Co z zabytkami Browarów Warszawskich?

[grzech]

Małażonko, czy rozwijano jakoś temat "uporządkowanego terenu pobrowarnianego"?

[Małażonka]

Powiedziano tylko tyle, że jeśli Sfinksy szybciej przejdą prace konserwacyjne, niż likwidator uporządkuje i sprzeda ziemię, a nowy właściciel ją zagospodaruje - Sfinksy zamieszkają w muzeum. Jeśli potem okaże się, że mają gdzie bezpiecznie stanąć - opuszczą ostoję w muzeum i zamieszkają w miejscu od lat im podległym. Jeśli zaś takiej możliwości nie będzie - pozostaną na Srebrnej.

[Krzysztof]

macmon napisał(a)
Miałem coś odpowiedzieć o pozdrowieniach, ale nie chciałem brzydko pisać, dlatego zastosowałem autocenzurę. Sorry, kumaci wiedzą, o co chodzi.

Pisałem tylko "o podziękowaniach" za Sfinksy. Cała reszta - zgodnie z fragmentem o autocenzurze.

[becik]

Dzis znów w Kurierze poruszany był temat sfinksów. Dalej nie wiadomo jeszcze co i jak. Są propozycje aby na terenie BW utworzyć muzeum. Pojawiła się też koncepcja aby za budynek zabytkowy uznać ten ze sfinksem nad drzwiami (nie pamiętam cóz to był za obiekt)

[macmon]

Pojawiła się też koncepcja aby za budynek zabytkowy uznać ten ze sfinksem nad drzwiami (nie pamiętam cóz to był za obiekt)

W tym budynku ostatnio była siedziba Dyrektora Browaru, Głównego Technologa, Głównego Mechanika (parter) i Wydziału Kontroli Jakości (piętro). Jest on w dobrym stanie technicznym, kilka lat temu (4-5) był generalnie wyremontowany i adaptowany. Okna z tego dość wąskiego budynku wychodzą tylko na teren browaru. Wcześniej była tam zaniedbana szatnia kierowców. Budynek ten usytuowany jest na samym wschodnim skraju terenu browaru (bliżej ul. Żelaznej) pomiędzy wysokim budynkiem Słodowni a dawnymi stajniami dla koni zamienionymi później na garaże, magazynki marketingu, remizę zakładowej straży pożarnej itp. Budynek ten wraz z byłymi stajniami tworzy granicę terenu browaru.

[Dojlidy]

Zabytki zabytkami, ale może to własnie my moglibyśmy je uratować, odkupując coś od Browaru. Zawsze lepiej będzie jeśli kolekcjoner zachowa kawałek historii niz ma to byc surowcem dla huty czy zamienić sie w kupę gruzu.

[Maremali]

Zabytki zabytkami, ale może to własnie my moglibyśmy je uratować, odkupując coś od Browaru. Zawsze lepiej będzie jeśli kolekcjoner zachowa kawałek historii niz ma to byc surowcem dla huty czy zamienić sie w kupę gruzu.

Czyżbyś sugerował żeby GŻ podobnie jak to było z murem berlińskim zaczęła sprzedawać kolekcjonerom kawałki budynków? Np. do zakupionej skrzynki Królewskiego kawałek gruzu z certyfikatem, że pochodzi ten fragment z Grzybowskiej 58 .

[Dojlidy]

To nie tak. Miałem na myśli kupowanie drobiazgów typu; szyldy, małe elementy architektury, stare elementy i wyposażenie z logo browaru.

[Krzysztof]

Czyżbyś sugerował żeby GŻ podobnie jak to było z murem berlińskim zaczęła sprzedawać kolekcjonerom kawałki budynków? Np. do zakupionej skrzynki Królewskiego kawałek gruzu z certyfikatem, że pochodzi ten fragment z Grzybowskiej 58 .

I dać im zarobić???

[kalifat]

... może jakieś kroki zostały już podjęte. Zadzwoniłam więc do biura Stołecznego Konserwatora Zabytków i zadałam pytanie dotyczące dalszych losów Sfinksów.
I dowiedziałam się:
- likwidator Browarów Warszawskich wyraził chęć przekazania Sfinksów do muzeum;
- wizyta przedstawicieli Stołecznego Konserwatora Zabytków odbyła się i zakończyła protokołem;
- chwilowo (i tylko chwilowo) Sfinksy znajdują się jeszcze na terenie likwidowanych Browarów Warszawskich;
- Sfinksy czekają teraz na ekspertyzy i prace konserwacyjne;
- Sfinksy mają mieć założone tzw. białe karty
- docelowe miejsce zamieszkania Sfinksów nadal nie jest jeszcze znane, ale jak mnie zapewniono, będzie to albo uporządkowany już teren pobrowarniany, albo Muzeum Miasta Stołecznego Warszawy – Oddział Wola.

Odświeżam ten dość burzliwy onegdaj temat.

Małażonko, czy coś wiadomo o dalszych losach Sfinków?
Może w Muzeum Woli już wiedzą, czy i kiedy zostaną wystawione na pokaz.

[becik]

też odświerzę bo widzę, że jakaś zima zapanowała w temacie

[arcy]

Może temat stał się już nieświeży? - FCJP

[becik]

czy ktos coś wie czy temat i sfinksy juz całkowicie poszły w zapomnienie?

[becik]

czy ktos coś wie czy temat i sfinksy juz całkowicie poszły w zapomnienie?

czas jakis minął i jak widać sfinksy poszły w zapomnienie, najpierw raban a teraz (...)

[Małażonka]

To nie tak, po prostu - przy pierwszym pytaniu - dzwoniłam i dowiedziałam się, że osoba zajmująca się sfinksami jest na urlopie. Potem wypadło mi to z głowy - organizacja zlotu, problemy domowe, teraz znów próbuję rozmawiać z Browarami Lubelskimi o organizacji przyszłorocznego zlotu, a proszę pamiętać, że w godzinach kiedy mogę dowiadywać się o sfinksy, rozamawiać z browarami itp - muszę jeszcze trochę popracować. Spróbuję w przyszłym tygodniu znaleźć chwilę czasu i dowiedzieć się co w trawie piszczy...