S.
W USA jest on za tani, to skandal żebym tak wybitne piwo musiał kupować za $ 1.45 za sztukę (przy kupnie całego kartonu),
Czy wy go sprzedajecie bez zysku?
Dla samej reklamy koncernu?
Jeśli tak to OK.
A co do tego pomysłu, który właśnie wałkujecie, to twórca zwycięskiego piwa, ktore uwarzycie w Cieszynie, musi je zaakceptować osobiście a jego nazwisko powinno znaleźć sie na każdej etykiecie tego piwa.
To już zaczyna sie pojawiać tu w Stanach, bodajże Samuel Adams zaczął to robić.
Wybaczcie chaos wypowiedzi, ale zaraz otworze piątego porterka żywieckiego dzisiaj.
Jeśliby poczytali trochę zagranicznych portali piwnych to szybko zdaliby sobie sprawę, ze zaprzestanie jego produkcji to byłby strzał we własne kolano,
bo żadne inne piwo z tego koncernu nie podnosi tak jego rangi na świecie jak właśnie ten Porter.
Pozdrawiam władze GŻ z USA.
P.S.
W USA jest on za tani, to skandal żebym tak wybitne piwo musiał kupować za $ 1.45 za sztukę (przy kupnie całego kartonu),
Czy wy go sprzedajecie bez zysku?
Dla samej reklamy koncernu?
Jeśli tak to OK.
A co do tego pomysłu, który właśnie wałkujecie, to twórca zwycięskiego piwa, ktore uwarzycie w Cieszynie, musi je zaakceptować osobiście a jego nazwisko powinno znaleźć sie na każdej etykiecie tego piwa.
To już zaczyna sie pojawiać tu w Stanach, bodajże Samuel Adams zaczął to robić.
Wybaczcie chaos wypowiedzi, ale zaraz otworze piątego porterka żywieckiego dzisiaj.
Comment